Życie zaczyna się po sześćdziesiątce

Życie po sześćdziesiątce może być początkiem nowego, pełnego możliwości rozdziału. Pomimo wcześniejszego planowania i przygotowań, emerytura jest etapem, który wzbudza mieszane uczucia – od niepewności po ekscytację. Dla części osób jest to czas zastanowienia, ale dla innych stanowi okazję do poszukiwania przygód i realizacji marzeń. Bernard Ollivier, autor znany z książki "Longue Marche", doskonale rozumiał ten dylemat. Gdy dziesięć lat wcześniej przyszło mu zamknąć rozdział swojej kariery dziennikarskiej, stanął przed wyzwaniem nadania sensu nadchodzącym latom. Miał wówczas 51 lat, kiedy stracił pracę i żonę, odczuwał, że jego życie zmierza ku końcowi. Okazało się jednak, że był to moment przełomowy, który przyniósł bogactwo wrażeń i emocji. Ollivier postanowił zamienić czas emerytury w fascynującą podróż, otwierając się na nowe doświadczenia i ludzi, zwłaszcza młodzież. Wyruszył z Francji na pielgrzymkę do Santiago de Compostela, a następnie podjął się podróży wzdłuż Jedwabnego Szlaku, opisanej w "Długim marszu". Nie poprzestał na tym, zakładając organizację "Seuil", wspierającą młodych w odnalezieniu swojego miejsca w społeczeństwie. Te działania przyniosły mu nowe przyjaźnie i głęboką radość z życia. Ta historia to piękna lekcja o nadziei, przemianie i czerpaniu szczęścia z codziennych chwil.