Ja, Fronczewski

Każdy Polak rozpozna ten niepowtarzalny głos, który jest znakiem firmowym jednego z najbardziej wszechstronnych polskich aktorów, wyróżniającego się na wielu scenach: teatralnej, filmowej, telewizyjnej oraz kabaretowej.

Pamiętny w roli Pana Kleksa, szalonego Pana Piotrusia i Edypa o tragicznej historii. Był Szpicbródkiem, Frankiem Kimono i jednym z najbardziej cenionych Hamletów na deskach polskiego teatru. Ten wybitny artysta stworzył setki kreacji, każdej poświęcając swoje pełne zaangażowanie. Jego pełne pasji czytanie książek o Harrym Potterze przyciągało tak samo jak filmy z Hollywood. A przede wszystkim pozostaje ciepłym, skromnym człowiekiem, który potrafi spojrzeć na swoje dokonania z dystansem i humorem.

Piotr Fronczewski dzieli się wspomnieniami o dzieciństwie na zgliszczach powojennej Warszawy, mówi o niezwykłej więzi z 103-letnią matką, opowiada o rodzinie, przyjaciołach, miłości do motocykli, debiucie scenicznym w wieku 11 lat oraz doświadczeniu starości zarówno na scenie, jak i poza nią. To niezwykła podróż przez najważniejsze chwile w dziejach polskiego kina i teatru ostatnich pięćdziesięciu lat, ale też spotkanie z człowiekiem, który dzieli się swoją mądrością życiową w sposób lekki, ujmujący i autentycznie sympatyczny.