Suplementy siostry Flory

W książce Stanisława Wincentego Syca, pod fascynującym tytułem "Queerowy psalm o zbuntowanym klasztorze", splatają się wątki, które wykraczają poza utarte literackie szlaki. Historia zaczyna się od tajemniczego objawienia, jakiego doświadcza siostra Flora, podprzeorysza od przyziemności. Ukazuje jej się Matka Boża, nakazując dokonanie zmiany, która w społeczności karmelitanek bosych zdaje się niemożliwa do przeprowadzenia. Klasztor, miejsce surowych tradycji, staje się areną wewnętrznych konfliktów, w tym walk między przeoryszą a podprzeoryszą, oraz przeżyć związanych z przyjściem na świat cielaka Gwiazduli.

Co zatem skłoniło Matkę Bożą do ingerencji w codzienność zakonną? Jakie niepokojące sekrety kryją się pod jabłonią? Odpowiedzi na te pytania znaleźć można w tej innowacyjnej narracji.

Wincenty Syc, nowicjusz na literackim polu, wykorzystuje znakomity styl przypominający jednoczesne dzieła mistyczki Marchockiej, Gombrowicza i Witkacego, by opowiedzieć swoją wyjątkową historię.

Sam autor, Stanisław Syc, opowiada o swojej drodze do pisarstwa przez wspomnienia z wiejskiego dzieciństwa, lata nauki w Krakowie i różne ścieżki kariery, które prowadziły go do obecnego zawodu. Mimo że styl życia autora skupia się na tradycyjnych wartościach, jego książka jest pełna życia, ironii i barw - podobnie jak jego własne przeżycia i doświadczenia.

Książka zyskała uznanie krytyków za bogactwo kulturowych odniesień, szczególnie tych związanych z queerową estetyką. Paulina Małochleb, komentując dzieło, podkreśla, że elementy klasztorno-procesyjne, nowe imiona i życie w przebraniu mogą mieć więcej wspólnego z przesytem i ironią charakterystycznymi dla kultury LGBT niż z samym Kościołem. Jej zdaniem, lektura Syca jest niezapomnianą przyjemnością, którą trudno porównać do jakiegokolwiek innego doświadczenia czytelniczego.