Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Minus trzy
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W Warszawie lat 30. XX wieku, Zbigniew Puchalski marzy o karierze w Centrali Służby Śledczej jako policjant. Jego aplikacja zostaje niestety odrzucona z powodu nieosiągnięcia wymaganej normy rozpiętości klatki piersiowej o trzy centymetry. Nie zraża to jednak jego determinacji, szczególnie gdy dowiaduje się od swojego przyjaciela, komisarza Jana Penka, o zagadkowym zaginięciu Urszuli Lasockiej. Urszula była młodą studentką, która otrzymała oświadczyny od ponad sześćdziesięcioletniego lekarza, dr. Hermana Bispinga. Choć Puchalski nie ma formalnych uprawnień do prowadzenia dochodzenia, zdobywa zgodę matki zaginionej na prowadzenie poszukiwań na własną rękę. W trakcie prywatnego śledztwa odkrywa wiele szczegółów pominiętych przez policję, wciągając się coraz bardziej w zawiłe, niejasne wydarzenia.
Książka "Minus trzy" to kryminał, który wyróżnia się specyficznym podejściem i lekkim humorem, odróżniającym go od innych powieści z tamtej epoki.
W jednym z fragmentów książki Zbigniew interesuje się szczegółami sprawy: "Co mu zarzucają?" – pyta. Odpowiedź jest zaskakująca: "Nic. I to jest właśnie głupie w tej sprawie. Zajrzyjmy do akt. Przed trzema dniami zaginęła w Warszawie jedna panna. Po prostu wyszła z domu i nie wróciła." Zrozpaczeni rodzice zgłaszają zaginięcie na komisariacie, ale mimo podjętych działań i poszukiwań, nie ma śladów wskazujących na jej losy. W trakcie śledztwa przypadkowo wychodzi na jaw, że starszy lekarz, doktor Herman Bisping, oświadczył się Urszuli pół roku przed jej zniknięciem. Różnica wieku – on ma ponad sześćdziesiąt lat, ona niespełna dziewiętnaście – dodaje sprawie nietypowego charakteru.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
W Warszawie lat 30. XX wieku, Zbigniew Puchalski marzy o karierze w Centrali Służby Śledczej jako policjant. Jego aplikacja zostaje niestety odrzucona z powodu nieosiągnięcia wymaganej normy rozpiętości klatki piersiowej o trzy centymetry. Nie zraża to jednak jego determinacji, szczególnie gdy dowiaduje się od swojego przyjaciela, komisarza Jana Penka, o zagadkowym zaginięciu Urszuli Lasockiej. Urszula była młodą studentką, która otrzymała oświadczyny od ponad sześćdziesięcioletniego lekarza, dr. Hermana Bispinga. Choć Puchalski nie ma formalnych uprawnień do prowadzenia dochodzenia, zdobywa zgodę matki zaginionej na prowadzenie poszukiwań na własną rękę. W trakcie prywatnego śledztwa odkrywa wiele szczegółów pominiętych przez policję, wciągając się coraz bardziej w zawiłe, niejasne wydarzenia.
Książka "Minus trzy" to kryminał, który wyróżnia się specyficznym podejściem i lekkim humorem, odróżniającym go od innych powieści z tamtej epoki.
W jednym z fragmentów książki Zbigniew interesuje się szczegółami sprawy: "Co mu zarzucają?" – pyta. Odpowiedź jest zaskakująca: "Nic. I to jest właśnie głupie w tej sprawie. Zajrzyjmy do akt. Przed trzema dniami zaginęła w Warszawie jedna panna. Po prostu wyszła z domu i nie wróciła." Zrozpaczeni rodzice zgłaszają zaginięcie na komisariacie, ale mimo podjętych działań i poszukiwań, nie ma śladów wskazujących na jej losy. W trakcie śledztwa przypadkowo wychodzi na jaw, że starszy lekarz, doktor Herman Bisping, oświadczył się Urszuli pół roku przed jej zniknięciem. Różnica wieku – on ma ponad sześćdziesiąt lat, ona niespełna dziewiętnaście – dodaje sprawie nietypowego charakteru.
