Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Autodafe 6
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Autodafe 6", każda z sześciu części tego cyklu to odrębna opowieść, jednak wszystkie przeniknięte są wspólnym poczuciem nostalgii i jednocześnie kontestacji. Ten tom przypomina subtelny szept dronta dodo (Raphus Cucullatus) w jego ostatecznym momencie szaleństwa. Wydaje się, jakby ten nielot, poddany presji ze strony człowieka, nieuchronnie zmierzał ku zagładzie, co wiąże się z jego gorączkowym wysiłkiem i nieustannymi próbami, by uniknąć nieuchronnego losu. Narrator (lub niekiedy podmiot liryczny, gdyż mamy do czynienia z formą poetycką) prezentuje strumień błyskotliwej erudycji, który wnika w ciemne zakamarki Cienia. Sam tytuł książki może, choć nie musi, nawiązywać do młodzieńczej powieści Eliasa Canettiego. Moje skojarzenia biegną ku niejasnym dziełom Raymonda Roussela, zwłaszcza jego osobliwej powieści "Locus Solus", która podobnie fascynuje swoim szaleństwem.
Jarosław Błahy
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Autodafe 6", każda z sześciu części tego cyklu to odrębna opowieść, jednak wszystkie przeniknięte są wspólnym poczuciem nostalgii i jednocześnie kontestacji. Ten tom przypomina subtelny szept dronta dodo (Raphus Cucullatus) w jego ostatecznym momencie szaleństwa. Wydaje się, jakby ten nielot, poddany presji ze strony człowieka, nieuchronnie zmierzał ku zagładzie, co wiąże się z jego gorączkowym wysiłkiem i nieustannymi próbami, by uniknąć nieuchronnego losu. Narrator (lub niekiedy podmiot liryczny, gdyż mamy do czynienia z formą poetycką) prezentuje strumień błyskotliwej erudycji, który wnika w ciemne zakamarki Cienia. Sam tytuł książki może, choć nie musi, nawiązywać do młodzieńczej powieści Eliasa Canettiego. Moje skojarzenia biegną ku niejasnym dziełom Raymonda Roussela, zwłaszcza jego osobliwej powieści "Locus Solus", która podobnie fascynuje swoim szaleństwem.
Jarosław Błahy
