Warszawianka. Gdy zgasną światła

Najnowsza powieść utalentowanej autorki, która zdobyła nominację do Nagrody Wielkiego Kalibru, przenosi nas do Warszawy w maju 1887 roku. W teatralnym środowisku stolicy krąży szokująca wiadomość o brutalnym morderstwie znanej baletnicy, Zofii Ostrowskiej. Wszystkie ślady prowadzą do jej ostatniego ukochanego, Aleksandra Woronina, pracującego w policji.

Tymczasem do Warszawy, po nieobecności trwającej niemal półtora roku, powraca Leontyna Rapacka wraz z matką i siostrą. Szybko dowiaduje się o aresztowaniu Woronina. Początkowo nie chce angażować się w tę sprawę, lecz przypomina sobie o zobowiązaniu moralnym wobec policjanta, który kiedyś ocalił majątek jej rodziny. Leontyna czuje sympatię do młodego Rosjanina i nie potrafi zaakceptować jego winy.

Napięcie rośnie, a niewiadome się piętrzą. Dlaczego Woronin upiera się przy milczeniu? Co skłoniło jego ojca do przyjazdu do Warszawy? I czy w świecie pełnym konwenansów istnieje miejsce na prawdziwą miłość?