Burn the Hell. Runda czwarta

Żar, który nigdy nie wygaśnie, zawsze pozostanie iskrą gotową rozgorzeć.

Victoria Clark zdaje sobie sprawę, że nie może dłużej uciekać przed tym, co nieuniknione. Dorosłość nadchodzi, a z nią trudność w podejmowaniu ważnych decyzji. Każdy kolejny dzień przybliża ją do konieczności wyboru przyszłości: rozpoczęcie studiów na prestiżowej uczelni daleko od Culver City czy nocne spotkania z osobą, która jest dla niej ucieleśnieniem marzeń. Kłamstwa muszą się skończyć. Victoria musi skonfrontować się z rzeczywistością, choćby ta była bolesna. Nie potrafi dłużej ignorować, że ponownie wpada w wir emocji. Powodem tego jest Nathaniel. On powoduje, że jej życie pochłania chaos. Jego czarne i zimne jak noc oczy są jedynymi, gdzie dziewczyna potrafi dostrzec cień dobra.

Co dzień Victoria zmaga się z różnymi prawdami, z których najtrudniejsza do zaakceptowania jest ta, że Nathaniel nosi w sobie wiele blizn. Tylko ona próbuje je naprawić, nie zauważając, że przez to sama powoli się wyczerpuje. Pomimo tego, co o nim myślą inni, co Nathaniel sądzi o sobie samym, Victoria wierzy, że odkryła w nim dobro. A może tylko jej się tak wydaje.

Jednak prawda, na którą się otwieramy, może nas także oślepić.