Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Lukrecja rusza w świat
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Niezbyt optymistyczne zmiany nadciągają i nie wróżą niczego dobrego! W mgnieniu oka wszystko, co znałam, zostało wywrócone do góry nogami. Wyjątkowe zadowolenie sprawiło to tylko mojej babci Scarlett, która była zachwycona niespodziewanym obiadem w restauracji w środku tygodnia. Mój ojczym, Grzegorz, zaprosił nas, by ogłosić swoją promocję w pracy. Czy powinnam się cieszyć? Absolutnie nie!
Nowe stanowisko oznacza przeprowadzkę na drugi koniec Francji, co jest dla mnie totalnym dramatem: nowy dom, nowa szkoła i przede wszystkim konieczność pożegnania się z moimi najlepszymi przyjaciółkami, Linami! Nie pozwolę, by to się stało, zwłaszcza teraz, gdy do naszej grupy dołączyła nowa, sympatyczna dziewczyna - Simone. Nie mogę ich stracić.
A wiecie co? Może to czas na jakąś zmianę na głowie. W końcu nie jestem już małą dziewczynką, a mój warkocz wydaje się być zbyt dziecinny. Czas na coś nowego. To wszystko jest trudne do ogarnięcia!
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Niezbyt optymistyczne zmiany nadciągają i nie wróżą niczego dobrego! W mgnieniu oka wszystko, co znałam, zostało wywrócone do góry nogami. Wyjątkowe zadowolenie sprawiło to tylko mojej babci Scarlett, która była zachwycona niespodziewanym obiadem w restauracji w środku tygodnia. Mój ojczym, Grzegorz, zaprosił nas, by ogłosić swoją promocję w pracy. Czy powinnam się cieszyć? Absolutnie nie!
Nowe stanowisko oznacza przeprowadzkę na drugi koniec Francji, co jest dla mnie totalnym dramatem: nowy dom, nowa szkoła i przede wszystkim konieczność pożegnania się z moimi najlepszymi przyjaciółkami, Linami! Nie pozwolę, by to się stało, zwłaszcza teraz, gdy do naszej grupy dołączyła nowa, sympatyczna dziewczyna - Simone. Nie mogę ich stracić.
A wiecie co? Może to czas na jakąś zmianę na głowie. W końcu nie jestem już małą dziewczynką, a mój warkocz wydaje się być zbyt dziecinny. Czas na coś nowego. To wszystko jest trudne do ogarnięcia!
