Stygmaty i wizje apokalipsy

Książka o życiu Marii Julii Jahenny wciąga czytelnika w świat fascynujących, choć niejednokrotnie niepokojących wydarzeń. Maria Julia, bretońska mistyczka i stygmatyczka, była świadkiem oraz głosicielem licznych wizji i przepowiedni, które, pomimo swej grozy, pozostają zharmonizowane z przesłaniami zawartymi w Piśmie Świętym. Stanowią one swego rodzaju drogowskaz we współczesnym świecie naznaczonym wieloma kryzysami i kataklizmami.

Maria Julia, będąc tercjarką franciszkańską, od młodego wieku nosiła stygmaty. Spotykała się z nadprzyrodzonymi zjawiskami i ekstazami, a także doświadczała cudów, karmiąc się jedynie Eucharystią przez pięć lat. Podczas jednej z jej wizji Matka Boża przekazała jej szkaplerz błogosławieństwa i ochrony. Jej przepowiednie obejmowały takie wydarzenia jak dwie wojny światowe, konflikt w Algierii oraz społecznie istotne zmiany, jak legalizacja aborcji i jej następstwa. Opisywany przez nią świat wydaje się ponurą wizją przyszłości – ziemią zmienioną w cmentarz, zniszczoną przez czarne deszcze, ogień i potężne burze.

Życie Marii Julii Jahenny, które rozpoczęło się w 1850 roku, odzwierciedlało jej głęboką miłość do Krzyża, modlitwy i Matki Bożej. Wczesne lata przyniosły jej wiele objawień i rozmów ze świętymi, dzięki czemu mogła przekazywać przepowiednie dotyczące przyszłości Kościoła i świata. Przewidziała m.in. śmierć Melanii Calvat oraz erupcję wulkanu Mont Pelée na Martynice z zaskakującą precyzją. Przez całe życie zmagała się z prześladowaniami ze strony części społeczności, lecz także znajdowała oparcie, choćby w osobie biskupa Le Fer de la Motte z Nantes.

Dla wielu współczesnych osób, Maria Julia Jahenny pozostaje ważnym symbolem i przypomnieniem o wiecznych prawdach, które niosą nadzieję na trudne czasy obecne i przyszłe.