Biblioteka utraconych książek

Jestem osobą która bardzo lubi czytać książki, lubi jak dużo się dzieje jak jest dużo zwrotów akcji i lubi książki, które mają taką zwartą fabułę. Jedna sytuacja wypływa z drugiej i tak naprawdę czytając i to czytając bardzo szybko ta akcja się "nie wlecze" i nie przeciąga a jest pięknie poprowadzona. Ta książka jest raczej naukowe podejście do szukania i znajdowania książek, które faktycznie zaginęły. Jest to mocno badawcza książka. Na pewno dla miłośników książki, którzy lubują się w takim poszukiwaniu, dużo wiedzą o książkach i akurat te książki, które tam są opisane, czy ci autorzy, którzy tam wymieniani w tej książce naprawdę ich interesują. Dla mnie, takiego standardowego, zwykłego czytającego, który jako tako ma pojęcie o książkach ale wiedza nie jest aż tak dogłębna, nie jest to książka która tak całkowicie do mnie przemawia. Ale też nie jest książką którą odpuszczę. Będę ją czytała fragmentami aż się skończę czytać. Jednocześnie uważam, że Indiana Jones zaczytywałby się w niej bez pamięci.