Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Ludobójstwo francusko-francuskie. Wandea – Departament Zemsty
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Francuski historyk Reynald Secher (ur. 1955) podejmuje w swojej książce niezwykle bolesny i kontrowersyjny temat wojen wandejskich. Były to w rzeczywistości przedłużające się walki domowe, które wybuchły w 1793 roku, kiedy rewolucyjna Francja przekształciła się w republikę. Powstanie, które wstrząsnęło północno-zachodnią częścią kraju, zwłaszcza regionem Wandea, było głównie ruchem chłopskim, broniącym monarchii i katolickiej wiary. Zdaniem Sechera, represje po zdławieniu powstania nosiły znamiona ludobójstwa, gdyż władze republikańskie dążyły do totalnej eksterminacji miejscowej ludności.
Secher skrupulatnie dokumentuje przebieg konfliktu, przytaczając bogaty zbiór dokumentów, relacji i danych statystycznych, pomagających zrozumieć skalę zniszczeń i rzeczywistą liczbę ofiar. Źródła, głównie lokalne i nierzadko pochodzące z prywatnych zbiorów mieszkańców Wandei, stanowią solidną podstawę historii przedstawionej przez autora. Teza Sechera, iż wojny wandejskie były aktem ludobójstwa, wywołuje gorące dyskusje we Francji. Jest to o tyle istotne, że stawia w niekorzystnym świetle Francję, sugerując, że była ona prekursorką totalitarnej przemocy, która naznaczyła Europę na przestrzeni XX wieku.
Urodzony w Wandei Secher od lat walczy z zapomnieniem tych bolesnych wydarzeń. Jest to zadanie trudne, gdyż każda nacja wolałaby usunąć ze swojej pamięci takie traumy, jakimi były prześladowania katarów, protestanckich kamizardów w XVIII wieku czy szuanów w czasie rewolucji. Obecnie niektórzy francuscy parlamentarzyści opowiadają się za uznaniem wydarzeń w Wandei za ludobójstwo, co nadaje tej debacie nowego wymiaru.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Francuski historyk Reynald Secher (ur. 1955) podejmuje w swojej książce niezwykle bolesny i kontrowersyjny temat wojen wandejskich. Były to w rzeczywistości przedłużające się walki domowe, które wybuchły w 1793 roku, kiedy rewolucyjna Francja przekształciła się w republikę. Powstanie, które wstrząsnęło północno-zachodnią częścią kraju, zwłaszcza regionem Wandea, było głównie ruchem chłopskim, broniącym monarchii i katolickiej wiary. Zdaniem Sechera, represje po zdławieniu powstania nosiły znamiona ludobójstwa, gdyż władze republikańskie dążyły do totalnej eksterminacji miejscowej ludności.
Secher skrupulatnie dokumentuje przebieg konfliktu, przytaczając bogaty zbiór dokumentów, relacji i danych statystycznych, pomagających zrozumieć skalę zniszczeń i rzeczywistą liczbę ofiar. Źródła, głównie lokalne i nierzadko pochodzące z prywatnych zbiorów mieszkańców Wandei, stanowią solidną podstawę historii przedstawionej przez autora. Teza Sechera, iż wojny wandejskie były aktem ludobójstwa, wywołuje gorące dyskusje we Francji. Jest to o tyle istotne, że stawia w niekorzystnym świetle Francję, sugerując, że była ona prekursorką totalitarnej przemocy, która naznaczyła Europę na przestrzeni XX wieku.
Urodzony w Wandei Secher od lat walczy z zapomnieniem tych bolesnych wydarzeń. Jest to zadanie trudne, gdyż każda nacja wolałaby usunąć ze swojej pamięci takie traumy, jakimi były prześladowania katarów, protestanckich kamizardów w XVIII wieku czy szuanów w czasie rewolucji. Obecnie niektórzy francuscy parlamentarzyści opowiadają się za uznaniem wydarzeń w Wandei za ludobójstwo, co nadaje tej debacie nowego wymiaru.
