InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Rok 1989 był rokiem przełomowym dla Polski i dla naszego regionu, ale był również przełomowy dla Krzysztofa Millera. Z fotografa-amatora, który towarzyszył demonstracjom NZS-u, stał się profesjonalnym fotoreporterem jednego z najważniejszych dzienników w wolnej Polsce podkreślają kuratorzy wystawy Katarzyna Puchalska i Waldemar Gorlewski.
Na wystawie nie zabrakło fotografii z życia codziennego, ale i protestów, strajków, manifestacji oraz artystycznych happeningów, które były charakterystyczne dla tego czasu. Zobaczymy mieszkańców Warszawy, bywalców festiwalu w Jarocinie i uczestników akcji Pomarańczowej Alternatywy. Emocje widać nie tylko na twarzach manifestujących ludzi, ale również na transparentach z demonstracji niektóre z haseł mimo upływu czasu pozostają aktualne.
Miller jeździł też do państw Europy Środkowo-Wschodniej. Był w czeskiej Pradze, gdy w czasie Aksamitnej Rewolucji Alexander Dubek stał się bohaterem 1968 roku, a Vclav Havel został namaszczony na narodowego przywódcę. Dokumentował rocznicę odzyskania niepodległości na Węgrzech. Zrobił zdjęcia w Bukareszcie, gdy na ulicach dochodziło do aktów przemocy i przelewu krwi.
Krzysztof Miller uwiecznił przełomowe wydarzenia i o nich opowiadają fotografie na wystawie. Wyłania się z nich nie tylko obraz ówczesnej rzeczywistości, ale także portret fotoreportera-amatora, który przez rok intensywnej pracy rozwija w pełni swój talent i staje się zawodowcem.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Rok 1989 był rokiem przełomowym dla Polski i dla naszego regionu, ale był również przełomowy dla Krzysztofa Millera. Z fotografa-amatora, który towarzyszył demonstracjom NZS-u, stał się profesjonalnym fotoreporterem jednego z najważniejszych dzienników w wolnej Polsce podkreślają kuratorzy wystawy Katarzyna Puchalska i Waldemar Gorlewski.
Na wystawie nie zabrakło fotografii z życia codziennego, ale i protestów, strajków, manifestacji oraz artystycznych happeningów, które były charakterystyczne dla tego czasu. Zobaczymy mieszkańców Warszawy, bywalców festiwalu w Jarocinie i uczestników akcji Pomarańczowej Alternatywy. Emocje widać nie tylko na twarzach manifestujących ludzi, ale również na transparentach z demonstracji niektóre z haseł mimo upływu czasu pozostają aktualne.
Miller jeździł też do państw Europy Środkowo-Wschodniej. Był w czeskiej Pradze, gdy w czasie Aksamitnej Rewolucji Alexander Dubek stał się bohaterem 1968 roku, a Vclav Havel został namaszczony na narodowego przywódcę. Dokumentował rocznicę odzyskania niepodległości na Węgrzech. Zrobił zdjęcia w Bukareszcie, gdy na ulicach dochodziło do aktów przemocy i przelewu krwi.
Krzysztof Miller uwiecznił przełomowe wydarzenia i o nich opowiadają fotografie na wystawie. Wyłania się z nich nie tylko obraz ówczesnej rzeczywistości, ale także portret fotoreportera-amatora, który przez rok intensywnej pracy rozwija w pełni swój talent i staje się zawodowcem.