Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Droga powrotna. Trylogia ukraińska. Tom 3
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Staś Majewski trafia do sierocińca dla bezdomnych dzieci, gdzie panuje brutalność i pogarda wobec podopiecznych. Jako nastolatek musi zmierzyć się nie tylko z prymitywnymi próbami bolszewickiej inwigilacji, ale także z szerzącą się przemocą. Jest to najciemniejsza część całej serii, w której autor z epickim rozmachem odpowiada na kluczowe pytanie: czy nieludzki system w końcu złamie młodego Polaka.
W zupie ledwie unoszą się kawałki wnętrzności, ości i łuski. Staś w swojej porcji odkrywa całe płetwy i wyłupiaste oczy ryby. Podnosi drewnianą łyżkę wypełnioną żółtawym płynem, a odruch wymiotny od razu ściska mu gardło. W złości rzuca metalową miską o ziemię, a gorąca zupa rozpryskuje się na lśniące buty Kostiaka, który nadzoruje jedzenie. "Proszę, proletariacka zupa nie smakuje polskiej burżuazji. Podnieś talerz, sukinsynie!" – rozbrzmiewają słowa. Staś posłusznie się schyla. "Nie, nie tak – stań na czworaki i podnieś zębami." Krew odpływa mu z twarzy, czując się osłabiony, robi dwa kroki do tyłu. Wiele par oczu skupia się na nim. Barnaba, który rozlewa zupę, zastyga z chochlą w ręku. Nawet kucharz ciekawsko wygląda z drzwi. "Podnieśże, głupi!" – ktoś syczy z boku. Policzek parzy ból po uderzeniu szpicrutą, a twarda ręka rzuca go na ziemię. "Podniesiesz, czy mam powtórzyć?" Dusząc się od łez, spełnia rozkaz. "Dobrze! Dajcie mu podwójną porcję. Wszystko zjedz, bo inaczej będziesz miał rozmowę z kierownikiem. On bardzo dba o takich hardych Laszków. Tak, tak, teraz wyliz talerz. Dobry chłopak! Świetnie się zna na bolszewickiej dyscyplinie. Teraz po szczotkę i pastę, wyczyść buty, które ochlapałeś. Jeśli szczotka nie pomoże, językiem je wypoleruj."
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Staś Majewski trafia do sierocińca dla bezdomnych dzieci, gdzie panuje brutalność i pogarda wobec podopiecznych. Jako nastolatek musi zmierzyć się nie tylko z prymitywnymi próbami bolszewickiej inwigilacji, ale także z szerzącą się przemocą. Jest to najciemniejsza część całej serii, w której autor z epickim rozmachem odpowiada na kluczowe pytanie: czy nieludzki system w końcu złamie młodego Polaka.
W zupie ledwie unoszą się kawałki wnętrzności, ości i łuski. Staś w swojej porcji odkrywa całe płetwy i wyłupiaste oczy ryby. Podnosi drewnianą łyżkę wypełnioną żółtawym płynem, a odruch wymiotny od razu ściska mu gardło. W złości rzuca metalową miską o ziemię, a gorąca zupa rozpryskuje się na lśniące buty Kostiaka, który nadzoruje jedzenie. "Proszę, proletariacka zupa nie smakuje polskiej burżuazji. Podnieś talerz, sukinsynie!" – rozbrzmiewają słowa. Staś posłusznie się schyla. "Nie, nie tak – stań na czworaki i podnieś zębami." Krew odpływa mu z twarzy, czując się osłabiony, robi dwa kroki do tyłu. Wiele par oczu skupia się na nim. Barnaba, który rozlewa zupę, zastyga z chochlą w ręku. Nawet kucharz ciekawsko wygląda z drzwi. "Podnieśże, głupi!" – ktoś syczy z boku. Policzek parzy ból po uderzeniu szpicrutą, a twarda ręka rzuca go na ziemię. "Podniesiesz, czy mam powtórzyć?" Dusząc się od łez, spełnia rozkaz. "Dobrze! Dajcie mu podwójną porcję. Wszystko zjedz, bo inaczej będziesz miał rozmowę z kierownikiem. On bardzo dba o takich hardych Laszków. Tak, tak, teraz wyliz talerz. Dobry chłopak! Świetnie się zna na bolszewickiej dyscyplinie. Teraz po szczotkę i pastę, wyczyść buty, które ochlapałeś. Jeśli szczotka nie pomoże, językiem je wypoleruj."
