Zwyczajny facet

Czasami nieoczekiwane wydarzenia stają się początkiem nowego etapu w życiu. Wiesiek, straciwszy zatrudnienie, dostaje od przyjaciela propozycję pracy, która jednak wymaga opuszczenia domu na dłużej. Choć ma wątpliwości, decyduje się na wyjazd, żeby wyrwać się z sytuacji, w której musi polegać finansowo na swojej żonie. Silne więzi przyjacielskie pomagają mu zrozumieć, że warto szukać w życiu nowych dróg i odnajdywać jego sens, nawet gdy codzienność nie sprzyja, a jednak lat przybywa.

Przychylność losu objawia się w nieoczekiwany sposób... W trakcie swojej podróży przez malownicze Mazury i zaśnieżoną Finlandię, Wiesiek odkrywa nowe oblicze miłości – dojrzałej, przemyślanej – oraz spotyka kobietę, której pragnął przez wiele lat. W powieści „Zwyczajny facet” Małgorzata Kalicińska, posługując się stylem znanym z „Domu nad rozlewiskiem”, ponownie ukazuje moc miłości, która potrafi zjednoczyć poranione dusze i stać się fundamentem spełnionego życia. Nawet w chłodne dni jesieni mogą rozkwitnąć niezwykłe uczucia.

Kalicińska podkreśla, że tacy zwyczajni mężczyźni naprawdę istnieją. Często niezauważeni, nieskłonni do skarg, pokornie przyjmują swój los. Temat przemocy psychicznej porusza głównie kobiety, ale i one mogą być trudne, krzykliwe i konfliktowe. Negatywne cechy nie mają przypisanej płci – jak twierdzi autorka, to ludzie są różni, a nie kobiety i mężczyźni jako grupy. Książki powstają z potrzeby opisania rzeczywistości, a „Zwyczajny facet” jest tego najlepszym przykładem. Świetnej lektury życzy Małgorzata Kalicińska!