Służbowe stosunki

◇ Zgadzało się imię i nazwisko Julki, zgadzali się wspólni znajomi, nie zgadzały się włosy, ale przecież istnieją farby. Wierzyć mi się nie chciało, ale najwyraźniej... Najwyraźniej moją bezpośrednią przełożona była Julka Chmielewska, moją była dziewczyna. Gorzej być już chyba nie mogło...◇

Ocena: 5/5 ☆

R E C E N Z J A

Wracam do pracy ze swojego urlopu, przekraczając wejście firmy nagle widzę mojego byłego chłopaka z przed 13 lat. Coś tutaj nie gra hmm? Okazuje się, że od dziś ma u nas pracować, a dodatkowo będziemy mieć wspólne biuro. Jednak on mnie nie poznał...ale to tylko kwestia czasu gdy połączy kropki.

Z ,,niewyjaśnionych" przyczyn jesteśmy zmuszeni wyjechać razem w służbową delegacje, gdy docieramy do hotelu, rezerwacja okazuje się być na wspólne jedno łóżko. Ja i Alek NIENAWIDZIMY SIĘ...

Wystarczyło tylko kiedyś pogadać a wszystko wyglądało by inaczej...
Nasza relacja miała się szybko jednak zmienić.. lecz co wspólnego ma z tym moją przyjaciółka Oliwia...

Nie rozumiem skąd takie niskie oceny na goodreads, mi się naprawdę bardzo podobało. Brakowało mi przeczytać takiej książki, długo szukałam i znalazłam. Małym minusem jak dla mnie było, użycie polskich imion, ale to taka mała uwaga. Świetna była relacja Julki i Alka. Kocham im po prostu. Właśnie na początku myliły mi się osoby ( Alek i Arek ) kwestia zmiany jednej literki. Przyjaciółka Julki była bardzo podejrzana, ale to co się wydarzyło na końcu..... co to były za emocje. Podziękujmy też Arkowi, bo dorzucił 3 grosze do relacja Julki z Alkiem