Mordercze ballady

“Mordercze ballady”, autorstwa Marty Podgórnik, to poetycki album pełen rytmów, emocji i niespodzianek, który z łatwością wciąga czytelnika w wir nastrojowych fraz. Tom składa się z 22 wierszy i piosenek oraz jednej prozy, które razem tworzą unikatowy kolaż muzyczno-literacki. W swojej najnowszej książce autorka kontynuuje rozwijanie balladowego żywiołu, który stał się jednym z jej literackich znaków rozpoznawczych.

W tomie dominują wątki miłości, zdrady, życiowych upadków i wzlotów. To świat pełen dymu papierosów, nocnych dancingów, słodkich upojeń i goryczy poranków. Jednym z centralnych motywów książki “Mordercze ballady” jest śmierć – przedstawiona w subtelny, ale niepokojący sposób, jako zapowiedź, cień czy ostateczność. Podgórnik świetnie żongluje emocjami, dzięki czemu jej poezja nie tylko trafia do serca, ale i długo pozostaje w pamięci. Charakterystyczny styl autorki – lekko balladowy, czasem niemal liryczny – nadaje poszczególnym utworom dodatkowej intensywności. Teksty Podgórnik są wielowarstwowe, pełne aluzji literackich i kulturowych, które czekają na odkrycie. Każdy wiersz to odrębna opowieść, lecz razem tworzą spójną całość, oddając różnorodność i złożoność ludzkich doświadczeń.

Moim zdaniem książka “Mordercze ballady” to świetna propozycja dla wielbicieli poezji, którzy cenią sobie teksty z nutą dramaturgii i wyrazistym rytmem. Idealna dla tych, którzy lubią zatracić się w intensywnych emocjach i czerpać przyjemność z literackich niespodzianek. Marta Podgórnik udowadnia, że poezja może być jak muzyka – uniwersalna, hipnotyzująca i pełna życia. Publikacja polskiej autorki wyróżnia się na tle współczesnej poezji swoją intensywnością, rytmicznością i oryginalnym spojrzeniem na życie. To książka, która może być czytana w kółko, za każdym razem odkrywając przed czytelnikiem nowe sensy. Dla fanów twórczości Marty Podgórnik jest to lektura obowiązkowa, a dla tych, którzy jeszcze jej nie znają – doskonała okazja, aby wejść w świat poezji, która naprawdę gra na emocjach. 

Polecam!