Cicha śmierć

Ronda Reynolds stanęła w obliczu życiowych wyzwań, gdy jej drugie małżeństwo znalazło się na krawędzi, a czas spędzony w policji stanowej dobiegł końca. Szukając nowych możliwości, powiedziała swojej matce, że pragnie „zacząć od nowa”. Niestety, kolejnego dnia jej życie niespodziewanie się zakończyło, gdy znaleziono ją martwą w garażu. Koroner orzekł, że popełniła samobójstwo. Lecz przez kolejne jedenaście lat matka Rondy nie potrafiła pogodzić się z wizją, że jej córka mogła sama sobie odebrać życie. Z nieustępliwością dążyła do poznania prawdy, próbując rozwikłać zagadkę tamtej feralnej nocy, w domu pełnym milczenia i bólu.