Niech żyje Mortal Kombat. Runda 1

Dla polityków i rodziców gra Mortal Kombat była niebezpieczeństwem dla społeczeństwa, natomiast gracze widzieli w niej styl życia. Seria ta zdobyła serca zarówno sprytnych graczy, przemierzających kontynent od wybrzeża do wybrzeża, aby zmierzyć się z najlepszymi rywalami w salonach gier, jak i oddanych fanów, którzy kolekcjonowali figurki, walczyli o światowe rekordy i zgłębiali jej tło fabularne. Od trzydziestu lat Mortal Kombat utrzymuje się na szczycie list sprzedaży, nie tracąc na popularności.

Początkowo jednak, zanim seria Mortal Kombat przyciągnęła uwagę polityków, wypełniła salony gier monetami i osiągnęła sprzedaż ponad 12 milionów egzemplarzy, przez zarząd Midway była postrzegana jedynie jako przerywnik pomiędzy bardziej obiecującymi tytułami, jak NBA Jam.

Twórcy, Ed Boon i John Tobias, wierzyli w potencjał swojej gry, choć sami nie przewidzieli, że stanie się ona tak ogromnym fenomenem po premierze w salonach gier w październiku 1992 roku. Zaskoczyły ich też kontrowersje, które pojawiły się później.

Książka "Niech żyje Mortal Kombat. Runda 1", oparta na licznych wywiadach, dokumentuje erę automatowych bijatyk najgłośniejszej serii w historii gier wideo (od MK do MK4), ukazując twórcze i techniczne wyzwania zespołu pracującego nad nią oraz osobiste opowieści fanów, których zaangażowanie uczyniło Mortal Kombat nieodłącznym elementem kultury popularnej.