Książka - Empuzjon

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Empuzjon

Empuzjon

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Pierwsza fabularna powieść Olgi Tokarczuk opublikowana przez autorkę po otrzymaniu Literackiej Nagrody Nobla! 

Akcja powieści “Empuzjon” rozgrywa się w Sokołowsku, niegdyś znanym jako Görbersdorfem, które dziś znane jest w powszechnej świadomości jako sanatorium niezwykłe, oferujące bowiem swoim kuracjuszom zupełnie nowatorskie sposoby kuracji – oparte na górskich spacerach, odpowiedniej diecie (dużo mleka i masła!), oraz..... leżakowaniu, a wszystko to w założeniu władz sanatorium ma służyć leczeniu gruźlicy. Mieczysław Wojnowisz, student inżynierii wodno-kanalizacyjnej na Politechnice Lwowskie, we wrześniu 1913 r. przybywa do uzdrowiska, by zwalczyć rozwijającą się w jego płucach gruźlicę, gdzie spotyka rozdyskutowane, wyłącznie męskie towarzystwo. Wyjątkowy  
sanatoryjny man's world lubuje się w tasiemcowych debatach, ciągnących się całymi dniami (i nocami) utarczkach i konwersacjach, suto zakrapianych nalewką o znaczącej nazwie Schwarmerei  (marzenia – jak brzmiałoby to dosłownie po polsku). Wszystkie te dyskusje w końcu sprowadzają się jednak do kobiet, o których zadowoleni z siebie protagoniści rozmawiają zdaniami przepełnionymi skrajnym szowinizmem, uosabiający postacie znane z największych dzieł literatury, o czym sama autorka wspomina w zamieszczonej na kartach powiesci “Emupzjon” notatce. A tle tych niekończących się opowieści, młody Mieczysław udaje się na szlaki górskie, gdzie spodziewa się znaleźć spokój i wytchnienie na łonie natury – sielankowy klimat przerywany jest jednak co roku przez mroczne wydarzenia, jakie mają miejsce podczas listopadowych nocy. Jakie tajemnice i sekrety ukrywa Mietek, człowiek enigmatyczny, niewiele mówiący, chętnie za to ukrywający się przed ciekawskimi spojrzeniami innych kuracjuszy?  

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Pierwsza fabularna powieść Olgi Tokarczuk opublikowana przez autorkę po otrzymaniu Literackiej Nagrody Nobla! 

Akcja powieści “Empuzjon” rozgrywa się w Sokołowsku, niegdyś znanym jako Görbersdorfem, które dziś znane jest w powszechnej świadomości jako sanatorium niezwykłe, oferujące bowiem swoim kuracjuszom zupełnie nowatorskie sposoby kuracji – oparte na górskich spacerach, odpowiedniej diecie (dużo mleka i masła!), oraz..... leżakowaniu, a wszystko to w założeniu władz sanatorium ma służyć leczeniu gruźlicy. Mieczysław Wojnowisz, student inżynierii wodno-kanalizacyjnej na Politechnice Lwowskie, we wrześniu 1913 r. przybywa do uzdrowiska, by zwalczyć rozwijającą się w jego płucach gruźlicę, gdzie spotyka rozdyskutowane, wyłącznie męskie towarzystwo. Wyjątkowy  
sanatoryjny man's world lubuje się w tasiemcowych debatach, ciągnących się całymi dniami (i nocami) utarczkach i konwersacjach, suto zakrapianych nalewką o znaczącej nazwie Schwarmerei  (marzenia – jak brzmiałoby to dosłownie po polsku). Wszystkie te dyskusje w końcu sprowadzają się jednak do kobiet, o których zadowoleni z siebie protagoniści rozmawiają zdaniami przepełnionymi skrajnym szowinizmem, uosabiający postacie znane z największych dzieł literatury, o czym sama autorka wspomina w zamieszczonej na kartach powiesci “Emupzjon” notatce. A tle tych niekończących się opowieści, młody Mieczysław udaje się na szlaki górskie, gdzie spodziewa się znaleźć spokój i wytchnienie na łonie natury – sielankowy klimat przerywany jest jednak co roku przez mroczne wydarzenia, jakie mają miejsce podczas listopadowych nocy. Jakie tajemnice i sekrety ukrywa Mietek, człowiek enigmatyczny, niewiele mówiący, chętnie za to ukrywający się przed ciekawskimi spojrzeniami innych kuracjuszy?  

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 47.76 zł

Okładka: Twarda

Ilość stron: 400

Rok wydania: 2022

Rozmiar: 135 x 210 mm

ID: 9788308075777

Autorzy: Olga Tokarczuk

Wydawnictwo: Literackie

Inne książki: Olga Tokarczuk

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Twarda , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 7.14 zł 54.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 16.27 zł 36.90 zł

Twarda , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 7.70 zł 44.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 16.76 zł 38.00 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 9.65 zł 48.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 28.81 zł 44.90 zł

Inne książki: Pozostałe książki

Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 30.58 zł 34.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 22.98 zł 38.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 24.12 zł 49.90 zł

Oprawa bro... , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 17.54 zł 36.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 28.66 zł 44.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 19.23 zł 36.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 24.07 zł 29.90 zł

Opinie użytkowników
5.0
2 oceny i 2 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Dodana przez Jolka w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Powrót Olgi Tokarczuk na półki sklepowe, jaki dokonał się za sprawą najnowszej powieści pisarki pod tytułem “Empuzjon”, odbił się szerokim uchem, wiadomość o tym dotarła również do mnie, choć w przeszłości Tokarczuk nie była moim pierwszym wyborem, gdy miałam ochotę przeczytać wartościową literaturę. Skusiło mnie jednak, że w opinii wielu cenionych przeze mnie komentatorów, Tokarczuk wraca i ustanawia własne reguły i kanony dla opisywania własnych myśli – to absolutnie fascynujące. Powraca motyw mitu, znany już z nagrodzonej Literacką Nagrodą Nobla powieści “Księgi Jakubowe, ale i pozostałe książki Tokarczuk stale powtarzają doniosłość samych mitów, o czym autorka wspomniała w swojej mowie noblowskiej, mówiąc: “mit, jak wiadomo, nigdy się nie wydarzył, ale dzieje się zawsze”. &nbsp;<br>&nbsp;<br>Co ciekawe, śledzę również współczesne trendy literackie, stąd, gdy zobaczyłam, że owiane legendą “Księgi Jakubowe” zostały nominowane do tegorocznej Internacional Book Prize, uznałam, że to znak z niebios, aby znów sięgnąć po Tokarczuk! Losowo wybrałam pierwsze do czytania Księgi Jakubowe i też zamieściłam wam recenzję, a teraz czas na tegoroczną powieść Olgi Tokarczuk, krótko mówiąc - podjęłam wyzwanie otarcia się o literaturę najwyższych lotów.... nie dla idiotów ? &nbsp;<br>&nbsp;<br>Empuzjon to w mojej ocenie książka należąca do gatunku thrillera psychologiczno – filozoficznego, nie jest to jednak żadną tajemnicą, jeśli wziąć pod uwagę, że z jednej strony Tokarczuk w sobie znany tylko sposób wyznacza kierunki w jakim podąża na przestrzeni swoich kolejnych książek, obojętna na branżowe trendy, podążająca za swoją intuicją - zgaduje, ze jest to tym łatwiejsze, że obsypana nagrodami autorka, nie wyłączając Literackiej Nagrody Nobla nie musi w zasadzie nić już nikomu udowadniać. To widać, Tokarczuk śmiało eksperymentuje ze stylem prowadzonej narracji, “Empuzjon” na tym tle nie jest wyjątkiem. Z drugiej strony, psychologia i filozofia zdajają się leżeć u podstaw twórczości samej autorki, która studiowała i praktykowała psychologię, z kolei filozofia od zawsze przewijała się w jej książkach, esejach czy udzielanych wywiadach. Samo określenie “thriller” też jest umowne dla oceny ogólnego wydźwięku książki Tokarczuk, buduje ona bowiem napięcie, ale w sobie tylko właściwy sposób, dostrzec może je czytelnik zaangażowany w treść, który wyłapie subtelne wskazówki i zabawę słowem ze strony samej autorki ? &nbsp;</p><p>O czym jednak jest sama powieść “Empuzjon”? Akcja książki ma miejsce niedługo przed wybuchem I Wojny Światowej, w miejscowości o nazwie “Górbersdorf”, (dziś znanej jako Sokołowsk) - jest to urocza wioska, słynąca od wielu, wielu lat jako stacja klimatyczna górska dla chorych. Fakt, iż miejscowość leży na&nbsp;wysokości 570 mętów nad powierzchnią morza i to w pasie, który lekarze nauk medycznych określają jako “wolnym od suchot”, Poznajemy te informację, wydawałoby się absolutnie kluczowe dla samej historii opisanej w Emopuzjonie z..... ulotki jaką główny bohater książki, Mieczysław Wojnicz, przeczyta chwile po przybyciu do sanatorium. Sam Wojnicz jest studentem inżynierii wodno – kanalizacyjnej, nauki pobiera we Lwowie, a aktualnie szuka pomocy u u specjalisty chorób puc, doktora Semperweisssa, który jednocześnie para się psychoanalizę na wzór Freuda! &nbsp;<br>&nbsp;<br>Kim jest główny bohater powiesci, Mieczysław Wojnicz? To młody student, cierpiący na popularną na tamte czasy chorobę płuc, gruźlicę, ponadto zmaga się z atakami paniki, miewa również stany lękowe i co naturalne.... mieszka w pensjonacie dla panów. Mieczysław z natury jest człowiekiem nieśmiałym, wrażliwym, który robi wszystko, aby tylko nie być w centrum uwagi – gdy tylko słyszy znajomy język polski, chowa się, udaje, że nie rozumie - krótko mówiąc, niechętnie obnosi się ze swoją polskością. Skupia się na swoim pobycie w sanatorium, gdzie ma okazje podziewać przyrodę, spędza dużo czasu w górach, ponadto starannie zapisuje wszystkie zjedzone posiłki, odkrywa również zakamarki poddasza domu, gdzie spędza cały swój pobyt. &nbsp;</p><p>Mieczysław spotyka wielu ciekawych bohaterów na swojej drodze i pomysł na taką konstrukcje książki od razu przywodzi na ma myśl “Lot nad Kukułczym gniazdem” autorstwa – Kena Kensey! Dlaczego? Otóż okazuje się, że współmieszkańcy Pensjonatu dla panów to prawdziwa, osobliwa mieszanka osobowości i charakterów - katolik, tradycjonalista i&nbsp;nauczyciel gimnazjalny z&nbsp;Królewca Longin Lukas; socjalista, filolog klasyczny, pisarz z&nbsp;Wiednia August August; student malarstwa z&nbsp;Berlina Thilo von Hahn; teozof z&nbsp;Breslau Walter Frommer. Jest jeszcze pomagier Opitza – Rajmund. Każdy ze wspomnianych wyżej bohaterów ma świadomość, że ich stan zdrowia, który przywiódł ich do sanatorium w przeszłości, wcale nie rysuje przed nimi przyszłości opisanej w kolorowych barwach, przeciwnie – gdzieś w głębi siebie czują, że mogą tego miejsca nie opuścić. Tym samym na kolejnych stronach powiesci jesteśmy świadkami prawdziwie męskich dysput natury filozoficznej, politycznej, czy w końcu – a może przede wszystkim – rozmów nawiązujących do roli kobiet w ich życiu. Postawa prezentowana przez wspomnianych wyżej mężczyzn jest więcej aniżeli mizoginiczna - np. „ciało kobiety należy nie tylko do&nbsp;niej, ale do&nbsp;ludzkości (…) Jako że rodzi, jest własnością ogólną (…) Będąc sobą, kobieta jednocześnie należy do&nbsp;nas wszystkich”. Czy: „mężczyzna kształtuje niejako tożsamość indywidualną kobiety. Państwo z&nbsp;kolei kształtowałoby jej role społeczne. (…) Kościół zaś jej życie duchowe”. Albo: „Kobiety nie są zdolne do&nbsp;stworzenia organizacji państwowej ani nawet plemiennej”. Widać wyraźnie, że prezentowany w powieści “Empuzjon” pogląd mężczyzn na kobiet ma charakter patriarchalny, utrwalony na przestrzeni kolejnych wieków, ani nie dziwi, ani nie zaskakuje – rewolucja seksualna miała dokonać się blisko pół wieku później, gdzie francuskie sufrażystki powiedziały “dość”, rozpoczęły nierówną, ale finalnie wygraną walkę o prawa wyborcze – te jednak były tylko pewnym symbolem, kobietom bowiem w pierwszej kolejności chodziło o bycie podmiotem, nie przedmiotem praw i obowiązków, i ta przedmiotowość widoczna jest w przytoczonych wyżej cytatach, oddających sposób myślenia ówczesnych mężczyzn. Widać również wyraźnie, że temat ten szczególnie bliski jest dla samej Tokarczuk, czego świadectwem w moich oczach jest umieszczona na końcu książki nota autorska, w której Olga Tokarczuk pisze: „Wszystkie mizoginistyczne poglądy na&nbsp;temat kobiet i&nbsp;ich miejsca w&nbsp;świecie są parafrazami tekstów następujących autorów”, gdzie dalej autorka wskazuje prawdziwie czarna listę mizoginów, a wśród nich nazwiska znane fanom literatury, czy szerzej sztuki i kultury:&nbsp; William S. Burroughs, Joseph Conrad, Zygmunt Freud, Jack Kerouac, John Milton, Ezra Pound, William Szekspir, August Strindberg czy William Butler Yeats. Osobiście najbardziej zaskoczyły mnie postacie Freuda czy Szekspira, zwłaszcza, że jeden i drugi stanowi doskonały punkt odniesienia dla swoich czasów, tym samym widać, że niewiele zmieniało się w przedmiotowym podejściu do kobiet nie tyle na przestrzeni kolejnych dekad, co wieków a nawet tysiącleci! Jeśli przyjmiemy, że historia naszej cywilizacji mającej początku i mądrych i walecznych Greków, to łatwo policzyć, że tylko w ciągu ostatnich 50 lat dokonano w omawianym zakresie większy postęp aniżeli w ciągu…. 5000 lat! Szokujące odkrycie, którego sama Tokarczuk wydaje się mieć doskonale świadomość, motyw ten bowiem przewija się na kartach jej wszystkich książek, ale chyba jeszcze nigdy nie brzmiał w uszach czytelnika tak mocno jak w przypadku Empuzjona! &nbsp;<br>&nbsp;<br>Wracając jednak da fabuły “Empuzjona” - powieść momentami ma wymiar metafizyczny – co roku w lesie w Gobersdorfie ginie w okrutnych okolicznościach jeden z mężczyzn i co ciekawe, zawsze dzieje się to podczas listopadowej nocy, gdzie występuje pełnia księżyca. Interesujące, że Tokarczuk niemal przy okazji każdej książki odwołuje się do sił natury, tajemniczych i mrocznych, będących niejako przedłużeniem surowej, boskiej ręki wymierzającej sprawiedliwość gatunkowi ludzkiemu. Naturalnie Tokarczuk bardzo umiejętnie wplata podobne wątki do swojej twórczości, w przypadku Empuzjona dzieje się to za sprawą surrealistycznej mgły nieświadomości jaka otacza kuracjuszy, chętnie sięgających po lokalna nalewkę przyrządzaną z halucynogennych grzybków! Do mnie taki pomysł trafił, idealnie wpisuje się w klimat sanatorium pełnego pozornie odklejonych mężczyzn, stąd też skojarzenie o których wspomniałam wcześniej, nawiązujące do książki “Lot nad Kukułczym gniazdem”, skądinąd wspaniale zrealizowany i przeniesiony na duży ekran przez samego Milosa Formana. Skojarzenie to wywołane przez grupę wariatów łączących oba te dzieła, podażą być może w nieco innym kierunku, oba jednak dotykają tego samego problemu - zamknięta placówka, gdzie ludzie szukają pomocy dla swojego upadłego zdrowia fizycznego i psychicznego, by finalnie znaleźć.... o tym może w dalszym ciągu recenzji ? &nbsp;</p><p>&nbsp;<br>Warto wspomnieć również o narracji samej Tokarczuk – w oparciu o pozostałe książki autorki, można śmiało nabrać przekonującego wrażenia, że nasza noblistka odważnie i często eksperymentuje nie tylko z konstrukcja opisywanego przez siebie świata, ale również z samą narracją - i tak oto w “Empuzjonie” narracja biegnie niejako dwutorowo – narracja pierwszoosobowa, neutralna i zdecydowanie właściwa dla samej konstrukcji powieści. Pojawia się również narracja trzecioosobowa – narratorem jest tu owiany tajemnicą, wszechwiedzący narrator przedstawiający się jako.... “my”. Ma rodzaj żeński, nie wiemy jednak o nim nic więcej, ponadto, że potrafi spojrzeć na opisywane sprawy z szerszej perspektywy, dostrzec więcej aniżeli inni, nie przedstawia się jednak, nie czyni żadnych nawiązań wykraczających poza sama narrację. Jest to zabieg celowy, charakterystyczny dla samej Tokarczuk, a odpowiedz na pytanie kim jest owe” my” stanowi jedną z największych tajemnic twórczości samej Tokarczuk ? &nbsp;</p><p>&nbsp;</p><p>Narracja to dobry punk wyjścia, aby przedstawić również opinię związaną z sama Tokarczuk, jej twórczością i zamieszaniem, jakie wynikło z udzielonej przez nią wypowiedzi na festiwalu Góry Literatury: “Literatura nie jest dla idiotów. Wcale nie chcę, by moje książki szły pod strzechy.” Moim zdaniem burza, jaką wywołała autorka wynika z elementarnego niezrozumienia jej słów: przytoczony wyżej cytat wyraźnie wskazuje, że Tokarczuk miała na myśli “literaturę”, a ta w ostatnich dekadach istotnie się rozmyła w mojej ocenie, dziś bowiem książki pisane są przez pisarzy nie tylko mających coś do powiedzenia, ale przede wszystkim oferującym swoim czytelnikom znakomita rozrywkę, popularne nawet stało się określenie “guilty pleasure”, czyli rodzaj odmóżdżenia po ciężkim dniu ? Czy to coś złego? Absolutnie nie, w kraju, gdzie 2/3 ludzi nie czyta książek w ogóle, fakt sięgania po literaturę mniej wymagającą i tak powinien cieszyć i wydaje się, że sama Tokarczuk ma podobne zdanie, skąd zatem kontrowersyjne słowa wypowiedziane na festiwalu Góry Literatury? Spotkałam się z opiniami, jakoby słowa te były aroganckie i zupełnie niepotrzebne, środowiska lewicowe grzmiało nawet, że to rodzaj wywyższania się, okazania swojej przynależności do wyimaginowanej, lepsze klasy i..... uśmiecham się, czytając podobne komentarze. Olga Tokarczuk, o czym sama wielokrotnie wspominała - również podczas Festiwalu Góry Literatury, pisze swoje powieści dla czytelnika świadomego uwarunkowań historycznych, politycznych, społecznych, psychologicznych czy filozoficznych. Opisywane przez nią historię dotyczą najgłębszej, najbardziej wrażliwej cząstki ludzkiej natury i właściwa w tym zakresie percepcja zdecydowanie ułatwia odbiór powieści takich jak recenzowany “Emupuzjon” czy wspominane na wstępie “Księgi Jakubowe”, książki niełatwe, ale nagradzane na kolejnych konkursach, pozwalające również na wygłaszanie donośnej mowy, komentowanej szeroko na całym świecie, jak ta wygłoszona przy okazji odebrania Literackiej Nagrody Nobla. Krytycy samej Tokarczuk wydają się wybierać jej słowa z kontekstu, komentować je w oderwaniu od większej całości, czynią dokładnie to o czym sama autorka mówi: literatura, którą tworzy, nie jest zawieszona w próżni, lecz jest częścią pewnej większej całości. Postulaty, aby to uwzględniać w odbiorze jej książek, a przez to sięgać po nie kiedy oczekujemy czegoś więcej niż taniej rozrywki znanej z kolorowych okładek lądujących “pod strzechami”, czyli przynoszącej większe zyski i pisane na prędce, niemal hurtowo – wszystko to dalekie jest od postawy jaką prezentuje Olga Tokarczuk i fakt, że miała odwagę o tym powiedzieć głośno w mojej ocenie idealnie koresponduje z treściami przez nią proponowanymi, gdzie często i bardzo bezpośrednio krytykuje porządek znany z minionych wieków i dekad, a który wciąż funkcjonuje w aktualnej dla nas rzeczywistości choć często pod nieco innymi, mniej rzucającymi się w oczy formami. &nbsp;</p><p>&nbsp;<br>Podobne spojrzenie, jakie opisałam wyżej, doskonale uwidacznia powieść “Empuzjon” - sam bohater tej powieści, Mieczysław Wojnowicz, wydaje się stworzony do roli protagonisty, widoczna jest również na podstawie kreacji tego bohatera wartość przemijania w życiu, tak bliska dla twórczości Tokarczuk, obecna w innych jej książkach. Główny bohater bowiem ewidentnie lęka się cudzego spojrzenia, obsesyjnie wręcz unika oczu innych ludzi, chętnie obserwujących i komentujących jego poczynania. Tłem dla powieści jest sanatorium, miejsce, które pełne jest ludzi pragnących uciec od życia, często nudnego i szarego, poszukujących rozrywki, a ta zarówno w czasach przedwojennych, jak i dzisiaj łączy jedno – obserwowanie innych ludzi. Dziś często udajemy, że jest inaczej, skupieni na sobie, dbający o samorozwój nie dostrzegamy, że narzędzia takie jak Instagram, facebook czy nawet kolorowe seriale z Netflixa wychodzą naprzeciw ludzkiej naturze w zakresie jej ulubionych, niezmieniających się od milionów lat przyzwyczajeń – funkcjonujemy jako jednostki tylko w kontekście innych ludzi, samotny człowiek na bezludnej wyspie bez wglądu w życie innych najpewniej po jakimś czasie zapomniałby o swoim istnieniu! Zainteresowanie to może być jednak zdrowe lub w sposób daleko idący wykraczać poza przyjęte normy, naruszając granice jakie każdy człowiek tworzy sam dla siebie – w przypadku Wojnicza ta druga strona ludzkiej natury, gdzie zainteresowanie ze strony innych bywa niechciane przybiera wręcz formę obsesji – bohater postrzega innych ludzi jako pijawki, inwigilujące nie tylko jego ciało, ale również umysł i duszę! Niemal kompulsywnie unika interakcji z innymi, chowa się do cienia, pragnie być niemal przeźroczysty, a to z kolei rodzi pytania: co ukrywa, jakie ma tajemnice, czego się naprawdę boi? Konfrontacji? Tak, ale z kim: z innymi ludźmi, z życiem, a może samemu ze sobą, ponieważ nie potrafi spojrzeć sobie w oczy? Wojnicz samotnie wybiera się na górskie wycieczki, patrzy na nie z pewnej odległości, podziwia lasy, łąki, jeziora, wchodzi tym samym niejako w rolę stwórcy, patrzącego na swoje dzieło, jakie jednak budzi ono w nim emocje? Pobyt w sanatorium, obecna wokół niego natura i spokój, zakłócana jedynie od czasu do czasu przez ciekawskich ludzi, chętnie i z rozmachem raczących się tajemniczym trunkiem o właściwościach halucynogennych – wszystko to wpływa na percepcję świata naszego bohatera, co szczególnie widać na podstawie jego zmiany w postrzeganiu upływu czasu – motyw ten jak wspomniałam wyżej, charakterystyczny dla samej Tokarczuk, powraca również w Empuzjonie i wpleciony jest w sposób tak naturalny, ze wydaje się, iż inaczej nie mogło ro zostać przedstawione! &nbsp;<br>&nbsp;<br>Na koniec poruszę jeszcze temat zagadki, jakim niewątpliwie jest sam tytuł powieści: Empuzjon. Wydaje się on być połączeniem Sympozjonu z Empuzy, muzy wywodzącej się z mitologii greckiej i będące przedstawianą jako bogini strachu. Według mitów i legend, miała ona ukazywać się zwykłym śmiertelnikom pod postacią cienia zmarłej osoby, a dalej wabić ich do miejsca, gdzie miała na nich dokonać egzekucji. Jest to pewna wskazówka, jak interpretować fakt, o którym pisałam wcześniej, to znaczy tajemnicza, powtarzalna seria zaginięć i morderstw dokonanych w okolicy sanatoriom podczas listopadowych pełni księżyca. Stanowi to w mojej ocenie świadectwo doskonałej konstrukcji świata widocznej w Emupuzjonie, książce będącej wielką przygodą literacką, gdzie początek i koniec udanie łączy się ze sobą, a sam tytuł wskazuje również na intrygę mającą jak to często bywa u Tokarczuk, swoją genezę w mitach, baśniach i legendach…. ? &nbsp;</p>
Dodana przez Ewka w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>W zeszłym miesiącu byłam w Norwegii, spędziłam tam fantastyczny czas, znajdując spokój i ukojenie dla moich zszarganych pandemią i zawieruchą wojenną nerwów ? Tam również miałam okazje poznać niezwykłych ludzi przy okazji wędrówki po norweskich górach i fiordach i właśnie przy okazji toczonych rozmów usłyszałam barwną laurkę dla naszej znanym na całym świecie noblistki, Olgi Tokarczuk. Czy może dziwić fakt, że dziś Polska znana jest najbardziej z Olgi Tokarczuk i Roberta Lewandowskiego? Moim zdaniem nie, obie te postacie są znakomitymi ambasadorami naszego kraju, oboje też wysyłają jasny komunikat do świata: Polak potrafi! Lewy jak wiadomo wylądował w Barcelonie, z kolei powieści Tokarczuk zostały już przetłumaczone na dziesiątki języków, a ona sama stała się jedna z najbardziej, najbardziej poczytnych pisarek nad Wisłą. Krótko po otrzymani Literackiej Nagrody Nobla, Tokarczuk wydała “Czułego Narratora”, biografię niezwykle osobistą, intymną, gdzie między słowami ukryła wiele znaczeń i wskazówek charakterystycznych dla wszystkich jej książek. Niniejsza recenzja dotyczy “Empuzjona”, najnowszej powieści fabularnej Olgi Tokarczuk, zapraszam do przeczytania moich wrażeń świeżo po ukończeniu książki? &nbsp;</p><p>Zanim jednak przedstawię moje opinie, pragnę na chwile zatrzymać się nad samą postacią autorki – Olga Tokarczuk to bowiem postać absolutnie nietuzinkowa, polaryzująca, a odbiór jej książek bywa ambiwalentny, dokładnie tak jak i samej autorki. Świadectwem tego jest burza wokół jej słów, gdzie wskazała do jakiego czytelnika adresuje swoje książki, wskazując przy tym, że “nie pisze dla idiotów”. Do słów tych wrócę nieco później, teraz przedstawię wam bliżej sylwetkę Tokarczuk - Olga Tokarczuk urodziła się w 1962 roku w Sulechowie, niewielkim mieście położonym w województwie lubuskim. Była córką dwóch nauczycieli, którzy w trakcie jej młodego życia&nbsp;często się przeprowadzali, tym samym już u progu swojego życia miała okazję poznać wiele miejsc, ciekawych ludzi, a zmysł obserwacji wpisany w jej naturę, pozwalał jej również dostrzegać więcej, aniżeli widzieli ludzie wokół niej, co widoczne jest w początkach twórczości Olgi Tokarczuk. Autorka wielokrotnie podkreślała, że miała szczęśliwe i spełnione dzieciństwo, spędzone wraz z rodzicami i siostrą. Skończyła liceum ogólnokształcące w Kietrzu, po czym rozpoczęła studia na wydziale psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Jej wykształcenie niewątpliwie wywarło ogromny wpływ na jej przyszłą twórczość literacką. Jej powieści znane są szalenie intymnych i głębokich spojrzeń w głąb ludzkiej psychiki, co być może w szczególności widać w jej najnowszej książce “Empuzjon”, którą z przyjemnością dla was recenzuje! Ale o tym za chwilę.... W trakcie studiów opiekowała się osobami z problemami psychicznymi jako wolontariuszka, co znajduje swój wyraz co jakiś czas w przedstawionych na kartach jej powieści bohaterach, zmagających się z poczuciem odrzucenia, niezrozumienia, często również postrzeganych przez innych, tych bardziej “normalnych” jako odklejeni, mniej lub bardziej szkodliwi wariaci – widoczne jest to w samej powieści Empuzjon, ale nie inaczej było choćby w przypadku powieści “Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Po części właśnie z tych wczesnych doświadczeń bierze się wyjątkowa wrażliwość wszechobecna w jej książkach i delikatność, z jaką obchodzi się ze swoimi bohaterami, niejednokrotnie miałam wrażenie, że w powieściach Tokarczuk wyraża ona jako narrator zdecydowanie większe zrozumienie dla przedstawionych postaci aniżeli ludzie wokół nich żyjący. W trakcie studiów po raz pierwszy spotkała się z pracami jednego z ojców współczesnej psychologii, Carlem Gustavem Jungiem. Jego teorie i wyjątkowe spojrzenie na świat i filozofię odbiły się szerokim echem w twórczości autorki, doskonale widocznym w niemalże wszystkich jej pracach i wypowiedziach przy okazji udzielanych wywiadów. Po studiach pracowała jako psychoterapeutka w Wałbrzychu, do czasu aż jej literackie utwory nie zaczęły zdobywać popularności na tyle, by wyprowadziła się do Nowej Rudy, gdzie całkowicie poświęciła się pisaniu. Tam też jak sama podkreślała, poczuła w końcu spokój i wytchnienie, otoczona przez lasy, jeziora i naturę, co również jest motywem niezwykle charakterystycznym dla powieści Tokarczuk. &nbsp;</p><p>Jako że jest to moja pierwsza recenzja umieszczona na skupszopie, pragnę również wymienić inne powieści autorki, które w przeszłości odmieniły moje życie, obudziły we mnie wrażliwość jaką proponuje autorka w swoich książkach, a także pozwoliły lepiej zrozumieć samą siebie i to czego pragnę od życia. Początku twórczości sięgają blisko pół wieku wstecz - w&nbsp;roku 1979 Olga Tokarczuk wydała swoje pierwsze opowiadania pod enigmatycznym pseudonimem Natasza Borodin w popularnym czasopiśmie “Na przełaj”. Dopiero w 1993 roku wydała swoją pierwszą pełnoprawną powieść o kultowym już statusie, “Podróż ludzi Księgi”. Czytałam tę książkę blisko dekadę temu i przyznaję, robi wrażenie! Stanowi epopeję wzorowaną na największych dziełach polskich romantyków, takich jak Henryk Sienkiewicz czy Adam Mickiewicz, rozmach z jakim opisuje świat ukryty w swoich myślach na kartach tej powieści jest imponujący, już wtedy – trzydzieści lat temu! - było doskonale widoczne, że Tokarczuk wejdzie na rodzimy rynek literacki i znajdzie na nim swoje miejsce. Dwa lata później na światło dzienne wyszła powieść “E.E”&nbsp;czyli absolutnie poruszająca historia dziewczynki, która zyskuje psychiczne moce, równie nagle co je traci, i proces tego, jak radzi sobie z pozyskaniem i utratą tak niezwykłego daru. Powieść ta stanowi głębokie studium nad natura człowieka, gdzie wszystko co go otacza, również przypisane mu moce i ukryte talenty, jest nietrwale, nie dane na zawsze. Dalej autorka wydała powieść “Prawiek i inne czasy”, a był to rok 1996, czyli czas, kiedy literatura jeszcze mnie nie interesowała w zakresie podobnym do dzisiejszego, części wtedy sięgałam po bajki lub opowieści z kategorii “Dzieci z Bulerbryn” ? Co ciekawe, z informacji, które udało mi się uzyskać, to właśnie “Prawiek i inne czasy: był pierwszym wielkim sukcesem literackim Olgi Tokarczuk! Wcale mnie to nie dziwi, książka ta widoczne poparta researchem na ogromną wręcz skalę, przedstawia historię wpisaną w dzieje naszego kraju i czyni to w sposób intrygujący, uwzględniający szereg właściwych dla naszych rodaków cech, trafnie punktowanych na kartach samej powieści. Później z kolei były powieści takie jak “Szafa”, “Dom dzienny, dom nocny”, “Ostatnie historie” czy też “Anna In w grobowcach świata”. Na tym tle szczególnie spodobała mi się pożycia, tak “Ostatnie historie” kreślą w oczach czytelnika porter trzech tylko kobiet, połączonych więzami krwi i wspólnymi doświadczeniami ze śmiercią, w istocie jednak zupełnie różnych, każda w jakiś sposób skrzywdzona przez mężczyzn, dotknięta ich obojętnością, niezrozumieniem, często również przedmiotowym traktowaniem. Z kolei w&nbsp;2007 roku Olga wydała swoją najbardziej znana jak sądzę książkę “”Bieguni” nad którą pracowała trzy lata! Swoją droga, to dokładnie tyle, co G.G. Marquez nad książką “Stoi lat samotności”, zdecydowanie mój numer jeden w dziedzinie literatury pięknej - jak widać, Tokarczuk czerpie wzorce od najlepszych, sama będąc najlepsza w swojej kategorii, a to co łączy wyżej wspomnianego kolumbijskiego magika pióra z nasza rodzimą autorką, to nie tylko fakt poświecenia ogromnych nakładów pracy na opisanie kolejnej powieści, ale przede wszystkim wrażliwość na otaczający ich świat, dostrzeganie znaczenia mitów, bajek i opowieści. &nbsp;<br>Autorka mówi o tym, że większość notatek koniecznych do napisania tego dzieła, tworzyła w pociągach i podróżach. Ten proces zainspirował ją do napisania ponadczasowej powieści na temat istoty podroży, dziś sprowadzanej do zakupu biletu, gdzie wszystko inne jest przedmiotem wykupionych usług, a tym samym człowiek nie ma wpływy na odkrywanie świata takiego jakim jest naprawdę, czyli lokalnych zwyczajów, jedzenia, ludzi mających swoje własne historie. Później były https://******.**. “Księgi Jakubowe”, powieść niezwykle interesująca, przedstawiająca losy tytułowego Jakuba, postaci mi do tej pory nieznanej, a jednocześnie intrygującej, obecnej na kartach historii i mającej daleko idący wpływ na propagowanie oświecenia w czasach, gdy przywiązanie do tradycji od wieków praktykowanych wymagało od ludzi odwagi i refleksji, większość z nich jak łatwo można się domyśleć, nie była na to wtedy gotowa, i mówiąc z przymrużeniem oka, nie inaczej to wygląda dzisiaj. Czyżby ludzkość nie uczyła się na swoich błędach? W 2018 roku została uhonorowana nagrodą Nobla w dziedzinie literatury “za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako formę życia.”&nbsp;<br>&nbsp;<br>“Empuzjon” to jak wspomniałam wyżej, pierwsza powieść autorki wydana już po otrzymaniu największej nagrody na świecie w dziedzinie literatury pięknej. Przyznam, że sama okładka tej powieści mnie zainteresowała - widzimy na niej góry, co nie może dziwić mając na uwadze tło tej historii, ale nie dziwi również przez wzgląd na miłość samej Tokarczuk do natury i gór. Za rysunek odpowiedzialna była Natalii Concejo, kobieta współpracująca z Tokarczuk przy okazji innych projektów, znana i ceniona za swój minimalizm, wspaniale korespondujący ze stylem pisania samej autorki. Mieczysław Wojnicz, główny bohater tej opowieści, jest&nbsp;student ze Lwowa, który przybywa do uzdrowiska z nadzieją, że znajdzie lekarstwo na gruźlicę - choroba została u niego niedawno stwierdzona, a diagnoza w tym zakresie postawiona położyła się głębokim cieniem na jego życiu, ówcześnie była to bowiem choroba śmiertelna. W wyjątkowym uzdrowisku, znanym w całej Europie ze swoich nowatorskich metod leczenia chorób układu oddechowego, znajduje się cichy pensjonat dla Panów, w którym zatrzymuje się nie tylko nasz główny bohater, ale też liczni inni kuracjusze, a każdy z nich jest postacią niezwykłą i bez wątpienia symboliczną. Starsi i młodsi panowie spędzają swoje wolne chwile na prowadzeniu długich, filozoficznych rozmów na wszelakie tematy – toczą więc despoty nad tym, czy wybuchnie w Europie wojna, zastanawiają się nad istnieniem na świecie demonów, debatują również nad losem zaognionych w Sudetach turystów, jednak tematem widzącym, wyraźnie sprzyjającym starszym panom w miłym spędzaniu czasy są rozmowy związane z rolą kobiety w świecie zdominowanym przez mężczyzn, gdzie patriarchat wciąż ma się dobrze i stanowi niepisaną umowę społeczną. W tym wszystkim Mieczysław stara się pogodzić ze swoją diagnozą i być może niechybną śmiercią, tym samym nadal uciekając przed głęboko skrywaną prawdą o sobie. Ponadto niezmiernie fascynuje go tajemnica okolicznych zaginięć i mrocznych legend otaczających góry, w których się znajduje. Postać głównego bohatera jest fascynująca: to młody, enigmatyczny człowiek, wyraźnie unikający konfrontacji ze światem, czego symbolem jest unikanie nawet ciekawskiego wzroku innych kuracjuszy. Tokarczuk kreśli obraz swojego bohatera w sposób intymny, jednocześnie nie przekracza pewnej granicy umownie przez siebie zaznaczonej, zupełnie, jak gdyby pozwalała czytelnikowi przyjrzeć się uważnie Mieczysławowi, daje jednak swojemu bohaterowie czas, aby odnalazł się w nowej rzeczywistości, sam przekonał się czego w niej szuka, czego chce i jak po to sięgnąć, a uważny i zaangażowany odbiorca tych treści może znaleźć w nich motywy widoczne w twórczości Olgi Tokarczuk, znane z innych wspomnianych wyżej powieści, takie jak” moty podroży, motyw przemijania, rola człowieka w jego życiu i związek z naturą, tak często przecież niedoceniany poprzez współczesnych ludzi. &nbsp;</p><p>Co ciekawe, fabułę Empuzjonu<i> </i>śledzimy oczyma osobliwego narratora. A raczej narratorek, bo z taką – niemęskoosobową – perspektywą opowiadania mamy tu do czynienia. Kim tajemnicze „one” są? Być może nienasyconymi Empuzami, które potrafią przyjmować postać pięknych dziewic po to, by uwodzić&nbsp;mężczyzn, wysysać z nich wszystkie soki i (w otaczających Görbersdorf lasach) zabijać swoich kochanków? Albo „wielką, ogromną matczyną strukturą”, która oplata wszystko z dołu i obserwuje czujnie męskich intruzów, przypominających w tej optyce „wielkie potężne kolumny” z małymi wpustkami (głów) na szczycie? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, w każdym razie całkowicie niemal homogeniczny genderowo świat uzdrowiska trzymany jest (bez jego wiedzy, rzecz jasna) w ryzach tej zagadkowej instancji opowiadającej.&nbsp;</p><p>Czy warto przeczytać Empuzjon? Tak, jeśli czytelnik poszukuje obcowania z literaturą piękną najwyższych lotów, a taka wymaga zaangażowania i wrażliwości na przedstawione przez Tokarczuk treści - jej bohaterowie, a z Mieczysławem w tym przypadku nie jest inaczej, to ludzie poszukujący swojego miejsca na świecie, odkrywający w nim znaczenia niewidoczne dla innych, często unikający konfrontacji ze światem, do którego nie pasują, a który często opisywany jest jako skostniały, dawno nie aktualny. Patriarchat i mizoginizm, tak otarcie krytykowane przez Tokarczuk, znajdą swój wydźwięk w Emupuzjonie, dzieje się to jednak niejako przy okazji, subtelnie, a przez to autorka nie tylko przedstawia czytelnikowi gotowe odpowiedzi w tym zakresie, lecz bardziej prowokuje do pytań. W mojej ocenie stanowi to dowód jej geniuszu i wielkości, których nie sposób jej odebrać nawet jeśli wywołała wielkie kontrowersje słowami “Nie pisze dla idiotów” ? &nbsp;<br>&nbsp;</p>
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info