Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Żyj i pozwól umrzeć. James Bond. Tom 2
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jej włosy w kolorze granatowej czerni ciężko opadały na jej ramiona, a wysokie kości policzkowe i pełne, zmysłowe usta wyraźnie kontrastowały z elegancką suknią z białego jedwabiu. Niebieskie oczy, pełne światła i pogardy, momentami błyskały humorem, sugerując Bondowi, że jest w nich zawarta wiadomość zrozumiała tylko dla niego. Solitaire, czarodziejka przepowiadająca przyszłość, skrzyżowała nonszalancko ręce, akcentując zmysłowy dekolt sukni. Przesłanie, które niosła, było jednoznaczne. Solitaire, poza swoim darem, jest także więźniem i narzędziem Pana Byka, mistrza grozy, mistrza zbrodni i Barona Śmierci w religii voodoo. James Bond nie tracił jednak czasu na przesądy, będąc świadom, że Byk to również czołowy agent organizacji Smiersz. Od klubów jazzowych Harlemu po malownicze wyspy karaibskie, 007 ścigał Pana Byka, wiedząc, że jest on najbardziej bezwzględnym przeciwnikiem, z jakim dotychczas miał do czynienia.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jej włosy w kolorze granatowej czerni ciężko opadały na jej ramiona, a wysokie kości policzkowe i pełne, zmysłowe usta wyraźnie kontrastowały z elegancką suknią z białego jedwabiu. Niebieskie oczy, pełne światła i pogardy, momentami błyskały humorem, sugerując Bondowi, że jest w nich zawarta wiadomość zrozumiała tylko dla niego. Solitaire, czarodziejka przepowiadająca przyszłość, skrzyżowała nonszalancko ręce, akcentując zmysłowy dekolt sukni. Przesłanie, które niosła, było jednoznaczne. Solitaire, poza swoim darem, jest także więźniem i narzędziem Pana Byka, mistrza grozy, mistrza zbrodni i Barona Śmierci w religii voodoo. James Bond nie tracił jednak czasu na przesądy, będąc świadom, że Byk to również czołowy agent organizacji Smiersz. Od klubów jazzowych Harlemu po malownicze wyspy karaibskie, 007 ścigał Pana Byka, wiedząc, że jest on najbardziej bezwzględnym przeciwnikiem, z jakim dotychczas miał do czynienia.
