Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.






Nowa
Książka nowa.





Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.





Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.





Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Co zrobi Frania? Akceptacja
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Cześć, jestem Frania. Mam pięć lat, tak jak liczba palców u ręki. Mieszkam z rodzicami, starszym bratem Ryśkiem i młodszą siostrą Anielką, która jeszcze śpi w pokoju z mamą i tatą, bo jest malutka. Chodzę do przedszkola, chyba że akurat mam zielony katar.
Teraz, gdy już się znamy, mogę podzielić się z Wami moimi ostatnimi przygodami. Niedawno pojechałam z rodzicami na wakacje i zaprzyjaźniłam się z nowym kolegą, mimo że początkowo trudno nam było się zrozumieć.
Razem z Ryśkiem zajęłam się naszym tatą, kiedy poczuł się źle i wyglądał trochę jak zielony potwór. Marzyłam o pływaniu jak syrenka, chociaż w rzeczywistości pływałam jak żabka. Ale to nie miało znaczenia, bo i tak świetnie się bawiłam.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
nowa
39.39 zł
jak nowa

- niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania
- książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji
Wysyłka w ciągu 24h + czas dostawy
dobry
widoczne ślady używania
Cześć, jestem Frania. Mam pięć lat, tak jak liczba palców u ręki. Mieszkam z rodzicami, starszym bratem Ryśkiem i młodszą siostrą Anielką, która jeszcze śpi w pokoju z mamą i tatą, bo jest malutka. Chodzę do przedszkola, chyba że akurat mam zielony katar.
Teraz, gdy już się znamy, mogę podzielić się z Wami moimi ostatnimi przygodami. Niedawno pojechałam z rodzicami na wakacje i zaprzyjaźniłam się z nowym kolegą, mimo że początkowo trudno nam było się zrozumieć.
Razem z Ryśkiem zajęłam się naszym tatą, kiedy poczuł się źle i wyglądał trochę jak zielony potwór. Marzyłam o pływaniu jak syrenka, chociaż w rzeczywistości pływałam jak żabka. Ale to nie miało znaczenia, bo i tak świetnie się bawiłam.