Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Moje wspomnienia: rok 1863
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Obraz, który się przed nami rozciągał, był niezwykle malowniczy. Przy blasku ognia, z twarzami pokrytymi sadzą i brudem, żołnierze wyglądali imponująco, pomimo swojego zmęczenia i zniszczonych ubrań. Atmosfera była pełna entuzjazmu, kiedy okrzyki „Niech żyje major! Niech żyje naczelnik! Niech żyje Polska! Niech żyje wolność!” przetaczały się niczym grzmot przez zebrane szeregi. Następnie, zjednoczeni w duchu, wszyscy zaśpiewali „Jeszcze Polska nie zginęła”. Po tej chwili wspólnoty i refleksji modlitewnej za poległych, ruszyliśmy dalej w drogę, nie odczuwając zmęczenia. Po przebyciu kilku mil, osiedliśmy w gęstwinach lasu, w biały dzień, by odpocząć i nabrać sił.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Obraz, który się przed nami rozciągał, był niezwykle malowniczy. Przy blasku ognia, z twarzami pokrytymi sadzą i brudem, żołnierze wyglądali imponująco, pomimo swojego zmęczenia i zniszczonych ubrań. Atmosfera była pełna entuzjazmu, kiedy okrzyki „Niech żyje major! Niech żyje naczelnik! Niech żyje Polska! Niech żyje wolność!” przetaczały się niczym grzmot przez zebrane szeregi. Następnie, zjednoczeni w duchu, wszyscy zaśpiewali „Jeszcze Polska nie zginęła”. Po tej chwili wspólnoty i refleksji modlitewnej za poległych, ruszyliśmy dalej w drogę, nie odczuwając zmęczenia. Po przebyciu kilku mil, osiedliśmy w gęstwinach lasu, w biały dzień, by odpocząć i nabrać sił.
