Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Zosia i jej zoo. Zagubiony pingwinek
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Zosia mieszka w niezwykłym miejscu zwanym Azylem Zoologicznym, gdzie niemal codziennie przytrafiają się fascynujące przygody. Dziewczynka ma ogromną pasję do zwierząt i z oddaniem się nimi opiekuje. Jej sekretna zdolność do rozumienia mowy zwierząt czyni ją wyjątkową w tym, co robi.
Pewnego dnia, do Azylu trafia maleńki pingwinek, któremu życie uratował Horacy. Rodzice pisklęcia zginęli, pozostawiając go samotnego na mroźnych bezkresach Antarktydy. Zosia z radością wita okres wakacyjny, wiedząc, że będzie miała dużo czasu, aby zająć się tym niezwykłym gościem. Niestety, nie wszystko układa się po jej myśli. Ktoś chce przeszkodzić jej w opiece nad pingwinkiem, który dodatkowo zmaga się z trudnościami w przystosowaniu się do nowego środowiska. Czy Zosia będzie w stanie pomóc mu poczuć się jak w domu w Azylu?
Pewnego dnia, Zosia wyciągnęła rękę, by dotknąć mięciutkiego brzuszka malca. Była zaskoczona, jak bardzo delikatne było jego piórka! Kiedy głaskała maleństwo, pingwin otworzył dzióbek i wydał z siebie pisk pełen szczęścia. Czy ta więź pozwoli im przetrwać wszystkie przeciwności?
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Zosia mieszka w niezwykłym miejscu zwanym Azylem Zoologicznym, gdzie niemal codziennie przytrafiają się fascynujące przygody. Dziewczynka ma ogromną pasję do zwierząt i z oddaniem się nimi opiekuje. Jej sekretna zdolność do rozumienia mowy zwierząt czyni ją wyjątkową w tym, co robi.
Pewnego dnia, do Azylu trafia maleńki pingwinek, któremu życie uratował Horacy. Rodzice pisklęcia zginęli, pozostawiając go samotnego na mroźnych bezkresach Antarktydy. Zosia z radością wita okres wakacyjny, wiedząc, że będzie miała dużo czasu, aby zająć się tym niezwykłym gościem. Niestety, nie wszystko układa się po jej myśli. Ktoś chce przeszkodzić jej w opiece nad pingwinkiem, który dodatkowo zmaga się z trudnościami w przystosowaniu się do nowego środowiska. Czy Zosia będzie w stanie pomóc mu poczuć się jak w domu w Azylu?
Pewnego dnia, Zosia wyciągnęła rękę, by dotknąć mięciutkiego brzuszka malca. Była zaskoczona, jak bardzo delikatne było jego piórka! Kiedy głaskała maleństwo, pingwin otworzył dzióbek i wydał z siebie pisk pełen szczęścia. Czy ta więź pozwoli im przetrwać wszystkie przeciwności?
