Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Jak przestałam być arystokratką
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Miłość nie uznaje granic, a historia hrabiny Christine von Brühl doskonale to ukazuje. Christine wywodzi się z wpływowego rodu, którego członkiem był hrabia Henryk von Brühl, znany jako bliski współpracownik króla Polski, Augusta III Sasa. Jego nazwisko stało się nieodłącznie związane z malowniczymi tarasami w Dreźnie. Wychowana w otoczeniu dyplomatycznego świata, Christine spędziła dzieciństwo w takich miastach jak Akra, Bruksela, Londyn i Bonn. Choć należała do katolickiej arystokracji, która oczekiwała od niej poślubienia szlachetnie urodzonego katolika, sama nie była zbyt skora do zamążpójścia, jeśli nie czuła prawdziwej miłości.
Książka to fascynująca i pełna humoru opowieść o pokonywaniu stanowych barier na przełomie XX i XXI wieku. Autorka z ironią, ale i wnikliwością opisuje miłość, która rozkwita między niemiecką arystokratką z Zachodu a artystą z Niemiec Wschodnich. Te dwie osoby wyróżnia nie tylko różnorodne pochodzenie, ale także tradycje i odrębne kulturowe dziedzictwo, co sprawia, że ich historia jest wyjątkowo interesująca.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Miłość nie uznaje granic, a historia hrabiny Christine von Brühl doskonale to ukazuje. Christine wywodzi się z wpływowego rodu, którego członkiem był hrabia Henryk von Brühl, znany jako bliski współpracownik króla Polski, Augusta III Sasa. Jego nazwisko stało się nieodłącznie związane z malowniczymi tarasami w Dreźnie. Wychowana w otoczeniu dyplomatycznego świata, Christine spędziła dzieciństwo w takich miastach jak Akra, Bruksela, Londyn i Bonn. Choć należała do katolickiej arystokracji, która oczekiwała od niej poślubienia szlachetnie urodzonego katolika, sama nie była zbyt skora do zamążpójścia, jeśli nie czuła prawdziwej miłości.
Książka to fascynująca i pełna humoru opowieść o pokonywaniu stanowych barier na przełomie XX i XXI wieku. Autorka z ironią, ale i wnikliwością opisuje miłość, która rozkwita między niemiecką arystokratką z Zachodu a artystą z Niemiec Wschodnich. Te dwie osoby wyróżnia nie tylko różnorodne pochodzenie, ale także tradycje i odrębne kulturowe dziedzictwo, co sprawia, że ich historia jest wyjątkowo interesująca.
