Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Nowa książka od autorki bestsellera "The Love Hypothesis" opowiada o Elsie Hannaway, której życie naukowczyni toczy się na dwóch frontach. Na co dzień Elsie prowadzi zajęcia na kontraktach na kilku uczelniach, zmagając się z niskim wynagrodzeniem i ucząc takich przedmiotów jak termodynamika, mając nadzieję na stałe zatrudnienie. Nocami Elsie żyje nieco innym życiem, dorabiając jako fikcyjna partnerka dla klientów, dostosowując się do ich oczekiwań.
Ta równowaga funkcjonuje do momentu, gdy na scenie pojawia się Jack Smith, irytująco przystojny starszy brat jej ulubionego klienta. Co gorsza, Jack jest fizykiem eksperymentatorem, który, jak się dowiadujemy, zrujnował karierę jej mentora, podkopując reputację teoretycznej fizyki. Sytuację komplikuje fakt, że Jack zasiada w komisji rekrutacyjnej na MIT, będąc główną przeszkodą na drodze Elsie do upragnionej posady.
Elsie przygotowuje się na starcie z Jackiem, swoim antagonistą, w sytuacji, która zmusza ją do zmierzenia się z własnymi przekonaniami i teoriami na temat miłości.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Nowa książka od autorki bestsellera "The Love Hypothesis" opowiada o Elsie Hannaway, której życie naukowczyni toczy się na dwóch frontach. Na co dzień Elsie prowadzi zajęcia na kontraktach na kilku uczelniach, zmagając się z niskim wynagrodzeniem i ucząc takich przedmiotów jak termodynamika, mając nadzieję na stałe zatrudnienie. Nocami Elsie żyje nieco innym życiem, dorabiając jako fikcyjna partnerka dla klientów, dostosowując się do ich oczekiwań.
Ta równowaga funkcjonuje do momentu, gdy na scenie pojawia się Jack Smith, irytująco przystojny starszy brat jej ulubionego klienta. Co gorsza, Jack jest fizykiem eksperymentatorem, który, jak się dowiadujemy, zrujnował karierę jej mentora, podkopując reputację teoretycznej fizyki. Sytuację komplikuje fakt, że Jack zasiada w komisji rekrutacyjnej na MIT, będąc główną przeszkodą na drodze Elsie do upragnionej posady.
Elsie przygotowuje się na starcie z Jackiem, swoim antagonistą, w sytuacji, która zmusza ją do zmierzenia się z własnymi przekonaniami i teoriami na temat miłości.
Szczegóły
Wydania
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Dane producenta:
Inne wydania książki: Love, Theoretically
61.73 zł
nowa
-
61.73 zł
nowa
49.52 zł
nowa
-
49.52 zł
nowa
57.93 zł
nowa
-
57.93 zł
nowa
Taniej o 1.07 zł 59.00 zł
41.34 zł
nowa
-
41.34 zł
nowa
Taniej o 8.56 zł 49.90 zł
Inne książki tych autorów
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
Elsie, fizyczka teoretyczna, to typowa bohaterka Ali - błyskotliwa, zgryźliwa i trochę pogubiona. Jej zawodowy rywal Jack od początku wprowadza napięcie, które szybko przeradza się w chemię i zabawne przekomarzania. Ich relacja to największy atut tej powieści - pełna sarkazmu, humoru i emocji, które rozwijają się w dobrym tempie.
To, co cenię u Ali, to jej umiejętność pisania o kobietach nauki w sposób lekki, ale nie infantylny. Pokazuje trudności zawodowe i stereotypy, z jakimi mierzą się kobiety w akademii, ale robi to z humorem i bez moralizowania. Widać, że autorka ma swoje schematy - jedni uznają to za minus, inni za przytulną pewność, że dostaną to, czego oczekują.
❤️ Zalety:
- świetna chemia między bohaterami,
- błyskotliwe dialogi i humor sytuacyjny,
- lekki styl, idealny na oderwanie od codzienności.
💔 Wady:
- (dla niektórych) powtarzalne motywy i miejscami przewidywalny rozwój relacji.
✨ Podsumowanie:
Ta historia to dokładnie to, czego oczekuję od książek Ali Hazelwood - lekka rozrywka, która poprawia nastrój po ciężkim dniu. Pełna naukowych odniesień i wdzięcznego humoru. Nie zaskakuje, ale gwarantuje kilka godzin z uśmiechem.
Ocena końcowa: 4.5/5 ⭐
Ta książka jest dla Ciebie, jeśli:
📍 lubisz romanse enemies-to-lovers z naukowym twistem,
📍 cenisz humor i błyskotliwe dialogi.
Ta książka nie jest dla Ciebie, jeśli:
📍 oczekujesz czegoś zupełnie nowego od autorki,
📍 nie przepadasz za powtarzającymi się motywami w romansach.
"Love, Theoretically" - Ali Hazelwood
Czy Ali Hazelwood pisze wariacje na temat tej samej, ukochanej przez nas historii? Być może. Czy mi to przeszkadza? Absolutnie nie! To jak powrót do ulubionej kawiarni - wiesz, że dostaniesz idealnie zaparzoną kawę, która poprawi ci humor. I ta książka jest właśnie tym - idealnie zaparzoną mieszanką wszystkiego, co kocham w jej powieściach.
Mamy tu Elsie, genialną fizyczkę teoretyczkę, która jednak ledwo wiąże koniec z końcem. Dorabia więc jako… udawana dziewczyna na zlecenie. Dla każdego klienta przywdziewa inną maskę, stając się idealną wersją partnerki, jakiej oczekują. To jej sposób na przetrwanie w świecie, który nieustannie wymaga od niej bycia kimś innym. Jej problemem jest jednak Jack Smith, arogancki i diabelnie przystojny fizyk eksperymentalista, który lata temu jednym artykułem zrujnował karierę jej mentora. Jakby tego było mało, okazuje się, że Jack jest starszym bratem jej ulubionego "klienta" ORAZ zasiada w komisji rekrutacyjnej, która ma zdecydować o jej wymarzonej pracy na MIT.
Motyw podwójnego życia, akademickich rywali, którzy iskrzą od nienawiści (i pożądania) - ja to po prostu uwielbiam! Ale siła tej książki leży w bohaterach.
Elsie jest postacią, z którą tak łatwo sympatyzować. Jej potrzeba zadowalania wszystkich, jej lęk przed pokazaniem prawdziwej siebie, to było tak autentyczne i poruszające. To nie jest zwykła nieśmiałość, to głęboko zakorzeniony mechanizm obronny. A potem na scenę wkracza Jack. I tak, jest typowym mrukiem w stylu bohaterów Hazelwood. Ale on jako jedyny od samego początku widzi prawdziwą Elsie. Nie interesują go jej maski - on chce dotrzeć do kobiety, która się pod nimi kryje. Jego cierpliwość, troska (zwłaszcza w kontekście jej choroby) i to, jak stawiał jej komfort na pierwszym miejscu, sprawiły, że bez wahania dołączył do grona moich książkowych mężów.
Hazelwood mistrzowsko wplata w romans autentyczne problemy świata nauki -seksizm, niepewność zatrudnienia, walkę o granty. Robi to w sposób lekki, dowcipny i inteligentny, używając swojego charakterystycznego stylu, który przypomina rozmowę z najlepszą, charyzmatyczną koleżanką. No i nie ukrywajmy, nauki ścisłe, techniczną bardzo często są zdominowane przez facetów - i choć moi rówieśnicy są raczej otwarci, tak "dinozaury nauki" mają swoje przyzwyczajenia. Plus, powiedzmy też to głośno - wielu młodych naukowców nie znajdzie pracy w nauce w ojczyźnie. Nie dlatego, że nie są "wystarczający" a dlatego, że polska nauka jest niedofinansowana. Ale, to jest temat na wiele dyskusji.
Dla mnie "Love, Theoretically" to kwintesencja tego, za co kocham książki Ali. To historia o tym, że miłość to bezpieczna przystań, w której możesz wreszcie zdjąć zbroję i po prostu być sobą. Obok "The Love Hypothesis", "Love on the Brain" i "Not in Love", to mój absolutny top i comfort read, do którego będę wracać wielokrotnie. Polecam z całego serca!
Podwójne życie, które zmuszona prowadzić jest Elsie, chociaż z początku wydawało się jedyną drogą ku utrzymaniu, teraz staje się dla niej błędnym kołem, z którego nie sposób uciec. Za dnia oddaje się zajęciu, które kiedyś cieszyło ją co niemiara, każdej nocy zaś wciela się w inną postać, w zależności od oczekiwań klienta, gubiąc prawdziwą siebie. Wydawać, by się mogło, że życie w końcu się do niej uśmiecha, a marzenia, do których od lat dąży, w końcu zdają się być na wyciągnięcie ręki, jednak wtedy na jej drodze staje Jack – brat jednego z jej stałych klientów, a także członek komisji rekrutacyjnej. Czy za nienawistnymi spojrzeniami, które jej rzuca, może kryć się drugie dno?
Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się już przypadkiem zdradzić Wam, że pióro Ali Hazelwood z każdą przeczytaną przeze mnie historią spod jej ręki staje się dla mnie coraz to doskonalsze. I chociaż nie wspominam o tym wprost, biorąc pod uwagę, że „Love, Theoretically” to pierwszy tytuł jej autorstwa, którego recenzji postanowiłam się podjąć, to nie mogłabym udawać, że nie dostrzegam jak niezwykły talent ma ona do kreowania historii, które jednocześnie gwarantują nie tylko emocjonalne zaspokojenie, ale i są niezwykle intelektualnie satysfakcjonujące. Nie ukrywam, że szeroko rozumiane pojęcie fizyki w wielu kontekstach darzę niezapomnianą nienawiścią od najmłodszych lat, jednak w przypadku pióra właśnie tej autorki nawet to nie stanowiło dla mnie przeszkody. Odnoszę wręcz wrażenie, że najprawdziwiej skomplikowane równania nawet i matematyczne, od których nie raz i nie dwa pęka mi głowa w roku akademickim, w rękach Ali Hazelwood stałyby się dziełem sztuki.
Tło fabularne, które prezentuje nam ten oto tytuł, to intrygujące arcydzieło, które z każdą stroną odkrywa przed nami nowe niezwykle dopracowane szczegóły, chociaż nie sposób ukryć, że i sama koncepcja rozwoju wydarzeń staje się na tyle silnym fundamentem, że czytelnik od początku czuje w głębi serca, że „Love, Theoretically” to będzie lektura z rodzaju tych, które porywają bezpowrotnie. Język, przepełniony niezwykłą lekkością, ale i jednocześnie wyważonymi, chociaż wciąż niezwykle emocjonalnymi opisami, którym operuje autorka, dodatkowo pogłębia uczucie fascynacji odczuwane wobec przedstawianych nam wydarzeń. Nie sposób również przygotować się na wszelkie zawirowania, które w międzyczasie napotykamy po drodze, a które w niezwykle udany sposób zabawiają nam czas na przełomie przygotowanych dla nas ponad pięciuset stron.
Ostatnimi czasy zauważyłam, że niezwykle rzadko zdarza mi się płakać przy lekturze, często też bohaterowie danego tytułu nie otrzymują ode mnie należytej uwagi, a stają się jedynie dodatkiem do ciekawie poprowadzonej fabuły, w przypadku jednak „Love, Theoretically” nie dość, że zdarzyło mi się uronić kilka łez w obliczu poszczególnych konfliktów, to pokochałam postać Jacka całym sercem. To bohater, który roztacza wokół siebie niezwykle pociągającą charyzmę, jednocześnie jednak jego pewność siebie na przełomie lektury nie wybrzmiewa nazbyt arogancko. Wsparcie, którym obdarza Elsie, jednocześnie jednak pozwalając jej krążyć wybranymi przez nią samą ścieżkami, a także to, jak bezdennie szczery potrafi być w swoich uczuciach wobec niej, to kwestie, o których mogłabym opowiadać Wam godzinami.
Na pochwałę zasługuje również niezwykle szeroko ujęta kreacja Elsie, z początku nie byłam przekonana do wątku udawanej partnerki, który przeplatał się z jej codziennym życiem teoretyczki, z czasem jednak odkryłam, że Ali Hazelwood nadała mu niezwykły powiew świeżości, a w połączeniu z presją społeczną i zawodową, z którą musi się mierzyć, Elsie okazuje się niezwykle wielowymiarową postacią. Przysłowiową wisienką na torcie natomiast staje się poruszana tutaj niezwykle aktualna w dobie dzisiejszej rzeczywistości problematyka niezdrowej chęci wiecznego dostosowywania się, w której Elsie staje się symbolem walki o samą siebie.
Po więcej recenzji zapraszam na bloga, lubimyczytać lub Bookstagrama:
https://******.**
https://******.**
https://******.**
TAK
Myślałam, że po „Love on the brain” ciężko będzie jej podbić ponownie moje serce, bo nie jestem jakąś wielką fanką standardowych romansów, ale byłam w takim błędzie! Obie te historie kocham całym sercem, ale w „Love, Theoretically” ujrzałam coś, czego nie dostrzegłam w poprzednich: dojrzałość. To właśnie wybrzmiewa według mnie w tej książce. Nie jest to tylko uroczy romans pary nerdów w świecie STEM, który porusza kwestię nierównego traktowania kobiet w tym środowisku. Przede wszystkim jest to tytuł, który pokazuje, że nie musimy być zawsze i wszędzie dla wszystkich, ważne jest to, czego my chcemy i potrzebujemy. Wraz z główną bohaterką mamy okazję nauczyć się mówić „NIE” i nie czuć się przy tym źle. Książka uświadamia nas, że przy odpowiednich osobach maska, którą nakładamy nie jest nam potrzebna, bo potrafią dostrzec prawdziwe wersje nas samych i im one nie przeszkadzają.
Z główną bohaterką bardzo łatwo się utożsamić i odnaleźć cząstkę siebie w jej historii. Myślę, że wielu z nas chce być idealną wersją dla ludzi, którzy nas otaczają, ale jaki jest w tym sens skoro to iluzja? Nikt nie jest idealny i nie musi taki być, aby być wartościowym człowiekiem, i tego właśnie uczy się Elsie.
Nawet sama relacja głównych bohaterów jest dojrzalsza. Ciężko mi wyjaśnić w jaki dokładnie sposób, ale ja wyczuwam różnice między nią, a pozostałymi książkami autorki. Jest ona budowana powoli, z ciepłem, spokojem i bezpieczeństwem. Jack widzi prawdziwą Elsie i pomaga jej ponownie się odnaleźć. To nie namiętność gra tutaj pierwsze skrzypce, a właśnie to cieplutkie uczucie przynależności, komfortu i miłości. Dla mnie jest to sto razy lepsze niż jakikolwiek smut.
Ogromnie polecam wam zapoznać się z tą książką, jak i z pozostałymi powieściami autorki, bo są prześwietne i zdecydowanie warte przeczytania.
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Punkt Odbioru
11.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew