Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Prosto z Ambony
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Pierwsze wydanie wybornego zbioru felietonów autorstwa znanego satyryka, poety, piosenkarza i kompozytora, który zasłynął m.in. z cyklu "Listy do pana hrabiego" oraz jako komentator programu "Szkło Kontaktowe" emitowanego na antenie TVN24.
Daukszewicz to mistrz specyficznego, przyprawionego nutą ostrości, ale jednocześnie subtelnego w doborze słów humoru. Jego twórczość, choć pełna życzliwości wobec ludzi, nie zachęca do zostania przedmiotem jego żartów. Stanowi on rzadki typ – nie można go nazwać dosłownie drapieżnym, ale i tak jest groźny. To ginący gatunek, który z pewnością zasługuje na ochronę. Tak o Daukszewiczu wypowiada się prof. Jerzy Bralczyk.
Książka ta ukazuje nieco inne oblicze Daukszewicza. Publikując teksty w magazynach dla myśliwych, nierzadko zdarza mu się przemycać własne preferencje wędkarskie. Choć pisze o leśnych przechadzkach i spotkaniach z dzikimi zwierzętami, potrafi subtelnie wpłynąć na czytelnika. Nieprzypadkowo wielu myśliwych porzuca broń na rzecz wędki – to efekt zakamuflowanych działań tego autora. Czytelnikowi pozostaje samemu się o tym przekonać, jak sugeruje Artur Andrus.
„Prosto z ambony” zostało wzbogacone rysunkami zmarłego w 2015 roku Juliana Bohdanowicza, co stanowi dodatkowy walor tej wyjątkowej publikacji.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Pierwsze wydanie wybornego zbioru felietonów autorstwa znanego satyryka, poety, piosenkarza i kompozytora, który zasłynął m.in. z cyklu "Listy do pana hrabiego" oraz jako komentator programu "Szkło Kontaktowe" emitowanego na antenie TVN24.
Daukszewicz to mistrz specyficznego, przyprawionego nutą ostrości, ale jednocześnie subtelnego w doborze słów humoru. Jego twórczość, choć pełna życzliwości wobec ludzi, nie zachęca do zostania przedmiotem jego żartów. Stanowi on rzadki typ – nie można go nazwać dosłownie drapieżnym, ale i tak jest groźny. To ginący gatunek, który z pewnością zasługuje na ochronę. Tak o Daukszewiczu wypowiada się prof. Jerzy Bralczyk.
Książka ta ukazuje nieco inne oblicze Daukszewicza. Publikując teksty w magazynach dla myśliwych, nierzadko zdarza mu się przemycać własne preferencje wędkarskie. Choć pisze o leśnych przechadzkach i spotkaniach z dzikimi zwierzętami, potrafi subtelnie wpłynąć na czytelnika. Nieprzypadkowo wielu myśliwych porzuca broń na rzecz wędki – to efekt zakamuflowanych działań tego autora. Czytelnikowi pozostaje samemu się o tym przekonać, jak sugeruje Artur Andrus.
„Prosto z ambony” zostało wzbogacone rysunkami zmarłego w 2015 roku Juliana Bohdanowicza, co stanowi dodatkowy walor tej wyjątkowej publikacji.
