Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Berlin. Hipsterska stolica Europy
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W Berlinie, mieście pełnym kontrastów, znajdziecie nie tylko mnogość dworców i przynajmniej dwa centra, ale brak nowoczesnego lotniska. Jakob Hein z delikatną ironią i ciepłem przygląda się metamorfozom tego miejsca i jego mieszkańcom. Bez wahania odkrywa różnorodność dzielnic, od wizyt w popularnych klubach po kolejki w Neukölln do budek z kebabem, a wszystko to z kubkiem latte macchiato w dzielnicy znanej z licznych wózków dziecięcych. Przez te doświadczenia autor pokazuje, że każda część Berlina ma swój unikalny zapach.
Wielu turystów przybywa, pragnąc zobaczyć znaną na całym świecie granicę, mur berliński. Jak to bywa z paradoksami historii, kiedy mur stał, był obiektem wstrętu; dziś, gdy go nie ma, przyciąga odwiedzających. Mieszkańcy Berlina czasem, by sprostać tym oczekiwaniom, wskazują na przypadkowe betonowe ściany jako resztki muru. Amerykańscy turyści stojąc przed murem przy Dworcu ZOO, pełnym malunków zwierząt, nie zdają sobie sprawy, że jedyny oryginalny fragment muru znajduje się blisko Muzeum Muru Berlińskiego.
Dla turystów Berlin to raj odkryć. Miasto tonie w długach, więc przybywających gości wita z otwartymi ramionami, traktując ich jako jedno z głównych źródeł dochodu. Z tezą o rychłym odkryciu cennych surowców pod ziemią berlińską można się tylko uśmiechnąć — turyście pozostaje cieszyć się pięknem i bogactwem wrażeń, jakie daje Berlin. Właśnie do takich odkryć zaprasza Hein, który od końca 1971 roku, jako mieszkaniec Berlina, zna je z każdym zakamarkiem. Jako pisarz i lekarz żyjący tam od najmłodszych lat, Hein ma pełne prawo, by poszczycić się mianem prawdziwego Berlińczyka.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W Berlinie, mieście pełnym kontrastów, znajdziecie nie tylko mnogość dworców i przynajmniej dwa centra, ale brak nowoczesnego lotniska. Jakob Hein z delikatną ironią i ciepłem przygląda się metamorfozom tego miejsca i jego mieszkańcom. Bez wahania odkrywa różnorodność dzielnic, od wizyt w popularnych klubach po kolejki w Neukölln do budek z kebabem, a wszystko to z kubkiem latte macchiato w dzielnicy znanej z licznych wózków dziecięcych. Przez te doświadczenia autor pokazuje, że każda część Berlina ma swój unikalny zapach.
Wielu turystów przybywa, pragnąc zobaczyć znaną na całym świecie granicę, mur berliński. Jak to bywa z paradoksami historii, kiedy mur stał, był obiektem wstrętu; dziś, gdy go nie ma, przyciąga odwiedzających. Mieszkańcy Berlina czasem, by sprostać tym oczekiwaniom, wskazują na przypadkowe betonowe ściany jako resztki muru. Amerykańscy turyści stojąc przed murem przy Dworcu ZOO, pełnym malunków zwierząt, nie zdają sobie sprawy, że jedyny oryginalny fragment muru znajduje się blisko Muzeum Muru Berlińskiego.
Dla turystów Berlin to raj odkryć. Miasto tonie w długach, więc przybywających gości wita z otwartymi ramionami, traktując ich jako jedno z głównych źródeł dochodu. Z tezą o rychłym odkryciu cennych surowców pod ziemią berlińską można się tylko uśmiechnąć — turyście pozostaje cieszyć się pięknem i bogactwem wrażeń, jakie daje Berlin. Właśnie do takich odkryć zaprasza Hein, który od końca 1971 roku, jako mieszkaniec Berlina, zna je z każdym zakamarkiem. Jako pisarz i lekarz żyjący tam od najmłodszych lat, Hein ma pełne prawo, by poszczycić się mianem prawdziwego Berlińczyka.
