Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Będzie lepiej. Mika Urbaniak szczerze o uzależnieniu, chorobie i miłości
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Mika Urbaniak, dorastająca w cieniu reflektorów skierowanych na jej sławnych rodziców, Urszulę Dudziak i Michała Urbaniaka, zawsze była na oczach publiczności. Jednak za kurtyną blasku i sławy skrywała głębokie poczucie samotności. Alkohol stał się jej towarzyszem, oferując chwilową ulgę od codziennych trudności i emocjonalnego ciężaru, z którym się zmagała. Pomimo okresów radości i towarzyskiego życia, w których czuła się szczęśliwa i poszukiwała miłości, nie trwało to długo. Wkrótce pojawiały się lęk i przytłaczający ból, a nawet alkohol nie był w stanie ulżyć jej cierpieniu.
Mika po raz pierwszy wspomniała o swojej chorobie przez przypadek, będąc w stanie manii. Dziś z pełnym zrozumieniem mówi o swojej diagnozie: chorobie afektywnej dwubiegunowej. Przez ponad dwie dekady nie tylko ona, ale i cała jej rodzina zmagała się z tą wymagającą sytuacją. W swojej pierwszej szczerej opowieści Mika Urbaniak dzieli się doświadczeniami o uzależnieniu, chorobie i miłości, która dosłownie uratowała jej życie.
Sama Mika podkreśla, że to jej własna determinacja do życia pozwoliła jej przetrwać najtrudniejsze chwile, co stanowi świadectwo jej siły i odwagi w obliczu wyzwań.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Mika Urbaniak, dorastająca w cieniu reflektorów skierowanych na jej sławnych rodziców, Urszulę Dudziak i Michała Urbaniaka, zawsze była na oczach publiczności. Jednak za kurtyną blasku i sławy skrywała głębokie poczucie samotności. Alkohol stał się jej towarzyszem, oferując chwilową ulgę od codziennych trudności i emocjonalnego ciężaru, z którym się zmagała. Pomimo okresów radości i towarzyskiego życia, w których czuła się szczęśliwa i poszukiwała miłości, nie trwało to długo. Wkrótce pojawiały się lęk i przytłaczający ból, a nawet alkohol nie był w stanie ulżyć jej cierpieniu.
Mika po raz pierwszy wspomniała o swojej chorobie przez przypadek, będąc w stanie manii. Dziś z pełnym zrozumieniem mówi o swojej diagnozie: chorobie afektywnej dwubiegunowej. Przez ponad dwie dekady nie tylko ona, ale i cała jej rodzina zmagała się z tą wymagającą sytuacją. W swojej pierwszej szczerej opowieści Mika Urbaniak dzieli się doświadczeniami o uzależnieniu, chorobie i miłości, która dosłownie uratowała jej życie.
Sama Mika podkreśla, że to jej własna determinacja do życia pozwoliła jej przetrwać najtrudniejsze chwile, co stanowi świadectwo jej siły i odwagi w obliczu wyzwań.
