Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Psy ras drobnych
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Bohaterką tej poruszającej opowieści jest 28-letnia kobieta, która zmagając się z depresją, przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Kobierzynie. Jej życie opanowały bezczynność i izolacja społeczna, co doprowadziło do pogorszenia stanu umysłu oraz nadmiernego użycia leków. Z każdą chwilą staje się bardziej apatyczna, traci energię, rezygnuje z dotychczasowych zainteresowań i coraz częściej ucieka do łóżka, odcinając się od świata. Problemy z koncentracją i uwagą towarzyszą jej nieustannie, a nawiązanie kontaktu z innymi ludźmi wydaje się niemożliwe. Choć walczy ze swoimi demonami, łzy i myśli samobójcze nawiedzają ją nieustannie. W tragicznym odruchu zemsty jej współpobratymkinie z oddziału, reagując na jej rozpaczliwy płacz pierwszej nocy, kradną jej gazetę i mydło, pogłębiając jej poczucie osamotnienia. Szpital w Kobierzynie, miejsce teoretycznej ochrony i wsparcia, staje się antyutopijną arką naznaczoną bólem i brakiem akceptacji dla osób uważanych za genetyczną pomyłkę.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Bohaterką tej poruszającej opowieści jest 28-letnia kobieta, która zmagając się z depresją, przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Kobierzynie. Jej życie opanowały bezczynność i izolacja społeczna, co doprowadziło do pogorszenia stanu umysłu oraz nadmiernego użycia leków. Z każdą chwilą staje się bardziej apatyczna, traci energię, rezygnuje z dotychczasowych zainteresowań i coraz częściej ucieka do łóżka, odcinając się od świata. Problemy z koncentracją i uwagą towarzyszą jej nieustannie, a nawiązanie kontaktu z innymi ludźmi wydaje się niemożliwe. Choć walczy ze swoimi demonami, łzy i myśli samobójcze nawiedzają ją nieustannie. W tragicznym odruchu zemsty jej współpobratymkinie z oddziału, reagując na jej rozpaczliwy płacz pierwszej nocy, kradną jej gazetę i mydło, pogłębiając jej poczucie osamotnienia. Szpital w Kobierzynie, miejsce teoretycznej ochrony i wsparcia, staje się antyutopijną arką naznaczoną bólem i brakiem akceptacji dla osób uważanych za genetyczną pomyłkę.
