Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Wspomnienia krwawych czasów z roku 1863
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W wieku piętnastu lat, autor zdecydowanie zaangażował się w wydarzenia związane z Powstaniem Styczniowym. Będąc uczniem krakowskiego Instytutu Technicznego, postanowił dołączyć do obozu powstańczego. W tym czasie służył w oddziale Antoniego Jeziorańskiego, który był częścią partii powstańczej dowodzonej przez Mariana Langiewicza. Po niepowodzeniu działań Langiewicza, udało mu się przedostać do Galicji, gdzie znalazł schronienie u swojego wuja, Ignacego Suchorzewskiego, właściciela posiadłości w Mielcu.
W kwietniu 1863 roku ponownie wstąpił do powstańczego oddziału, tym razem uczestnicząc w walkach pod dowództwem Dionizego Czachowskiego. Po kolejnej przeprawie do Galicji udał się na krótki odpoczynek, po czym wraz z bratem Stanisławem podjął nową wyprawę pod przewodnictwem Zygmunta Jordana w czerwcu 1863 roku, stając się częścią tzw. Złotej Legii. Niestety, wyprawa pod Komorowem zakończyła się klęską, a wraz z bratem trafili do niewoli rosyjskiej. Osadzeni w więzieniu w Kielcach, szybko zostali uwolnieni, co było możliwe dzięki ich młodemu wiekowi i skutecznym staraniom matki u rosyjskiego dowódcy.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W wieku piętnastu lat, autor zdecydowanie zaangażował się w wydarzenia związane z Powstaniem Styczniowym. Będąc uczniem krakowskiego Instytutu Technicznego, postanowił dołączyć do obozu powstańczego. W tym czasie służył w oddziale Antoniego Jeziorańskiego, który był częścią partii powstańczej dowodzonej przez Mariana Langiewicza. Po niepowodzeniu działań Langiewicza, udało mu się przedostać do Galicji, gdzie znalazł schronienie u swojego wuja, Ignacego Suchorzewskiego, właściciela posiadłości w Mielcu.
W kwietniu 1863 roku ponownie wstąpił do powstańczego oddziału, tym razem uczestnicząc w walkach pod dowództwem Dionizego Czachowskiego. Po kolejnej przeprawie do Galicji udał się na krótki odpoczynek, po czym wraz z bratem Stanisławem podjął nową wyprawę pod przewodnictwem Zygmunta Jordana w czerwcu 1863 roku, stając się częścią tzw. Złotej Legii. Niestety, wyprawa pod Komorowem zakończyła się klęską, a wraz z bratem trafili do niewoli rosyjskiej. Osadzeni w więzieniu w Kielcach, szybko zostali uwolnieni, co było możliwe dzięki ich młodemu wiekowi i skutecznym staraniom matki u rosyjskiego dowódcy.
