Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
To coś w śniegu
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Instytut Północny, położony na skraju świata wśród niekończących się pól lodu i śniegu, niegdyś był tętniącym życiem ośrodkiem badawczym. Niestety, bliżej nieokreślony incydent zmusił do jego zamknięcia, a pracownicy zostali ewakuowani, pozostawiając jedynie trzech nadzorców oraz badacza, który próbuje zgłębić istotę zimna. Ich zadania są pozornie proste: dbanie o wnętrza, wypełnianie codziennych obowiązków i zapewnienie, że budynek pozostanie gotowy na ewentualne wznowienie pracy naukowej. Zasady są klarowne - nie dotykać termostatu ani nie opuszczać budynku. Wszystko zmienia się, gdy na zewnątrz, w śniegu, dostrzegają enigmatyczny obiekt. Nie potrafią dokładnie określić jego kształtu czy koloru, ani nawet tego, czy się porusza czy nie. Wiedzą tylko, że jest obecny. Może. W obliczu tego dziwnego zjawiska, ich stabilność psychiczna zostaje wystawiona na próbę, a to, co wydawało się znane, staje się zagadką. To książka, która z humorem przypominającym Monty Pythona zmusza do refleksji i oferuje ironiczną perspektywę na granice naszej normalności. Tłumaczenie autorstwa Piotra Cieślaka.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Instytut Północny, położony na skraju świata wśród niekończących się pól lodu i śniegu, niegdyś był tętniącym życiem ośrodkiem badawczym. Niestety, bliżej nieokreślony incydent zmusił do jego zamknięcia, a pracownicy zostali ewakuowani, pozostawiając jedynie trzech nadzorców oraz badacza, który próbuje zgłębić istotę zimna. Ich zadania są pozornie proste: dbanie o wnętrza, wypełnianie codziennych obowiązków i zapewnienie, że budynek pozostanie gotowy na ewentualne wznowienie pracy naukowej. Zasady są klarowne - nie dotykać termostatu ani nie opuszczać budynku. Wszystko zmienia się, gdy na zewnątrz, w śniegu, dostrzegają enigmatyczny obiekt. Nie potrafią dokładnie określić jego kształtu czy koloru, ani nawet tego, czy się porusza czy nie. Wiedzą tylko, że jest obecny. Może. W obliczu tego dziwnego zjawiska, ich stabilność psychiczna zostaje wystawiona na próbę, a to, co wydawało się znane, staje się zagadką. To książka, która z humorem przypominającym Monty Pythona zmusza do refleksji i oferuje ironiczną perspektywę na granice naszej normalności. Tłumaczenie autorstwa Piotra Cieślaka.
