Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Czas namiętności
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Anna, kobieta o szarych oczach i siwych włosach, wiedzie spokojne życie będąc psychologiem w klinice. Jej codzienność polega na wspieraniu pacjentów w radzeniu sobie z wyzwaniami związanymi z miłością i związkami, chociaż sama nigdy nie zaznała prawdziwej namiętności. W końcu maja jej życie nabiera nowego tempa, gdy niespodziewanie doświadczy intensywnych uczuć.
Pewnego dnia, spotyka Adriana, który wyznaje jej: „Kiedy zobaczyłem cię na ulicy, pomyślałem, że jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie.” Anna nie potrafi uwierzyć w jego słowa, myśląc o sobie: „To przecież niemożliwe. Mam pięćdziesiąt sześć lat i nawet nie stosuję makijażu!”
Adrian jednak dostrzega w Annie coś więcej niż tylko fizyczne piękno. Ceni jej mądrość, dobroć oraz chęć niesienia pomocy innym. Zauważa jej szlachetną twarz, szarozielone oczy oraz delikatne usta, które potrafią ukoić jego niepokoje. Opisuje, jak jej obecność wzbudza w nim uczucia przypominające kwitnące niezapominajki, które zdają się czekać na Annę od całych dziesięcioleci.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Anna, kobieta o szarych oczach i siwych włosach, wiedzie spokojne życie będąc psychologiem w klinice. Jej codzienność polega na wspieraniu pacjentów w radzeniu sobie z wyzwaniami związanymi z miłością i związkami, chociaż sama nigdy nie zaznała prawdziwej namiętności. W końcu maja jej życie nabiera nowego tempa, gdy niespodziewanie doświadczy intensywnych uczuć.
Pewnego dnia, spotyka Adriana, który wyznaje jej: „Kiedy zobaczyłem cię na ulicy, pomyślałem, że jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie.” Anna nie potrafi uwierzyć w jego słowa, myśląc o sobie: „To przecież niemożliwe. Mam pięćdziesiąt sześć lat i nawet nie stosuję makijażu!”
Adrian jednak dostrzega w Annie coś więcej niż tylko fizyczne piękno. Ceni jej mądrość, dobroć oraz chęć niesienia pomocy innym. Zauważa jej szlachetną twarz, szarozielone oczy oraz delikatne usta, które potrafią ukoić jego niepokoje. Opisuje, jak jej obecność wzbudza w nim uczucia przypominające kwitnące niezapominajki, które zdają się czekać na Annę od całych dziesięcioleci.
