Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Srebrny Kruk
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Pewien człowiek, który działał w imieniu Czarnych Kapturów, tajnych służb Najjaśniejszej Republiki Modris, przekazał kiedyś Vendomowi Tasartire mądre słowa. Podkreślił, że ich praca rozciąga się na wszystkie zakątki cesarstwa, w celu maksymalizacji korzyści dla ich republiki. Świadomi różnorodności narodów zgromadzonych przez pokolenia cesarzy, zrozumieli, że udostępnianie wiedzy nie zawsze prowadzi do sukcesu. Często to udawana niewiedza, pozorna niekompetencja, oraz umiejętne milczenie, w połączeniu z przebiegłością i pomysłowością, otwierają drogę do bogactwa. Prosperity Modris opiera się na działaniach, które wielu dumnych ludzi mogłoby uznać za niegodne czy nielogiczne. My, mieszkańcy miasta, publicznie przyjmujemy te zasady jako swoje. Niemniej historia oraz religia pokazują, że wszystko ma co najmniej dwie strony.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Pewien człowiek, który działał w imieniu Czarnych Kapturów, tajnych służb Najjaśniejszej Republiki Modris, przekazał kiedyś Vendomowi Tasartire mądre słowa. Podkreślił, że ich praca rozciąga się na wszystkie zakątki cesarstwa, w celu maksymalizacji korzyści dla ich republiki. Świadomi różnorodności narodów zgromadzonych przez pokolenia cesarzy, zrozumieli, że udostępnianie wiedzy nie zawsze prowadzi do sukcesu. Często to udawana niewiedza, pozorna niekompetencja, oraz umiejętne milczenie, w połączeniu z przebiegłością i pomysłowością, otwierają drogę do bogactwa. Prosperity Modris opiera się na działaniach, które wielu dumnych ludzi mogłoby uznać za niegodne czy nielogiczne. My, mieszkańcy miasta, publicznie przyjmujemy te zasady jako swoje. Niemniej historia oraz religia pokazują, że wszystko ma co najmniej dwie strony.
