Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Jezus i ja
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jakiego rodzaju rozważań na temat Drogi Krzyżowej potrzebujemy? Przede wszystkim powinny to być refleksje, które są osobiste i bliskie naszemu sercu, pozwalając nam otworzyć się na uzdrawiającą miłość Jezusa. Właśnie takie są przemyślenia zawarte w „Jezus i ja”. Te rozważania przypominają nam, że nasze własne drogi krzyżowe nigdy się nie kończą. W każdej chwili naszego życia, za miesiąc czy za dziesięć lat, możemy spotkać się z niesprawiedliwością od innych ludzi, niekorzystnymi wynikami badań, które zaważą na naszym zdrowiu, czy też stratą najbliższej osoby. W takich momentach możemy czuć się zagubieni i zrozpaczeni, jakbyśmy szli po omacku w ciemności. Lecz najważniejsze jest to, że nawet wtedy nie jesteśmy zupełnie sami. Chrystus, kiedy wzywa nas do wzięcia krzyża i podążania za Nim, daje nam nadzieję, która sięga poza śmierć, ku zmartwychwstaniu, i poza ciemność, ku światłu.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jakiego rodzaju rozważań na temat Drogi Krzyżowej potrzebujemy? Przede wszystkim powinny to być refleksje, które są osobiste i bliskie naszemu sercu, pozwalając nam otworzyć się na uzdrawiającą miłość Jezusa. Właśnie takie są przemyślenia zawarte w „Jezus i ja”. Te rozważania przypominają nam, że nasze własne drogi krzyżowe nigdy się nie kończą. W każdej chwili naszego życia, za miesiąc czy za dziesięć lat, możemy spotkać się z niesprawiedliwością od innych ludzi, niekorzystnymi wynikami badań, które zaważą na naszym zdrowiu, czy też stratą najbliższej osoby. W takich momentach możemy czuć się zagubieni i zrozpaczeni, jakbyśmy szli po omacku w ciemności. Lecz najważniejsze jest to, że nawet wtedy nie jesteśmy zupełnie sami. Chrystus, kiedy wzywa nas do wzięcia krzyża i podążania za Nim, daje nam nadzieję, która sięga poza śmierć, ku zmartwychwstaniu, i poza ciemność, ku światłu.
