Książka - Córka Izajasza. Prorocy i Królowie

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Córka Izajasza. Prorocy i Królowie

Córka Izajasza. Prorocy i Królowie

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

W VII wieku przed naszą erą Izraelici byli narodem rozdartym wewnętrznie. Dziesięć północnych plemion popadło w kult pogańskich bóstw, podczas gdy ich król, rządzący w Judei, nie szczędził krytycznych słów wobec proroctwa króla Dawida. Mimo tego wielu wiernych nadal trzymało się jedynego, prawdziwego Boga. W tych właśnie realiach rozwija się historia Iszmy, której imię oznacza "spustoszenie". Pan powziął dla niej plan, mający potencjał zmiany biegu historii.

Iszma trafia do domu proroka Izajasza jako niewolnica, lecz dzięki swojej inteligencji i kreatywności szybko zyskuje sympatię księcia Ezechiasza. Zaintrygowany ich rozwijającą się relacją, Izajasz decyduje się adoptować Iszmę, obdarzając ją królewskim tytułem i nowym imieniem – Chefsiba, co oznacza "radość Pana". To właśnie ona ma stać się przyszłą królową Judei.

Ezechiasz jednak ma wobec niej wielkie oczekiwania i stawia ją przed wyzwaniami, których przyszła królowa nawet się nie spodziewała. Od przezwyciężenia rządów despotycznego Achaza, przez groźby asyryjskie, aż po niepokojące wizje Izajasza – Chefsiba znajduje się wplątana w sieć strachu i niepewności przyszłości. Czy życie pełne luksusu w pałacowych komnatach pozwoli jej odpocząć od piętna przeszłości?

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

W VII wieku przed naszą erą Izraelici byli narodem rozdartym wewnętrznie. Dziesięć północnych plemion popadło w kult pogańskich bóstw, podczas gdy ich król, rządzący w Judei, nie szczędził krytycznych słów wobec proroctwa króla Dawida. Mimo tego wielu wiernych nadal trzymało się jedynego, prawdziwego Boga. W tych właśnie realiach rozwija się historia Iszmy, której imię oznacza "spustoszenie". Pan powziął dla niej plan, mający potencjał zmiany biegu historii.

Iszma trafia do domu proroka Izajasza jako niewolnica, lecz dzięki swojej inteligencji i kreatywności szybko zyskuje sympatię księcia Ezechiasza. Zaintrygowany ich rozwijającą się relacją, Izajasz decyduje się adoptować Iszmę, obdarzając ją królewskim tytułem i nowym imieniem – Chefsiba, co oznacza "radość Pana". To właśnie ona ma stać się przyszłą królową Judei.

Ezechiasz jednak ma wobec niej wielkie oczekiwania i stawia ją przed wyzwaniami, których przyszła królowa nawet się nie spodziewała. Od przezwyciężenia rządów despotycznego Achaza, przez groźby asyryjskie, aż po niepokojące wizje Izajasza – Chefsiba znajduje się wplątana w sieć strachu i niepewności przyszłości. Czy życie pełne luksusu w pałacowych komnatach pozwoli jej odpocząć od piętna przeszłości?

Szczegóły

Opinie

Książki autora

Podobne

Dla Ciebie

Książki z kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: - zł
Okładka: Miękka
Ilość stron: 512
Rok wydania: 2022
Rozmiar: 14 × 20 mm
ID: 9788366397002
Autorzy:
Wydawnictwo:

Dane producenta:

Bogulandia , Ząbkowska 22/24/26 lok 146, 03-735 Warszawa, Polska ,[email protected] ,tel. 603805508

Inne książki: Mesu Andrews

Podobne produkty

Może Ci się spodobać

Inne książki z tej samej kategorii

Opinie użytkowników
4.8
6 ocen i 6 recenzji
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

880 zł

Dodana przez Weronika D. w dniu 08.10.2022
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
W tej epickiej biblijnej opowieści, idealnej dla fanów miniserialu Biblia, młoda kobieta przyjęta do domu proroka Izajasza zdobywa serce przyszłego króla. Brzmi jak baśń dla dzieci? Ależ skąd, to szalenie inspirująca powieść dla ludzi w każdym wieku!

Izajasz adoptuje Izmę, nadając jej nowe imię - Zibah, co znaczy „rozkosz Pana” - i zapewniając w ten sposób jej królewski rodowód. Izma przybyła do domu proroka, zdruzgotana po doświadczeniach przeszłości, gdy widziała między innymi, jak jej rodzina została zniszczona i żyła w niewoli. Jednak z upływem lat dobra energia kobiety zjednuje jej przychylność księcia Ezechiasza, chłopca zdecydowanego odbudować potęgę królestwa, które jego ojciec niemal zniszczył i pogrążył w chaosie. Jednak miłość do tego mężczyzny obudzi w niej wszystkie lęki i obawy jakie żywiła w przeszłości, a ona musi zwrócić się do tego jedynego, który może dać życie, uspokoić wewnętrzne lęki i wyzwolić naród od kolejnych ciemiężycieli.

Moje pierwsze wrażenie na temat tej książki nie było zbyt dobre. Byłam bardzo niepewna co do niej, ponieważ była to fikcja biblijna, trudno zatem przyjąć oczywisty punkt widzenia dla oceny zawartej w niej prozy. Moje wrażenie zmieniło się jednak, gdy bardziej się w nią zagłębiłam, dałam sobie szansę na doświadczenie metafizyczne. Mesu Andrews wykonała świetną pracę, przeprowadzając badania biblijne i historyczne na potrzeby tej książki, co widać co rusz, gdy podsuwa czytelnikowi ciekawostki mające oparcie w materiale historycznym. Ogólnie rzecz biorąc, książka była świetna, historia i sposób jej opisania były bardzo dobre i z powodzeniem działały na moja wyobraźnię. Najbardziej podobało mi się to, że na początku książki Andrews sporządziła listę postaci, na której zaznaczyła, które z nich są biblijne i/lub historyczne, a które wymyślone przez nią. To było bardzo pomocne, aby wiedzieć, kto jest rzeczywiście biblijny i historyczny, a kto jest postacią fikcyjną wymyślona na potrzeby tej opowieści!

Książka opowiada o młodej dziewczynie o imieniu Isma, Destrukcja, której rodzice i miasto padli ofiarą ze strony Izraelitów jest daleko idąca: sama główna bohaterka długo nosi w sobie bół minionych doświadczeń. Iszma i jej przyjaciółka Yaira zostały jeńcami wojennymi. Jako młode dziewczyny obie miały traumatyczne przeżycia, które pozostaną im do końca życia. Po przybyciu do Jerozolimy Izma i Yaira trafiają do domu Izajasza. Na początku Iszma odmawia rozmowy z powodu wszystkich okropności, które widziała jako pięcioletnia dziewczynka. Dopiero gdy inne dziecko, książę Ezechiasz, zostało przyprowadzone do domu Izajasza, aby tam sprawdzić, czy oboje mogliby pomóc sobie nawzajem przejść przez bolesne doświadczenia które były ich udziałem. Po spotkaniu Izma i Ezechiasz poczuli się lepiej i stali się najlepszymi przyjaciółmi. Iszma zaczęła chodzić do szkoły pałacowej, Ezechiasz nadal jej potrzebował i to był doskonały powód aby została ona w kręgu pałacowym. Ezechiasz i Izma dorastali pod opieką ojca, Izajasza. Między nimi nawiązała się nierozerwalna więź, która jak się miało okazac, przetrwała z powodzeniem próbę czasu. Kiedy w wieku nastoletnim Ezechiasz musiał wyjechać na jakiś czas, oboje bardzo za sobą tęsknili. Dopiero kilka lat później Izajasz i Aya, żona Izajasza, adoptowali Ishmę i nadali jej imię Ezechiasz. Zibah i Hezi (takie przydomki nosiły w całej księdze) zostały później porzucone. Jako małżeństwo przeżyli wiele ciężkich chwil i trudności, które mogły ich rozdzielić, mimo to trwali we wzajemnym szacunku do siebie i budowali trwałą przyjaźn na kolejne lata. W tych ciężkich czasach i trudnościach zarówno Hezi, jak i Zibah musieli nauczyć się polegać na Jahwe, jak i sobie nawzajem, aby uzyskać siłę i pomoc, której potrzebowali by nie popaść w chwile zwątpienia.

Kilka dni po przeczytaniu tej książki, a zwłaszcza wczorajszy wieczór, to był istny rollercoaster emocji. Szczerze mówiąc, nie mogłam utrzymać tych samych emocji dłużej niż przez jedną stronę książki, ponieważ na kolejnej następował znów barwny opis uczuć i emocji głównych bohaterów, który w przedziwny sposób dotykał najmocniej skrywanych zakamarków mojej duszy.

Rzeczy, które podobały mi się w tej książce:

1. W każdym rozdziale były cytaty z Pisma Świętego. Ta książka była wypełniona pismem świętym nie tylko części, dotyczącej bezpośrednio Izajasz, ale również kiedy Hezi i Zibah cytowali razem pismo świete aby uzyskać spokój i wzajemne wsparcie. Podobnie jak my wszyscy, ich wiara była wystawiana na próbę wiele razy, zwłaszcza podczas trwającego małżeństwa.

2. Podobał mi się sposób, w jaki przedstawiła małżeństwo. Małżeństwo nie jest rzeczą łatwą i wie o tym każdy kto spróbował iść razem przez życie z drugim człowiekiem. Mimo że sama nie jestem mężatką, i nie będę nią pewnie jeszcze przez jakiś czas, mam świadomość licznych trudów i kompromisów jakie warunkują udane malzenstwo. Z obserwacji innych małżeństw wiem, że nie jest to łatwa rzecz. Niedawno miałam okazje wysłuchać podcastu I 'Isaac Take Thee Rebekah, autorstwa Raviego Zachariasa, i jednym z fragmentów, który ciągle do mnie wracał, był fragment o tym, że miłość to nie tylko emocje, ale także dobra wola i wzajemna życzliwość do siebie. Są chwile, kiedy trzeba mieć wolę kochania kogoś, bo czasy są trudne a największą zmorą współczesnych ludzi jest…. samotność. I tylko towarzystwo drugiego człowieka jest w stanie ją pokonać!

3. Postacie biblijne. Wiedziałam wcześniej, że ludzie przedstawieni w Biblii byli prawdziwi i kiedyś żyli naprawdę, niemniej ta książka sprawiła, że poczułam, że są jeszcze bardziej żywi i ciekawi w mojej pamięci, wiele w tym zakresie uczyniła autorka, aby czytelnik z łatwością miał okazje zwizualizować sobie przedstawiona historię. Inaczej mówiąc, ta książka sprawiła, że mam ochotę przeczytać cały Stary Testament tylko po to, aby dowiedzieć się więcej o moich ulubionych postaciach!

4. Mogę śmiało powiedzieć, że Andrews przeprowadziła wiele badań przed napisaniem tej książki i jest to widoczne przez wzgląd na drobiazgowy, szczegółowy i wiernie oddany świat tamtych czasów. Dość powiedzieć, że wszystkie fakty historyczne, które są dokładnie przedstawione w książce, sprawiły, że ta powieść i jej postacie stały się mi zdecydowanie bliższe, czasami wręcz ich obecność na tarasie gdzie czytałam książkę, była niemal…. namacalna.


Odchodząc od ogólnych wrażeń i skupiając się na szczegółach fabuły, wydaje mi się, że przyjaźń między Hezim i Ishmą chwytała mnie za serce od pierwszej chwili, gdy Bóg w swojej dobroci za pośrednictwem każdego z nich, obdarował ich nawzajem łaską, pozwalającą uleczyć głębokie rany w duszy bohaterów książki. Córka Izajasza opowiada historię króla, który panował w czasach wielkiego niepokoju i strachu, zapoczątkowanego przez ojca, który odrzucił Pana i zwrócił się ku bożkom. Ezechiasz i Izmael zmagali się z zaufaniem do Pana i musieli nauczyć się, jak szukać w Piśmie Świętym, aby pamiętać o wierności Boga. Lekcje były bardzo głębokie i pięknie ilustrowane.

Zawsze kibicowałem i podziwiałem Ezechiasza za jego sprawiedliwe opowiedzenie się po stronie Pana, mimo licznych podszeptów ze strony podstępnych doradców. Imponowało mi, jak odważnie odbudował Świątynię po kolejnych latach używania jej do kultu pogańskiego wbrew zasadom przyjętym wcześniej. Poprowadził odważnie Judę i Izrael do świętowania Paschy po wiekach zaniedbania i odchodzenia od tradycji przodków. Zniszczył ważne lokalnie miejsca, gdzie oddawano cześć bożkom, co wymagało siły i odwagi, wyobrażam sobie sprzeciw ludzi mniej obdarzonych łaska niż on sam. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak trudne musiało to być dla niego, wbrew wszystkiemu, co wiedział o Panu i jak mocno wierzył w to co robi. Kontrast między Ezechiaszem a jego bałwochwalczym ojcem, który rozgniewał Pana, jest tak wyraźny, a Mesu Andrews przedstawia prawdopodobną przyczynę tego stanu rzeczy i pozwala czytelnikowi samemu wyciągnąć wnioski w zakresie genezy takiego stanu rzeczy.

Izajasz i jego proroctwa zostały przedstawione w absolutnie zdumiewający sposób. Czy czytając jego proroctwa, myślisz o nim jako o człowieku pewnym siebie i odważnym, który skutecznie przeciwstawiał się kaprysom królów i narodów? Wyobraź sobie, że po wizji serafinów u tronu Bożego miał odwagę kontynuować swoje dzieło przez resztę życia? Będąc człowiekiem, tak jak my, miał oczywiście chwile zwątpienia. Autor ukazuje konflikt między jego wiarą a słabościami, a także zakłopotanie związane z orędziami, do których przekazania został powołany przez samego stwórcę. Kiedy się one wypełnią? Co one oznaczały? Czy dotyczą one najbliższej przyszłości, czy też wskazują na kierunek w jakim on sam ma podążać na przyszłość? Uwielbiałam czytać i zastanawiać się nad tymi kilkoma sprawami, a także nad tym, jak wyglądało to w jego przypadku i co on sam sobie myślał….. to inspirujące, jeśli przypomnieć sobie ważne słowa, że nie problemy nas definiują lecz stosunek i nastawienie jakie doi nich żywimy.

Jedną z najciekawszych koncepcji w tej książce były refleksje Izajasza na temat proroctw o nadchodzącym Synu Dawida, o imieniu Jesse, który wprowadzi swój lud na drogę pokoju i przebaczenia. I znowu, było to coś, co nigdy nie przyszło mi do głowy, a jednak ma sens i fascynuje mnie, będąc jednocześnie fantastycznym świadectwem literackich talentów autora.

Mam nieodparte wrażenie, ze nigdy więcej nie będę czytał nawet fragmentów Pisma Świętego w ten sam sposób jak to czyniła w przeszłości zanim sięgnąłem po tę książkę! Chociaż rozumiem, że ta historia stanowi w istocie swobodą interpretację autorki i częściowo jej wyobraźnią na temat biblijnego przekazu, warto podkreślić, że wydarzenia z wielu ksiąg Biblii zostały połączone w sposób realistyczny i fascynujący, sprawiając tym samym, że zacząłem zastanawiać się nad nadziejami, obawami i motywacjami jakie mi przyświecają na codzień w sposób, w jaki nigdy wcześniej tego nie robiłem.

Córka Izajasza to moja ulubiona z dotychczasowych książek Mesu Andrews. Jestem bardzo podekscytowana lekturą Dziedzictwa Izajasza i najprawdopodobniej wcisnę ją w kolejkę książek do przeczytania gdzieś poza terminem, obecnie mam ich kilkanaście na liście, czyli jest co robić do końca roku :D

Reasumując, Córka Izaaka to powieść, która działa na wyobraźnie, bawi, zachwyca, inspiruje i składania do refleksji. Jest wiele książek po które można sięgnąć aby zmienić swoje życie, a niniejszym recenzowana z pewnością należy do tego kanony, jeśli masz w głowie wiele pytań drogi czytelniku, śmiało sięgaj po Córkę Izaaka, wskazuje ona Ci drogę do znalezienia odpowiedzi.
Dodana przez Ewka w dniu 21.05.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Prawdę mówiąc, nie poświęciłam do tej pory dość czasu, by wyobrazić sobie, jak wyglądało życie Izajasza, gdy ten stanął przed zadaniem przekazania Bożego proroctwa: co wtedy myślał i co miał w głowie? Podobnie nie zastanawiałem się nad tym, jak wyglądało życie żony króla Ezechiasza, ani samego Ezechiasza, króla będącego gdzieś pomiędzy ojcem, który był złym królem, a synem, który był…. jeszcze gorszy. Kim była kobieta zasiadająca zna tronie? Tę historię Andrews przedstawia na podstawie postaci Izmy, którą czytelnik poznaje po raz pierwszy jako dziecko i jeńca izraelskiego. Dzięki szeroko zakrojonym badaniom i wiarygodnej opowieści opartej na faktach i fikcji, Iszma, później nazwana Hefzibą, żyje i oddycha na kartach tej książki, staje się niemal duchowym doświadczeniem czytelnika!


Ta historia wywołała we mnie szalenie wiele emocji podczas czytania samej lektury - od miłości między rodzinami, przez napięcie związane z niebezpieczeństwami życia związanego z pałacowym przepychem, po czuły romans, który trwa latami i jest okupiony ogromnym bólem serca - głęboko współczułam tym bohaterom. Podobała mi się pierwszoosobowa narracja Hephzibah. Ponieważ poznałam ją jako dziecko, bardzo wczułam się w jej postać, zyskała moją sympatię od samego poczatku. Fragmenty opowiadania z perspektywy Izajasza i Ezechiasza dodają opowieści głębi i dają jednocześnie pełniejszy obraz wszystkiego tego, co działo się w życiu Hefzibah i wokół niej, ze wszystkimi cieniami i blaskami jej życia. Narracja ma w sobie epicką jakość, czytelnik bowiem śledzi losy tej samej grupy bohaterów na przestrzeni wielu lat, dostrzegając jak się zmieniają! Czytając, naprawdę czułam, że wiele się nauczyłam od bohaterów, nie czułam się jednak przeładowana informacjami, raczej wszystko przeżywałam razem z bohaterami w autentyczny, wiarygodny sposób…. Trochę jak bym czytała o losach dobrze znanych mi przyjaciół!

Związek Ishmy i Hezi od samego początku był po prostu najbardziej ujmujący, działał na wyobraźnię i po cichu mocno im kibicowałam! To było takie słodkie oraz inspirujące, jak oni się do siebie zbliżyli i oddalali na zmianę…..
Bardzo podobało mi się, że imię Ishmy zmieniło się na Hephzibah, a cały wątek z jej nowym imieniem, które oznacza "Bożą rozkosz", przewijał się przez całą książkę. Cóż za piękne przypomnienie dla nas wszystkich!!! Jesteśmy rozkoszą Pana. Bardzo mi się to podoba. Jej podróż była tak przejmująca - tak wzruszająca.
"Córka Izajasza" to niezwykłe spojrzenie na proroctwa Izajasza i na to, jak mogli je interpretować ludzie w swoich czasach.
Autorka Mesu Andrews potrafi opisać to, co normalnie mogłoby być postrzegane jako "ciężka historia" i wpleść to w fascynującą opowieść, która jest nie tylko bardzo zrozumiała i plastycznie przedstawiona, ale również przyjemna i pouczająca, a przy tym lekka w odbiorze. Jest to jeden z powodów, dla których tak bardzo kocham Biblical Fiction. Nadaje ona głębię opisom biblijnym, które są znane, ale czasami mniej zrozumiałe z uwagi na archaiczny język: wracanie do tych opowieści przez współczesnych autorów pozwala lepiej zrozumieć biblijne przekazy w mojej ocenie.
Ta książka jest tak interesująca, że próba napisania recenzji, która oddałaby jej sprawiedliwość, wydaje się raczej niemożliwa, zwłaszcza z uwagi na tematy, które porusza. Myślałam, że "Miriam" jest moją ulubioną książką Mesu Andrews, ale teraz myślę, że "Córka Izajasza" jest na pierwszym miejscu!

Największe wrażenie wywarło na mnie trudne zadanie uwolnienia się od poziomu deprawacji, jaki osiągnięto za panowania króla Achaza, zwłaszcza od straszliwej praktyki składania ofiar z dzieci, aby udobruchać bogów! Wrażenie robi również to, jak prorocy tacy jak Izajasz i Micheasz musieli przekazywać orędzia Boże bez względu na to, czy były dobrze przyjmowane, czy nie. Nawet dobry król Ezechiasz zmęczył się i rozgniewał z powodu proroctw Izajasza, a był on przecież królem starającym się być posłusznym Bogu i oddawać Mu cześć i chwałę. Cenię książki takie jak ta, ponieważ dodają element ludzki, o którym czasem zapominam, czytając Pismo Święte, przypominając mi, że ma ono zastosowanie także dzisiaj….a może zwłaszcza dzisiaj? Z niecierpliwością czekam na kolejną powieść Prorocy i Królowie!
Dodana przez Paulina w dniu 21.05.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Historia Izajasza i Ezechiasza była mi już znana wcześniej, ale właśnie głownie dzięki temu dziełu literatury pięknej zobaczyłem ich jako prawdziwych ludzi. Szalona sprawa, jak fikcja może działać lepiej na wyobraźnie niż biblijny materiał źródłowy!

Dzięki tej książce rozmawiałem z rodziną o tych biblijnych postaciach, a teraz mam ochotę ponownie zagłębić się w biblijne relacje. To jest właśnie to, co powinna robić wspaniała beletrystyka – inspirować swoich czytelników, otwierać przed nimi drzwi i okna do innego niż znany im świat!

Historia tu przedstawiona de factoobejmuje dziesiątki lat! To coś, czego nie spotykam zbyt często w literaturze pięknej! Podróżujesz z Izajaszem, Izmą/Zibą i Hezim, widzisz ich zmagania i ich triumfy, porażki i zwątpienia, cała paleta emocji i uczuć jest tu widoczna!

Styl narracji jest inny niż to, co zwykle czytam, trudno to nawet opisać słowami, wszak inspiracje biblijne maja w sobie jakiś surrealistyczny, mistyczny charakter. Jestem przyzwyczajona do wczuwania się w jedną lub dwie postacie na krótki okres czasu gdy czytam książkę, dłuższe spędzanie z nimi czasu zazwyczaj oznacza cała serie, np. Harry Potter i jego siedem części! Nie czułam się tak bardzo wciągnięta w losy bohaterów, ….jak w samą podróż, którą odbywali, znaczące nieprawdaż? To nie jest minus, to po prostu inny sposób opowiadania historii!
Podobało mi się przesłanie związane z tym, że posłuszeństwo Bogu jest niezbędne, by nasza relacja mogła się rozwijać i że On ma być naszą ostoją bez względu na wszystko co dzieje się wokół nas.

Bardzo doceniam sposób, w jaki autor opisał, jak ludzie w tamtych czasach postrzegali i odbierali proroctwa, jakie miały one dla nich znaczenie: to coś w rodzaju mapy, drogowskazu za którym dziś wiele osób rozgląda się w swoich smartfonach – w czasach przedstawionych w tej książce Boga zauważyć można było wszędzie wokół: na niebie, w ziemi, na wodzi, wszędzie bowiem widoczny był cud boskiego planu. Jest to w istocie bogata w szczegóły epopeja historyczna z wartościowy, przesłaniem, które pozostawia nas z poczuciem zdumienia nad tym, jak Bóg działa w naszym życiu i jak daleko idący wpływ na nie zachowuje przez całą nasza drogę po ziemskim padole.

Od niedawna naprawdę doceniam gatunek biblijnej beletrystyki historycznej. Ożywia ona bowiem Biblię i pomaga mi lepiej zrozumieć opisane w niej historie oraz ich kontekst historyczny. Mesu Andrews jest wspaniałym autorem i w tej kategorii nie ma sobie równych w mojej ocenie. Podczas gdy większość autorów pisze o fikcyjnych postaciach i umieszcza je w historycznych wydarzeniach biblijnych, by w ten sposób ożywić Biblię, pani Andrews dokonuje odważniejszego wyboru, wybierając rzeczywiste postacie biblijne, co wymaga głębszych badań i silniejszej potrzeby zachowania wierności biblijnej narracji - udaje jej się to znakomicie. Choć książka koncentruje się przede wszystkim na życiu Hefzibhy, o której niewiele wiadomo - była żoną króla Ezechiasza i matką króla Manasesa - to jednak skupia się także na Ezechiaszu i Izajaszu, którzy mają w historii biblijnej większe znaczenie. Ta książka sprawiła, że miałam ochotę raz po raz wracać do mojej Biblii, aby potwierdzić dokładność narracji w zakresie naszych bohaterów i ich zgodności z pierwowzorem. Jeszcze jedna rzecz, którą bardzo sobie cenię - pani Andrews na początku zamieściła listę postaci, zaznaczając, kto jest fikcyjny, a kto występuje w Biblii. To pomaga wiedzieć, które fragmenty są faktami, a które fikcją. Również fragmenty Pisma Świętego na początku każdego rozdziału były pomocne dla kontekstu i dokładności.

Opowieść ta została bardzo dobrze napisana, a jej bohaterowie są interesujący i łatwo się z nimi zżyć na kartach kolejnych stron tej opowiesci. Mimo że wiedziałem, iż niektóre rzeczy wydarzą się dzięki znajomości Biblii, to jednak czasami zastanawiałem się, w jakim kierunku autor pchnie dalej akcję i wyznaczy kierunek tej skądinąd niezwykłej, inspirowanej biblijnym przekazem opowieści. Książka ujawniła rzeczy, których nie brałem pod uwagę jak wszystkie proroctwa Izajasza o Mesjaszu. Niektóre z jego wniosków zawartych w tej księdze były bardzo łatwe do zauważenia, ale patrząc z perspektywy dnia dzisiejszego, wiemy, że dotyczyły one Jezusa, tym samym zyskują one w oczach współczesnych ludzi pewną ciągłość, która i nas dotyczy, wszak zapowiadany prorok miał zmienić świat i jego postrzeganie przez ludzi. Podobało mi się, że Biblia nadała Izajaszowi ludzki charakter (mamy tylko jego proroctwa) i nakreśliła nam szereg postaci, choćby jego rodzinę oraz królów piastujących władze w Judei (król Achaz zajmuje miejsce w pierwszej części książki). Ta książka była bardzo przyjemna i poruszająca duchowo. Podobała mi się podróż w wierze, którą odbyli Hefzibah i Ezechiasz, a pod koniec książki, gdy z tej wiary narodził się Manases, muszę zadać sobie pytanie, jak to się stało, że stał się najbardziej niegodziwym królem w historii Judy? Mam nadzieję, że autor będzie kontynuował tę serię i pomoże wypełnić tę lukę!
Dodana przez Andzia w dniu 21.05.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
W tej epickiej biblijnej opowieści, idealnej dla fanów miniserialu Biblia, młoda kobieta przyjęta do domu proroka Izajasza zdobywa serce przyszłego króla. Brzmi jak baśń dla dzieci? Ależ skąd, to szalenie inspirująca powieść dla ludzi w każdym wieku!

Izajasz adoptuje Izmę, nadając jej nowe imię - Zibah, co znaczy „rozkosz Pana” - i zapewniając w ten sposób jej królewski rodowód. Izma przybyła do domu proroka, zdruzgotana po doświadczeniach przeszłości, gdy widziała między innymi, jak jej rodzina została zniszczona i żyła w niewoli. Jednak z upływem lat dobra energia kobiety zjednuje jej przychylność księcia Ezechiasza, chłopca zdecydowanego odbudować potęgę królestwa, które jego ojciec niemal zniszczył i pogrążył w chaosie. Jednak miłość do tego mężczyzny obudzi w niej wszystkie lęki i obawy jakie żywiła w przeszłości, a ona musi zwrócić się do tego jedynego, który może dać życie, uspokoić wewnętrzne lęki i wyzwolić naród od kolejnych ciemiężycieli.

Moje pierwsze wrażenie na temat tej książki nie było zbyt dobre. Byłam bardzo niepewna co do niej, ponieważ była to fikcja biblijna, trudno zatem przyjąć oczywisty punkt widzenia dla oceny zawartej w niej prozy. Moje wrażenie zmieniło się jednak, gdy bardziej się w nią zagłębiłam, dałam sobie szansę na doświadczenie metafizyczne. Mesu Andrews wykonała świetną pracę, przeprowadzając badania biblijne i historyczne na potrzeby tej książki, co widać co rusz, gdy podsuwa czytelnikowi ciekawostki mające oparcie w materiale historycznym. Ogólnie rzecz biorąc, książka była świetna, historia i sposób jej opisania były bardzo dobre i z powodzeniem działały na moja wyobraźnię. Najbardziej podobało mi się to, że na początku książki Andrews sporządziła listę postaci, na której zaznaczyła, które z nich są biblijne i/lub historyczne, a które wymyślone przez nią. To było bardzo pomocne, aby wiedzieć, kto jest rzeczywiście biblijny i historyczny, a kto jest postacią fikcyjną wymyślona na potrzeby tej opowieści!

Książka opowiada o młodej dziewczynie o imieniu Isma, Destrukcja, której rodzice i miasto padli ofiarą ze strony Izraelitów jest daleko idąca: sama główna bohaterka długo nosi w sobie bół minionych doświadczeń. Iszma i jej przyjaciółka Yaira zostały jeńcami wojennymi. Jako młode dziewczyny obie miały traumatyczne przeżycia, które pozostaną im do końca życia. Po przybyciu do Jerozolimy Izma i Yaira trafiają do domu Izajasza. Na początku Iszma odmawia rozmowy z powodu wszystkich okropności, które widziała jako pięcioletnia dziewczynka. Dopiero gdy inne dziecko, książę Ezechiasz, zostało przyprowadzone do domu Izajasza, aby tam sprawdzić, czy oboje mogliby pomóc sobie nawzajem przejść przez bolesne doświadczenia które były ich udziałem. Po spotkaniu Izma i Ezechiasz poczuli się lepiej i stali się najlepszymi przyjaciółmi. Iszma zaczęła chodzić do szkoły pałacowej, Ezechiasz nadal jej potrzebował i to był doskonały powód aby została ona w kręgu pałacowym. Ezechiasz i Izma dorastali pod opieką ojca, Izajasza. Między nimi nawiązała się nierozerwalna więź, która jak się miało okazac, przetrwała z powodzeniem próbę czasu. Kiedy w wieku nastoletnim Ezechiasz musiał wyjechać na jakiś czas, oboje bardzo za sobą tęsknili. Dopiero kilka lat później Izajasz i Aya, żona Izajasza, adoptowali Ishmę i nadali jej imię Ezechiasz. Zibah i Hezi (takie przydomki nosiły w całej księdze) zostały później porzucone. Jako małżeństwo przeżyli wiele ciężkich chwil i trudności, które mogły ich rozdzielić, mimo to trwali we wzajemnym szacunku do siebie i budowali trwałą przyjaźn na kolejne lata. W tych ciężkich czasach i trudnościach zarówno Hezi, jak i Zibah musieli nauczyć się polegać na Jahwe, jak i sobie nawzajem, aby uzyskać siłę i pomoc, której potrzebowali by nie popaść w chwile zwątpienia.

Kilka dni po przeczytaniu tej książki, a zwłaszcza wczorajszy wieczór, to był istny rollercoaster emocji. Szczerze mówiąc, nie mogłam utrzymać tych samych emocji dłużej niż przez jedną stronę książki, ponieważ na kolejnej następował znów barwny opis uczuć i emocji głównych bohaterów, który w przedziwny sposób dotykał najmocniej skrywanych zakamarków mojej duszy.

Rzeczy, które podobały mi się w tej książce:

1. W każdym rozdziale były cytaty z Pisma Świętego. Ta książka była wypełniona pismem świętym nie tylko części, dotyczącej bezpośrednio Izajasz, ale również kiedy Hezi i Zibah cytowali razem pismo świete aby uzyskać spokój i wzajemne wsparcie. Podobnie jak my wszyscy, ich wiara była wystawiana na próbę wiele razy, zwłaszcza podczas trwającego małżeństwa.

2. Podobał mi się sposób, w jaki przedstawiła małżeństwo. Małżeństwo nie jest rzeczą łatwą i wie o tym każdy kto spróbował iść razem przez życie z drugim człowiekiem. Mimo że sama nie jestem mężatką, i nie będę nią pewnie jeszcze przez jakiś czas, mam świadomość licznych trudów i kompromisów jakie warunkują udane malzenstwo. Z obserwacji innych małżeństw wiem, że nie jest to łatwa rzecz. Niedawno miałam okazje wysłuchać podcastu I 'Isaac Take Thee Rebekah, autorstwa Raviego Zachariasa, i jednym z fragmentów, który ciągle do mnie wracał, był fragment o tym, że miłość to nie tylko emocje, ale także dobra wola i wzajemna życzliwość do siebie. Są chwile, kiedy trzeba mieć wolę kochania kogoś, bo czasy są trudne a największą zmorą współczesnych ludzi jest…. samotność. I tylko towarzystwo drugiego człowieka jest w stanie ją pokonać!

3. Postacie biblijne. Wiedziałam wcześniej, że ludzie przedstawieni w Biblii byli prawdziwi i kiedyś żyli naprawdę, niemniej ta książka sprawiła, że poczułam, że są jeszcze bardziej żywi i ciekawi w mojej pamięci, wiele w tym zakresie uczyniła autorka, aby czytelnik z łatwością miał okazje zwizualizować sobie przedstawiona historię. Inaczej mówiąc, ta książka sprawiła, że mam ochotę przeczytać cały Stary Testament tylko po to, aby dowiedzieć się więcej o moich ulubionych postaciach!

4. Mogę śmiało powiedzieć, że Andrews przeprowadziła wiele badań przed napisaniem tej książki i jest to widoczne przez wzgląd na drobiazgowy, szczegółowy i wiernie oddany świat tamtych czasów. Dość powiedzieć, że wszystkie fakty historyczne, które są dokładnie przedstawione w książce, sprawiły, że ta powieść i jej postacie stały się mi zdecydowanie bliższe, czasami wręcz ich obecność na tarasie gdzie czytałam książkę, była niemal…. namacalna.


Odchodząc od ogólnych wrażeń i skupiając się na szczegółach fabuły, wydaje mi się, że przyjaźń między Hezim i Ishmą chwytała mnie za serce od pierwszej chwili, gdy Bóg w swojej dobroci za pośrednictwem każdego z nich, obdarował ich nawzajem łaską, pozwalającą uleczyć głębokie rany w duszy bohaterów książki. Córka Izajasza opowiada historię króla, który panował w czasach wielkiego niepokoju i strachu, zapoczątkowanego przez ojca, który odrzucił Pana i zwrócił się ku bożkom. Ezechiasz i Izmael zmagali się z zaufaniem do Pana i musieli nauczyć się, jak szukać w Piśmie Świętym, aby pamiętać o wierności Boga. Lekcje były bardzo głębokie i pięknie ilustrowane.

Zawsze kibicowałem i podziwiałem Ezechiasza za jego sprawiedliwe opowiedzenie się po stronie Pana, mimo licznych podszeptów ze strony podstępnych doradców. Imponowało mi, jak odważnie odbudował Świątynię po kolejnych latach używania jej do kultu pogańskiego wbrew zasadom przyjętym wcześniej. Poprowadził odważnie Judę i Izrael do świętowania Paschy po wiekach zaniedbania i odchodzenia od tradycji przodków. Zniszczył ważne lokalnie miejsca, gdzie oddawano cześć bożkom, co wymagało siły i odwagi, wyobrażam sobie sprzeciw ludzi mniej obdarzonych łaska niż on sam. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak trudne musiało to być dla niego, wbrew wszystkiemu, co wiedział o Panu i jak mocno wierzył w to co robi. Kontrast między Ezechiaszem a jego bałwochwalczym ojcem, który rozgniewał Pana, jest tak wyraźny, a Mesu Andrews przedstawia prawdopodobną przyczynę tego stanu rzeczy i pozwala czytelnikowi samemu wyciągnąć wnioski w zakresie genezy takiego stanu rzeczy.

Izajasz i jego proroctwa zostały przedstawione w absolutnie zdumiewający sposób. Czy czytając jego proroctwa, myślisz o nim jako o człowieku pewnym siebie i odważnym, który skutecznie przeciwstawiał się kaprysom królów i narodów? Wyobraź sobie, że po wizji serafinów u tronu Bożego miał odwagę kontynuować swoje dzieło przez resztę życia? Będąc człowiekiem, tak jak my, miał oczywiście chwile zwątpienia. Autor ukazuje konflikt między jego wiarą a słabościami, a także zakłopotanie związane z orędziami, do których przekazania został powołany przez samego stwórcę. Kiedy się one wypełnią? Co one oznaczały? Czy dotyczą one najbliższej przyszłości, czy też wskazują na kierunek w jakim on sam ma podążać na przyszłość? Uwielbiałam czytać i zastanawiać się nad tymi kilkoma sprawami, a także nad tym, jak wyglądało to w jego przypadku i co on sam sobie myślał….. to inspirujące, jeśli przypomnieć sobie ważne słowa, że nie problemy nas definiują lecz stosunek i nastawienie jakie doi nich żywimy.

Jedną z najciekawszych koncepcji w tej książce były refleksje Izajasza na temat proroctw o nadchodzącym Synu Dawida, o imieniu Jesse, który wprowadzi swój lud na drogę pokoju i przebaczenia. I znowu, było to coś, co nigdy nie przyszło mi do głowy, a jednak ma sens i fascynuje mnie, będąc jednocześnie fantastycznym świadectwem literackich talentów autora.

Mam nieodparte wrażenie, ze nigdy więcej nie będę czytał nawet fragmentów Pisma Świętego w ten sam sposób jak to czyniła w przeszłości zanim sięgnąłem po tę książkę! Chociaż rozumiem, że ta historia stanowi w istocie swobodą interpretację autorki i częściowo jej wyobraźnią na temat biblijnego przekazu, warto podkreślić, że wydarzenia z wielu ksiąg Biblii zostały połączone w sposób realistyczny i fascynujący, sprawiając tym samym, że zacząłem zastanawiać się nad nadziejami, obawami i motywacjami jakie mi przyświecają na codzień w sposób, w jaki nigdy wcześniej tego nie robiłem.

Córka Izajasza to moja ulubiona z dotychczasowych książek Mesu Andrews. Jestem bardzo podekscytowana lekturą Dziedzictwa Izajasza i najprawdopodobniej wcisnę ją w kolejkę książek do przeczytania gdzieś poza terminem, obecnie mam ich kilkanaście na liście, czyli jest co robić do końca roku :D

Reasumując, Córka Izaaka to powieść, która działa na wyobraźnie, bawi, zachwyca, inspiruje i składania do refleksji. Jest wiele książek po które można sięgnąć aby zmienić swoje życie, a niniejszym recenzowana z pewnością należy do tego kanony, jeśli masz w głowie wiele pytań drogi czytelniku, śmiało sięgaj po Córkę Izaaka, wskazuje ona Ci drogę do znalezienia odpowiedzi.
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

ORLEN Paczka

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru

9.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

GLS U Ciebie - Kurier

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DHL

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Punkt odbioru (Dębica)

2.99 zł

Darmowa od 190 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info