Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Galimatias. Zaprzepaszczony sens Oświecenia
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Współczesność zdaje się być głęboko podzielona i pełna wewnętrznych sprzeczności. Dążenie do oderwania się od chaosu świata spowodowało, że zaufaliśmy sile rozumu. Jednak obecnie doskonale wiemy, że i rozum może wprowadzać zamęt. Optymizm Epoki Oświecenia, która symbolizowała pozytywną iluminację, został podważony. Rewolucja francuska przypomina nam o ludzkim szaleństwie i brutalności. Dziś napotykamy wszechobecną niejednoznaczność i niepewność — czy rzeczywiście jesteśmy racjonalni? Otaczają nas prawdy, które są nietrwałe i fragmentaryczne. Demokracja jest w centrum rozmów, ale coraz rzadziej możemy mówić o rządach rozumu. W obliczu bezradności szukamy schronienia w świecie mitów. Popkultura rodzi nowe narracje, które próbujemy zwalczać, twórczo sięgając do utopii. Utopię Miasta Słońca zastępuje wizja rozumu komunikacyjnego, tworząc tym samym swoisty chaos. Jak sobie z nim poradzić? Racjonalność terroru — obrona rewolucji, czy zagrożonej ojczyzny — wydaje się być iluzją. Prawdziwa istota leży w gniewie, który przekreśla zasady rozumu. Przykładem jest dekret z 22 prairiala (10 czerwca) 1794 roku, który ograniczył werdykty Trybunału Rewolucyjnego do uniewinnienia lub śmierci, wykluczając subtelności. To "prawo" stało się symbolem manichejskiej obsesji, gdzie działanie opierało się na fanatycznej chęci oczyszczenia przez zniszczenie tego, co postrzegano jako "nieczyste".
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Współczesność zdaje się być głęboko podzielona i pełna wewnętrznych sprzeczności. Dążenie do oderwania się od chaosu świata spowodowało, że zaufaliśmy sile rozumu. Jednak obecnie doskonale wiemy, że i rozum może wprowadzać zamęt. Optymizm Epoki Oświecenia, która symbolizowała pozytywną iluminację, został podważony. Rewolucja francuska przypomina nam o ludzkim szaleństwie i brutalności. Dziś napotykamy wszechobecną niejednoznaczność i niepewność — czy rzeczywiście jesteśmy racjonalni? Otaczają nas prawdy, które są nietrwałe i fragmentaryczne. Demokracja jest w centrum rozmów, ale coraz rzadziej możemy mówić o rządach rozumu. W obliczu bezradności szukamy schronienia w świecie mitów. Popkultura rodzi nowe narracje, które próbujemy zwalczać, twórczo sięgając do utopii. Utopię Miasta Słońca zastępuje wizja rozumu komunikacyjnego, tworząc tym samym swoisty chaos. Jak sobie z nim poradzić? Racjonalność terroru — obrona rewolucji, czy zagrożonej ojczyzny — wydaje się być iluzją. Prawdziwa istota leży w gniewie, który przekreśla zasady rozumu. Przykładem jest dekret z 22 prairiala (10 czerwca) 1794 roku, który ograniczył werdykty Trybunału Rewolucyjnego do uniewinnienia lub śmierci, wykluczając subtelności. To "prawo" stało się symbolem manichejskiej obsesji, gdzie działanie opierało się na fanatycznej chęci oczyszczenia przez zniszczenie tego, co postrzegano jako "nieczyste".
