Zaśpiewaj mi kołysankę

Mistrz retro kryminałów znowu w akcji!

W kwietniu 1922 roku ośmioletnia dziewczynka wychodzi z domu, by nabrać wody z podwórkowego kranu, po czym znika bez śladu. Choć policja przesłuchuje sąsiadów i rodzinę, nikt nie ma żadnych informacji ani nie zauważył niczego podejrzanego — jakby dziewczynka rozpłynęła się w powietrzu.

Równocześnie podkomisarz Antoni Fischer bada sprawę zabójstwa, które ma miejsce w centrum Poznania, blisko Starego Rynku. Na miejscu zbrodni widziano młodego chłopaka, którego szybko udaje się zidentyfikować jako Zenusia Brodziaka, drobnego złodzieja z bandy Tolka Grubińskiego.

Policja intensywnie poszukuje Zenusia, podejrzewając go o morderstwo. Tymczasem zniknięcie małej dziewczynki z biednej rodziny pozostaje bez echa — nikt zdaje się nie przejmować jej losem.

Sytuacja nabiera tempa, gdy do Fischera zgłasza się zrozpaczona matka zaginionej Zosi. Przekazuje, że skierowała ją Greta, trzynastoletnia dziewczyna, którą kilka lat wcześniej, po śmierci jej dziadka, Fischer przyjął pod swój dach jak własną córkę. Greta wierzy, że tylko Fischer potrafi odnaleźć zaginioną.

W międzyczasie kapitan Feliks Mikołajewski z polskiego kontrwywiadu poszukuje w Poznaniu pewnego Niemca, mającego dostarczyć niezwykle ważne dokumenty. Od kilku dni nie ma z nim kontaktu, co podkreśla wagę szybkiego jego odnalezienia, zadanie, w którym Fischer również może pomóc.

Trzy różne sprawy, trzy zawiłe zagadki, ale może wystarczy tylko jeden klucz, by je rozwiązać. Czy podkomisarz Antoni Fischer znajdzie rozwiązanie?