Książka - Cztery po północy

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Cztery po północy

Cztery po północy

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Cztery mrożące krew w żyłach opowieści mistrza grozy, w których realne wydarzenia splatają się z surrealistycznymi koszmarami, możliwymi tylko w najokrutniejszych momentach nocy, to jest między północą a czwartą nad ranem. Jedna z opowieści, "Ukryte okno, ukryty ogród", zdobyła popularność dzięki adaptacji filmowej "Sekretne okno" z udziałem Johnny'ego Deppa i Johna Turturro.

W "Langolierach" podczas nocnego lotu z Los Angeles do Bostonu garstka pasażerów budzi się tylko po to, by zobaczyć, że reszta ich współpodróżnych zniknęła, podobnie jak załoga samolotu. Każda próba kontaktu z lotniskami kończy się niepowodzeniem, jakby cała populacja Ziemi zniknęła w tajemniczych okolicznościach.

Opowieść "Ukryte okno, ukryty ogród" śledzi losy pisarza Morta Raineya, którego życie po rozwodzie jest wystarczająco trudne, ale zamienia się w koszmar, gdy ktoś oskarża go o plagiat. Rainey próbuje udowodnić, że zarzuty są nieprawdziwe, lecz jego prześladowca staje się coraz bardziej niebezpieczny.

W "Bibliotecznym policjancie" plakat w miejscowej bibliotece w Junction City ostrzega: "Strzeż się bibliotecznej policji. Grzeczne dzieci oddają książki w terminie." Sam Peebles niebawem przekona się, co oznaczają te słowa, gdy spotka budzącą grozę dyrektorkę, Ardelie Lortz.

"PIES Z APARATU" opisuje historię chłopca, który na swoje piętnaste urodziny otrzymuje polaroida. Radość szybko zamienia się w grozę, gdy okazuje się, że aparat jest nawiedzony, produkując ciągle to samo zdjęcie – ze złowieszczym psem usiłującym się wydostać z jego wnętrza.

Te krótkie powieści doskonale ilustrują style Stephena Kinga, co czyni go jednym z najbardziej cenionych autorów grozy na świecie. Jak pisze "Chicago Tribune", z zawartości tych utworów powstało to, co nadaje Kingowi renomę jednego z najpopularniejszych pisarzy, natomiast "The Guardian" zauważa narrację płynącą niczym proza Trumana Capote.

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Cztery mrożące krew w żyłach opowieści mistrza grozy, w których realne wydarzenia splatają się z surrealistycznymi koszmarami, możliwymi tylko w najokrutniejszych momentach nocy, to jest między północą a czwartą nad ranem. Jedna z opowieści, "Ukryte okno, ukryty ogród", zdobyła popularność dzięki adaptacji filmowej "Sekretne okno" z udziałem Johnny'ego Deppa i Johna Turturro.

W "Langolierach" podczas nocnego lotu z Los Angeles do Bostonu garstka pasażerów budzi się tylko po to, by zobaczyć, że reszta ich współpodróżnych zniknęła, podobnie jak załoga samolotu. Każda próba kontaktu z lotniskami kończy się niepowodzeniem, jakby cała populacja Ziemi zniknęła w tajemniczych okolicznościach.

Opowieść "Ukryte okno, ukryty ogród" śledzi losy pisarza Morta Raineya, którego życie po rozwodzie jest wystarczająco trudne, ale zamienia się w koszmar, gdy ktoś oskarża go o plagiat. Rainey próbuje udowodnić, że zarzuty są nieprawdziwe, lecz jego prześladowca staje się coraz bardziej niebezpieczny.

W "Bibliotecznym policjancie" plakat w miejscowej bibliotece w Junction City ostrzega: "Strzeż się bibliotecznej policji. Grzeczne dzieci oddają książki w terminie." Sam Peebles niebawem przekona się, co oznaczają te słowa, gdy spotka budzącą grozę dyrektorkę, Ardelie Lortz.

"PIES Z APARATU" opisuje historię chłopca, który na swoje piętnaste urodziny otrzymuje polaroida. Radość szybko zamienia się w grozę, gdy okazuje się, że aparat jest nawiedzony, produkując ciągle to samo zdjęcie – ze złowieszczym psem usiłującym się wydostać z jego wnętrza.

Te krótkie powieści doskonale ilustrują style Stephena Kinga, co czyni go jednym z najbardziej cenionych autorów grozy na świecie. Jak pisze "Chicago Tribune", z zawartości tych utworów powstało to, co nadaje Kingowi renomę jednego z najpopularniejszych pisarzy, natomiast "The Guardian" zauważa narrację płynącą niczym proza Trumana Capote.

Szczegóły

Opinie

Książki autora

Podobne

Dla Ciebie

Książki z kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: - zł
Okładka: Twarda
Ilość stron: 832
Rok wydania: 2023
Rozmiar: 140 × 205 mm
ID: 9788367513029
Autorzy:

Dane producenta:

Albatros , 5. května 1746/22, 140 00 Praga, Czechy ,[email protected] ,tel. 227404251

Inne książki: Stephen King

Podobne produkty

Może Ci się spodobać

Inne książki z tej samej kategorii

Opinie użytkowników
4.1
8 ocen i 8 recenzji
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

880 zł

Dodana przez Cirilla W. w dniu 19.05.2022
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
"Cztery po północy" to kolejna lektura, którą po raz pierwszy czytałam 8 albo 9 lat temu. O ile dobrze pamiętam bardzo mi się wtedy spodobała. Nie wiem, dlaczego tak długo zajęło mi ponowne przeczytanie tej książki, ale cieszę się, że cierpliwie na mnie czekała.

"Langoliery" były znakomite. Stephen King tak dobrze radzi sobie z "małą grupą ocalałych radzących sobie ze scenariuszem końca świata", że to jedna z moich ulubionych historii. Ta grupa była świetna, od razu polubiłam Nicka, twardego brytyjskiego agenta o opanowanym sposobie bycia i dobrym wyglądzie. Bardzo polubiłem też Alberta "Ace'a" Kaussnera, był zabawny, a jednocześnie miałem wrażenie, że jest silniejszy, niż się wydaje. Nawet pan Toomy - wgląd w jego pochodzenie był fascynujący, pozwalał zrozumieć, dlaczego jest taki, jaki jest. No i oczywiście Dinah - jej zdolność do tak dobrego postrzegania otoczenia i wglądu w ludzi, podczas gdy jest niewidoma - była wspaniałą postacią. Zawsze lubię czytać o opustoszałych miejscach, o świecie bez ludzi, a kiedy dotarli na lotnisko w Bangor, na początku myślałam: w porządku, nikogo nie ma, ale masz to wielkie miejsce, które możesz przejąć, jesteś bezpieczny. Ależ oczywiście, że nikt nie jest bezpieczny, to byłoby głupie! Kiedy próbowali zrozumieć, co się dzieje, fakt, że świat, do którego wkroczyli, "wygasł" i stał się martwy, bezużyteczny, jak łuska, muszę powiedzieć, że nie podoba mi się ta teoria o podróżach w czasie. Jeśli dodać do tego szaleństwo langolierów i Toomy'ego robiącego swoje, serce mi waliło, nie mogłam odłożyć książki. W końcu udaje im się uciec, ale czy nic im się nie stanie? Zakończenie było jednak dość szczęśliwe i podobało mi się. Chciałabym teraz obejrzeć film, ale wiem, że na pewno nie spełni moich oczekiwań.

"Tajemnicze okno, tajemniczy ogród " - to opowiadanie zachowuję na koniec, ponieważ będę ją czytać razem z nagraniem audio, które znalazłam na wyprzedaży, częściowo dlatego, że uwielbiam ten film i oglądałam go wiele razy. Gdybym tylko mogła znaleźć odtwarzacz kasetowy!

"Policjant biblioteczny" to książka, która najbardziej utkwiła mi w pamięci, najprawdopodobniej ze względu na to, co przydarzyło się Samowi w dzieciństwie. Nie pamiętałam jednak szczegółów tej historii, a to właśnie one tworzą tę opowieść. Sam jest przeciętnym chłopakiem z małego miasteczka, sprzedawcą ubezpieczeń i pośrednikiem nieruchomości, przyjaźniącym się z większością mieszkańców, ale bez głębszych relacji. Jednak gdy dziwne rzeczy zaczynają się nawarstwiać, a niewygodne wspomnienia wypływają na powierzchnię, Sam rośnie w siłę. Podobała mi się atmosfera, w jakiej Sam po raz pierwszy wszedł do biblioteki. Wyobrażałam sobie ponure, staroświeckie miejsce, strach towarzyszący samotnemu przebywaniu w stosach. Ardelia Lortz była świetnym złym charakterem, jak wilk, który przebrał się za słodko wyglądającą babcię. Odstraszała mnie, zanim jeszcze dowiedziałam się, czym jest. Kiedy Sam zgubił swoje książki i pędził, próbując je odnaleźć i dowiedzieć się czegoś o Ardelii, pędziłam razem z nim, wiedząc, że coś złego się stanie, jeśli nie znajdzie tych książek. Kiedy Sam powiedział prawdę Naomi i Dave'owi, a oni włączyli się w większą część historii, ta naprawdę nabrała tempa. Podobała mi się historia Dave'a dotycząca Ardelii, nadała mu dużo więcej głębi. Podobało mi się też, że w końcu usłyszałam, co takiego zrobiła Ardelia, bo byłam tak samo zdumiona jak Sam, gdy próbował zapytać, o co chodzi z tym, że wszyscy wpadali w panikę, gdy słyszeli jej imię. Końcówka opowiadania minęła błyskawicznie, a kiedy Sam w końcu odblokował wspomnienie z dzieciństwa, które tak długo pozostawało w ukryciu, poczułam ulgę, że teraz może iść dalej i walczyć. To, co go spotkało, było straszne i bardzo się cieszę, że udało mu się pokonać demona i wyjść z tego silniejszym i lepszym. To opowiadanie było czymś więcej niż tylko kolejną opowieścią o straszydłach, opowiadało o rzeczach, które ludzie trzymają zamknięte w swoich wspomnieniach, i o mocy, jaką te wspomnienia mogą mieć.

Niejasno pamiętam, że "Polaroidowy pies" był kiedyś moim ulubionym opowiadaniem w tym zbiorze i nadal uważam, że jest to świetna, zabawna historia. Fajnie było wrócić do Castle Rock, a Pop Merill był świetną postacią, pełną charakteru. Doskonale wyobraziłam sobie jego sklep z rupieciami. Zaintrygował mnie pomysł z aparatem fotograficznym, jaki świat fotografował i dlaczego? I czym właściwie był ten pies? Chciałam dowiedzieć się więcej. Potem był fragment, w którym Kevin śni. Nawet jeśli to nic nie znaczyło w całym uniwersum, to i tak sprawiło mi radość, gdy zobaczyłam ten mały fragment. Zakończenie było trochę zbyt pospieszne, ale dzięki niemu trochę się szybkie, ciśnienie krwi wzrosło i czytałam szybciej niż zwykle, jakbym musiała się spieszyć, bo coś złego się wydarzy. Pies jednak powróci, a epilog opowiadania przypominał mi zakończenie strasznego filmu z sześcioma kontynuacjami, ale było w porządku. W Castle Rock pojawiła się pewna zapowiedź dalszych losów, które, jak zgaduję, są szczegółowo opisane w "Sklepik z marzeniami" jeśli dobrze pamiętam. To kolejna pozycja na liście "muszę przeczytać ponownie, bo minęło już kilka lat".

Podsumowując, kolejny świetny zbiór mojego ulubionego autora. Podobały mi się wstępy do każdego opowiadania, zawsze lubię, gdy Wujek Stevie pisze swoje dodatki, to tak, jakbyśmy lepiej poznali opowiadania i autora, a poza tym trzeba lubić konwersacyjny ton tych tekstów, przedmowy, posłowia i wstępy.
Dodana przez Daria w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Taaaaak! Zajęło mi 6 miesięcy, żeby skończyć tę bestię książkową, ale w końcu to zrobiłam. Nie jestem aż tak powolną czytelniczką i nie było to straszne, że nie mogłam jej dokończyć.... Jestem typem czytelniczki, która bierze książkę losowo i czyta połowę, po czym odkłada ją i bierze inną. Wszystkie książki, które mam na półce "Aktualnie czytam", są skończone mniej więcej w połowie. Mam problem z dotarciem do końca, ponieważ lubię wiele książek i przeraża mnie ich zakończenie.

Zazwyczaj, gdy recenzuję zbiór opowiadań, zawiera on wiele historii, z których wybieram moje ulubione i o nich opowiadam. W tej książce "Cztery po północy" są tylko 4 opowiadania, więc omówię je wszystkie.

"Langoliery" to pierwsze opowiadanie w tym zbiorze. UWIELBIAM TO OPOWIADANIE. Czytałam ją jeszcze w liceum, wieki temu..... ok, to było dwadzieścia lat temu i dla niektórych to niekoniecznie wieki, ale dla mnie czasami czuję się starożytna, więc proszę bardzo. "Langoliery" opowiadają o samolocie lecącym z Los Angeles do Bostonu. Jest to lot czerwonym okiem i jest dość pełny. Na początku opowieści widzimy, że śpiący pasażerowie... zostają obudzeni przez krzyczącą dziewczynkę. Kiedy wszyscy się budzą, okazuje się, że na pokładzie jest jeszcze dziesięciu pasażerów. Pasażerowie są przerażeni i zdezorientowani. Gdzie podziali się wszyscy? Dlaczego zostali w tyle? Kiedy po raz pierwszy czytałam tę historię, Langoliery były przerażającymi futrzastymi stworami. Kiedy oglądałam film, były to metalowe kulki z zębami jak brzytwy. Oczywiście nie chcę zdradzać treści opowiadania, ale bardzo mi się podobało.

Kolejne opowiadanie w zbiorze to "Tajemnicze okno, tajemniczy ogród ". Nasz główny bohater jest autorem thrillerów i właśnie wziął rozwód z żoną, która została przyłapana na zdradzie. Posiadali dwa domy - jeden na przedmieściach, a drugi na wsi. To chyba raczej dom nad jeziorem. Tak czy inaczej, pewnego dnia nasz autor spotyka dziwnego mężczyznę, który oskarża go o kradzież jego opowiadania. Zobaczymy, co autor zrobi z tą wiedzą i czy uda mu się przekonać autora, że jego historia jest błędna. I znów kolejny świetny nakręcony film na podstawie opowiadania i historia.

Trzecia historia nosi tytuł "Policjant biblioteczny" . To opowiadanie mnie zaskoczyło. Po części wampir, po części coś całkiem odmiennego. Ta historia naprawdę trzymała mnie w napięciu. Zwłaszcza sposób, w jaki sprowadza na ziemię historie z przeszłości naszych głównych bohaterów i bezdomnego alkoholika. Kingowi zawsze się to udaje, gdy wymyśla postacie i ich historie.

I wreszcie "Polaroidowy pies", opowiadający o młodym chłopcu, który dostaje na urodziny aparat Polaroid Sun 660. To, co czyni ten aparat wyjątkowym, to fakt, że nie robi on zdjęć temu, co znajduje się przed nim, ale miejscu nieznanemu rodzinie. W tym miejscu znajduje się biały płot i kudłaty kundel. Historia rozgrywa się w Castle Rock i występuje w niej wiele postaci, o których być może czytaliście w "Sprzedawcy śmierci".

Ogólnie rzecz biorąc, świetny zbiór krótkich opowiadań. Gdybym miała ułożyć je w kolejności od najlepszego do najgorszego (a żadne z nich nie jest najgorsze), to byłyby to "Langoliery", "Policjant biblioteczny", "Tajemnicze okno, tajemniczy ogród ", a potem "Polaroidowy pies". Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po Kinga, wiedzcie, że nie pisze on "horrorów", jak ludzie myślą. To nie jest tylko krew, gore i chaos. King pisze głównie fantastykę nadprzyrodzoną, paranormalną i dziwną. Prawie zawsze są one oparte na postaciach. Jeśli lubisz historie oparte na postaciach z odrobiną dziwności, to te krótkie opowiadania na pewno Ci się spodobają.
Dodana przez Lola w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
"Cztery po północy" to kolejna lektura, którą po raz pierwszy czytałam 8 albo 9 lat temu. O ile dobrze pamiętam bardzo mi się wtedy spodobała. Nie wiem, dlaczego tak długo zajęło mi ponowne przeczytanie tej książki, ale cieszę się, że cierpliwie na mnie czekała.

"Langoliery" były znakomite. Stephen King tak dobrze radzi sobie z "małą grupą ocalałych radzących sobie ze scenariuszem końca świata", że to jedna z moich ulubionych historii. Ta grupa była świetna, od razu polubiłam Nicka, twardego brytyjskiego agenta o opanowanym sposobie bycia i dobrym wyglądzie. Bardzo polubiłem też Alberta "Ace'a" Kaussnera, był zabawny, a jednocześnie miałem wrażenie, że jest silniejszy, niż się wydaje. Nawet pan Toomy - wgląd w jego pochodzenie był fascynujący, pozwalał zrozumieć, dlaczego jest taki, jaki jest. No i oczywiście Dinah - jej zdolność do tak dobrego postrzegania otoczenia i wglądu w ludzi, podczas gdy jest niewidoma - była wspaniałą postacią. Zawsze lubię czytać o opustoszałych miejscach, o świecie bez ludzi, a kiedy dotarli na lotnisko w Bangor, na początku myślałam: w porządku, nikogo nie ma, ale masz to wielkie miejsce, które możesz przejąć, jesteś bezpieczny. Ależ oczywiście, że nikt nie jest bezpieczny, to byłoby głupie! Kiedy próbowali zrozumieć, co się dzieje, fakt, że świat, do którego wkroczyli, "wygasł" i stał się martwy, bezużyteczny, jak łuska, muszę powiedzieć, że nie podoba mi się ta teoria o podróżach w czasie. Jeśli dodać do tego szaleństwo langolierów i Toomy'ego robiącego swoje, serce mi waliło, nie mogłam odłożyć książki. W końcu udaje im się uciec, ale czy nic im się nie stanie? Zakończenie było jednak dość szczęśliwe i podobało mi się. Chciałabym teraz obejrzeć film, ale wiem, że na pewno nie spełni moich oczekiwań.

"Tajemnicze okno, tajemniczy ogród " - to opowiadanie zachowuję na koniec, ponieważ będę ją czytać razem z nagraniem audio, które znalazłam na wyprzedaży, częściowo dlatego, że uwielbiam ten film i oglądałam go wiele razy. Gdybym tylko mogła znaleźć odtwarzacz kasetowy!

"Policjant biblioteczny" to książka, która najbardziej utkwiła mi w pamięci, najprawdopodobniej ze względu na to, co przydarzyło się Samowi w dzieciństwie. Nie pamiętałam jednak szczegółów tej historii, a to właśnie one tworzą tę opowieść. Sam jest przeciętnym chłopakiem z małego miasteczka, sprzedawcą ubezpieczeń i pośrednikiem nieruchomości, przyjaźniącym się z większością mieszkańców, ale bez głębszych relacji. Jednak gdy dziwne rzeczy zaczynają się nawarstwiać, a niewygodne wspomnienia wypływają na powierzchnię, Sam rośnie w siłę. Podobała mi się atmosfera, w jakiej Sam po raz pierwszy wszedł do biblioteki. Wyobrażałam sobie ponure, staroświeckie miejsce, strach towarzyszący samotnemu przebywaniu w stosach. Ardelia Lortz była świetnym złym charakterem, jak wilk, który przebrał się za słodko wyglądającą babcię. Odstraszała mnie, zanim jeszcze dowiedziałam się, czym jest. Kiedy Sam zgubił swoje książki i pędził, próbując je odnaleźć i dowiedzieć się czegoś o Ardelii, pędziłam razem z nim, wiedząc, że coś złego się stanie, jeśli nie znajdzie tych książek. Kiedy Sam powiedział prawdę Naomi i Dave'owi, a oni włączyli się w większą część historii, ta naprawdę nabrała tempa. Podobała mi się historia Dave'a dotycząca Ardelii, nadała mu dużo więcej głębi. Podobało mi się też, że w końcu usłyszałam, co takiego zrobiła Ardelia, bo byłam tak samo zdumiona jak Sam, gdy próbował zapytać, o co chodzi z tym, że wszyscy wpadali w panikę, gdy słyszeli jej imię. Końcówka opowiadania minęła błyskawicznie, a kiedy Sam w końcu odblokował wspomnienie z dzieciństwa, które tak długo pozostawało w ukryciu, poczułam ulgę, że teraz może iść dalej i walczyć. To, co go spotkało, było straszne i bardzo się cieszę, że udało mu się pokonać demona i wyjść z tego silniejszym i lepszym. To opowiadanie było czymś więcej niż tylko kolejną opowieścią o straszydłach, opowiadało o rzeczach, które ludzie trzymają zamknięte w swoich wspomnieniach, i o mocy, jaką te wspomnienia mogą mieć.

Niejasno pamiętam, że "Polaroidowy pies" był kiedyś moim ulubionym opowiadaniem w tym zbiorze i nadal uważam, że jest to świetna, zabawna historia. Fajnie było wrócić do Castle Rock, a Pop Merill był świetną postacią, pełną charakteru. Doskonale wyobraziłam sobie jego sklep z rupieciami. Zaintrygował mnie pomysł z aparatem fotograficznym, jaki świat fotografował i dlaczego? I czym właściwie był ten pies? Chciałam dowiedzieć się więcej. Potem był fragment, w którym Kevin śni. Nawet jeśli to nic nie znaczyło w całym uniwersum, to i tak sprawiło mi radość, gdy zobaczyłam ten mały fragment. Zakończenie było trochę zbyt pospieszne, ale dzięki niemu trochę się szybkie, ciśnienie krwi wzrosło i czytałam szybciej niż zwykle, jakbym musiała się spieszyć, bo coś złego się wydarzy. Pies jednak powróci, a epilog opowiadania przypominał mi zakończenie strasznego filmu z sześcioma kontynuacjami, ale było w porządku. W Castle Rock pojawiła się pewna zapowiedź dalszych losów, które, jak zgaduję, są szczegółowo opisane w "Sklepik z marzeniami" jeśli dobrze pamiętam. To kolejna pozycja na liście "muszę przeczytać ponownie, bo minęło już kilka lat".

Podsumowując, kolejny świetny zbiór mojego ulubionego autora. Podobały mi się wstępy do każdego opowiadania, zawsze lubię, gdy Wujek Stevie pisze swoje dodatki, to tak, jakbyśmy lepiej poznali opowiadania i autora, a poza tym trzeba lubić konwersacyjny ton tych tekstów, przedmowy, posłowia i wstępy.
Dodana przez dydelf w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
"Langoliery"

Najdłuższa i prawdopodobnie najbardziej znana z całej kolekcji (dzięki mini-serialowi z lat 90-tych) mini opowieść, która wyróżnia w szczególności pomysłowością. Dziesięciu śpiących pasażerów lotu komercyjnego (startującego w nocy i przylatującego w dzień) z Los Angeles do Bostonu budzi się i odkrywa, że wszyscy inni współpasażerowie zniknęli, a w tym nawet pilot!
To naprawdę przyjemny, mały horror sci-fi od Kinga, który ma w sobie podobieństwa do klimatu "Doktora Who". Pomysł z samolotem bez pilota i opuszczonym lotniskiem jest przerażająca skuteczny, ale wydawało mi się, że czegoś tu brakuje. Jakby nie wykorzystano potencjału płynącego z sytuacji, a zwłaszcza z dużej grupy bohaterów.

"Tajemnicze okno, tajemniczy ogród"

Kolejna powieść, którą znałem dzięki adaptacji (z Johnnym Deppem w roli głównej), w której King porusza znajomy temat pisarza. Można tu znaleźć podobieństwa do kilku innych powieści, które napisał King, choć w tej głównym tematem jest plagiat. Odnoszący sukcesy powieściopisarz Mort Rainey zostaje oskarżony o skopiowanie historii Johna Shootera, potrzebując dowodu, że jego opowieść została opublikowana jako pierwsza. To ciekawe ujęcie tego, skąd autorzy czerpią inspirację. Jak w wielu tego typu powieści, gdy już wiesz, kto jest sprawcą, odbiera to wiele przyjemności, co również miało miejsce w tym przypadku.

"Policjant Biblioteczny"

Biblioteki to jednak mogą być przerażające miejsca. Wspaniała postać bibliotekarki Ardelii Lortz, która ostrzega Sama Peeblesa, że musi zwrócić książki na czas. Prawdopodobnie jest ona najbardziej zapadającą w pamięć bohaterką tej kolekcji. Przez większą część była to całkiem przyjemna historia do czytania, lecz pod koniec występująca trauma zaczęła jej ciążyć.

"Polaroidowy pies"

W tej historii pojawia się aparat Polaroida, który wywołuje dziwne zdjęcia. Piętnastoletni Kevin Delevan otrzymał aparat na urodziny, ale z każdym pstryknięciem zaczyna dostrzegać czarny kolor, który z każdym zdjęciem staje się coraz bliższy. Zawsze przyjemnie jest mieć historie osadzone w Castle Rock Kinga, z kilkoma znajomymi postaciami wyskakującymi w różnych momentach powieści, ale podobnie jak pozostałe trzy nowelki w tym zbiorze, ta jest po prostu za długa. Wszystkie cztery historie skorzystałyby z tego, że byłyby krótsze.
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

ORLEN Paczka

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru

9.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

GLS U Ciebie - Kurier

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DHL

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Punkt odbioru (Dębica)

2.99 zł

Darmowa od 190 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info