Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Najnowsza książka Anne Applebaum, autorki nagrodzonej Pulitzerem za "Gułag" i "Za żelazną kurtyną", ukazuje, jak wielki głód na Ukrainie stał się jednym z najpoważniejszych aktów ludobójstwa XX wieku, jedynie ustępując miejsca Holokaustowi. W 1929 roku Józef Stalin zainicjował brutalną kampanię kolektywizacji, odbierając ziemię milionom ukraińskich chłopów i prowadząc do tragicznego głodu w latach 1931-32, który pochłonął około pięciu milionów istnień ludzkich. Zamiast szukać rozwiązania kryzysu, Stalin cynicznie wykorzystał ten dramat do realizacji swoich politycznych celów.
Applebaum, w swojej książce "Czerwony głód", precyzyjnie przedstawia, w jaki sposób polityczne decyzje Kremla doprowadziły do śmierci ponad trzech milionów Ukraińców, a także odkrywa dramatyczne losy ludzi zmuszonych do ekstremalnych działań, takich jak kanibalizm. Książka ta bada również rolę stalinowskiej machiny propagandowej i metody dezinformacji, które miały na celu ukrycie skali głodu i jego straszliwych skutków. Jest to dzieło nie tylko historyczne, ale również przestroga, ukazująca, jak politycy mogą bez skrupułów wykorzystywać nieszczęścia do realizacji swoich zbrodniczych ambicji.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Najnowsza książka Anne Applebaum, autorki nagrodzonej Pulitzerem za "Gułag" i "Za żelazną kurtyną", ukazuje, jak wielki głód na Ukrainie stał się jednym z najpoważniejszych aktów ludobójstwa XX wieku, jedynie ustępując miejsca Holokaustowi. W 1929 roku Józef Stalin zainicjował brutalną kampanię kolektywizacji, odbierając ziemię milionom ukraińskich chłopów i prowadząc do tragicznego głodu w latach 1931-32, który pochłonął około pięciu milionów istnień ludzkich. Zamiast szukać rozwiązania kryzysu, Stalin cynicznie wykorzystał ten dramat do realizacji swoich politycznych celów.
Applebaum, w swojej książce "Czerwony głód", precyzyjnie przedstawia, w jaki sposób polityczne decyzje Kremla doprowadziły do śmierci ponad trzech milionów Ukraińców, a także odkrywa dramatyczne losy ludzi zmuszonych do ekstremalnych działań, takich jak kanibalizm. Książka ta bada również rolę stalinowskiej machiny propagandowej i metody dezinformacji, które miały na celu ukrycie skali głodu i jego straszliwych skutków. Jest to dzieło nie tylko historyczne, ale również przestroga, ukazująca, jak politycy mogą bez skrupułów wykorzystywać nieszczęścia do realizacji swoich zbrodniczych ambicji.
Szczegóły
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Inne książki: Anne Applebaum
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
W 2008 r. Kanada (i kilka innych krajów) ustanowiła ustawę o Dniu Pamięci o Ukraińskim Głodzie i Ludobójstwie ("Hołodomor"), zgodnie z którą czwarta sobota listopada będzie znana jako "Dzień Pamięci o Ukraińskim Głodzie i Ludobójstwie ("Hołodomor")".
Liczyłem na garść faktów okraszonych fachowym komentarzem… Anne Applebaum nie zawiodła mnie! Jej szeroko zakrojone badania szczegółowo opisały następujące dyrektywy narzucone przez Stalina, które doprowadziły do klęski głodu w latach 1931-1934, kiedy to około 5 milionów ludzi umarło z głodu:
1. kolektywizacja (zastąpienie prywatnych gospodarstw rolnych gospodarstwami państwowymi) sprawiła, że przedsiębiorczy rolnicy stali się tak zwanymi "płatnymi" robotnikami. Doprowadziło to do utraty motywacji do uprawy większej ilości zboża, a także do utraty szacunku dla własności, godności i życia ludzkiego;
2. rekwizycje zboża - nierealistyczne żądania Stalina były skierowane przede wszystkim do ukraińskich chłopów, którzy z różnych powodów nie mogli sprostać wymogom eksportu zboża. Celem było poświęcenie chłopa na rzecz uprzemysłowienia ZSRR, dlatego też konfiskowano całe zboże, nawet to, które oszczędzano na chleb i ziarno;
3. gospodarstwa i całe wsie wpisane na czarną listę - za niewypełnienie kontyngentów zboża groziły niezwykle surowe kary (ze śmiercią włącznie!), w tym zakaz handlu, konfiskaty i różne sankcje;
4. surowe kontrole graniczne - miały powstrzymać głodujących chłopów przed opuszczaniem domów w poszukiwaniu żywności;
5. rewizje nadzwyczajne - najbardziej niepokojące było czytanie, jak głodujący chłopi, aby przeżyć, jedli wszystko, nawet uciekali się do kanibalizmu! Niepokojące było również to, że brygady prowadziły nieustanną obserwację i zabierały wszystko, co miało wartość, a co można było wymienić na żywność, narzędzia służące do jej przygotowania i oczywiście samo "jedzenie". Wielu ludzi zostało straconych za takie "wykroczenia",
6. wezwanie do zaprzestania ukrainizacji - dotyczyło to języka, szkół, historii, kultury i ogólnej tożsamości (vel ludobójstwa!); oraz,
7. blokada informacji - Stalin nie chciał przyznać się do błędu i zadał sobie wiele trudu, aby zatuszować klęskę głodu, począwszy od fałszowania rejestrów spisu ludności, a skończywszy na wprowadzaniu w błąd zagranicznych gwiazd i korpusu prasowego.
Ciekawostka: kanadyjska dziennikarka Rhea Clyman (wspomina o niej Genevieve Graham w książce Letters Across the Sea) została przymusowo deportowana, gdy przyłapano ją na podróżowaniu po ZSRR w 1932 r. i relacjonowaniu Hołodomoru.
Applebaum relacjonuje, jak katastrofa nuklearna w Czarnobylu w 1986 roku zmusiła Mikaela Gorbaczowa do wprowadzenia polityki “głasnosti”, która w końcu pozwoliła na ujawnienie i potwierdzenie tego głodu. Wywołało to również dyskusję, czy należy go zaklasyfikować jako ludobójstwo, czy też nie.
Moje ogólne przemyślenia po przeczytaniu tej fascynującej książki:
1. Mimo że szczegółowe badania Applebaum sprawiały, że momentami lektura była ciężka i naukowa, nie chciałem się poddać, ponieważ czułem się osobiście zaangażowany w tę książkę, co uważam za spory plus, nie każdemu autorowi w zakresie literatury faktu udaje się utrzymać ciekawość w czytelniku, przedstawiając jednocześnie całą faktografię związaną z omawianym tematem.
2. Doceniłam także zamieszczenie 24 stron czarno-białych zdjęć oraz czterech map przedstawiających różne punkty historii istotne dla tej książki.
Lektura obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się historią Europy Środkowej, polecam również tym z was, którzy ciekawi są tła obecnego konfliktu na Ukrainie, zawarte bowiem w tej książce treści otwierają oczy na to, czym w rzeczywistości jest proponowany przez Federację Rosyjską “russki mir”.
W 2008 r. Kanada (i kilka innych krajów) ustanowiła ustawę o Dniu Pamięci o Ukraińskim Głodzie i Ludobójstwie ("Hołodomor"), zgodnie z którą czwarta sobota listopada będzie znana jako "Dzień Pamięci o Ukraińskim Głodzie i Ludobójstwie ("Hołodomor")".
Liczyłem na garść faktów okraszonych fachowym komentarzem… Anne Applebaum nie zawiodła mnie! Jej szeroko zakrojone badania szczegółowo opisały następujące dyrektywy narzucone przez Stalina, które doprowadziły do klęski głodu w latach 1931-1934, kiedy to około 5 milionów ludzi umarło z głodu:
1. kolektywizacja (zastąpienie prywatnych gospodarstw rolnych gospodarstwami państwowymi) sprawiła, że przedsiębiorczy rolnicy stali się tak zwanymi "płatnymi" robotnikami. Doprowadziło to do utraty motywacji do uprawy większej ilości zboża, a także do utraty szacunku dla własności, godności i życia ludzkiego;
2. rekwizycje zboża - nierealistyczne żądania Stalina były skierowane przede wszystkim do ukraińskich chłopów, którzy z różnych powodów nie mogli sprostać wymogom eksportu zboża. Celem było poświęcenie chłopa na rzecz uprzemysłowienia ZSRR, dlatego też konfiskowano całe zboże, nawet to, które oszczędzano na chleb i ziarno;
3. gospodarstwa i całe wsie wpisane na czarną listę - za niewypełnienie kontyngentów zboża groziły niezwykle surowe kary (ze śmiercią włącznie!), w tym zakaz handlu, konfiskaty i różne sankcje;
4. surowe kontrole graniczne - miały powstrzymać głodujących chłopów przed opuszczaniem domów w poszukiwaniu żywności;
5. rewizje nadzwyczajne - najbardziej niepokojące było czytanie, jak głodujący chłopi, aby przeżyć, jedli wszystko, nawet uciekali się do kanibalizmu! Niepokojące było również to, że brygady prowadziły nieustanną obserwację i zabierały wszystko, co miało wartość, a co można było wymienić na żywność, narzędzia służące do jej przygotowania i oczywiście samo "jedzenie". Wielu ludzi zostało straconych za takie "wykroczenia",
6. wezwanie do zaprzestania ukrainizacji - dotyczyło to języka, szkół, historii, kultury i ogólnej tożsamości (vel ludobójstwa!); oraz,
7. blokada informacji - Stalin nie chciał przyznać się do błędu i zadał sobie wiele trudu, aby zatuszować klęskę głodu, począwszy od fałszowania rejestrów spisu ludności, a skończywszy na wprowadzaniu w błąd zagranicznych gwiazd i korpusu prasowego.
Ciekawostka: kanadyjska dziennikarka Rhea Clyman (wspomina o niej Genevieve Graham w książce Letters Across the Sea) została przymusowo deportowana, gdy przyłapano ją na podróżowaniu po ZSRR w 1932 r. i relacjonowaniu Hołodomoru.
Applebaum relacjonuje, jak katastrofa nuklearna w Czarnobylu w 1986 roku zmusiła Mikaela Gorbaczowa do wprowadzenia polityki “głasnosti”, która w końcu pozwoliła na ujawnienie i potwierdzenie tego głodu. Wywołało to również dyskusję, czy należy go zaklasyfikować jako ludobójstwo, czy też nie.
Moje ogólne przemyślenia po przeczytaniu tej fascynującej książki:
1. Mimo że szczegółowe badania Applebaum sprawiały, że momentami lektura była ciężka i naukowa, nie chciałem się poddać, ponieważ czułem się osobiście zaangażowany w tę książkę, co uważam za spory plus, nie każdemu autorowi w zakresie literatury faktu udaje się utrzymać ciekawość w czytelniku, przedstawiając jednocześnie całą faktografię związaną z omawianym tematem.
2. Doceniłam także zamieszczenie 24 stron czarno-białych zdjęć oraz czterech map przedstawiających różne punkty historii istotne dla tej książki.
Lektura obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się historią Europy Środkowej, polecam również tym z was, którzy ciekawi są tła obecnego konfliktu na Ukrainie, zawarte bowiem w tej książce treści otwierają oczy na to, czym w rzeczywistości jest proponowany przez Federację Rosyjską “russki mir”.
Jak na ironię, to właśnie żyzne gleby i stosunkowo łagodny klimat Ukrainy sprawiły, że stały się one tak cenne dla Związku Radzieckiego. Kraj ten miał dwa zbiory rocznie i był odpowiedzialny za wyżywienie znacznie większej liczby ludzi niż jego własny region. Autorka przenosi nas do czasów rewolucji 1917 r. i opisuje, jak w okresie przewrotu Ukraina była optymistycznie nastawiona, ale już w 1918 r. Lenin planował zajęcie tego obszaru. W rzeczywistości pierwsza połowa tej historii przedstawia różne powstania, niełatwe okresy pokoju, niezadowolenia, kryzysu i reglamentacji, które doprowadziły do wydarzeń z lat 1932/33.
Do 1930 roku kolektywizacja rolnictwa doprowadziła od luźnej organizacji rolnictwa przez Związek Radziecki do ścisłej kontroli i niemożliwych do spełnienia żądań rekwizycji zboża. Na chłopów rolnych wywierano presję, by wysyłali coraz więcej zboża poza Ukrainę, ale sami rolnicy stracili kontrolę nad swoim życiem i zapał do pracy na roli. Polityka Stalina doprowadziła do klęski głodu w uprawiających zboże regionach ZSRR, a nigdzie bardziej niż na Ukrainie. Nie dość, że kraj był pod presją, by produkować - a i tak nie udawało się zachować - wystarczającą ilość plonów, by utrzymać się przy życiu, to jeszcze każdemu, kto został przyłapany na kradzieży żywności, groziło wiele lat w obozie pracy lub śmierć. Do końca 1932 roku ponad 100 000 osób trafiło do obozów, a 4500 zostało straconych. Absolutna katastrofa za którą odpowiedzialny jest jeden człowiek, któremu brawo biły kolejne miliony wiernych, bezwzględnych towarzyszy.
Autorka przechodzi następnie do samego okresu głodu, o którym czyta się z przerażeniem. Całe zboże musiało być teraz zbierane, aby spełnić rosyjskie żądania, a żadne wymówki nie były akceptowane. Jednak mimo że aktywiści przeszli przez wioski, zabierając nie tylko zboże, ale owoce, nasiona, warzywa, mąkę - właściwie wszystko, od skorupek na stole po rodzinną krowę - nie było żadnego współczucia dla Ukraińców. Jest oczywiste, że gazety sowieckie przedstawiały głodującą ludność jako niepatriotyczną, twierdząc, że nie dbała o robotników ani o plan pięcioletni.
Mimo że jest to poważna praca historyczna, nie jest ona w żaden sposób sucha czy nudna - przeciwnie! Czytanie o dzieciach, które umierały podczas lekcji w szkole, o nieufności, podejrzliwości i braku empatii, gdy świadkowie stawali się obojętni na cierpienie wokół nich, jest zarówno tragiczne, jak i przerażająco prawdziwe. Jest to jednak w równym stopniu opowieść o próbach zachowania przez Ukraińców swojej kultury i języka, jak i o przeciwstawianiu się rządowym próbom zagłodzenia narodu. Muszę przyznać, że niewiele wiedziałam o historii Ukrainy, ale ta lektura otworzyła mi oczy na straszny okres w historii i na ludzi, którzy przetrwali wbrew przeciwnościom losu.
Aż chciałoby się powiedzieć “Nigdy więcej”.
"Ukraińcy to prymitywni byli chłopi pańszczyźniani, a język ukraiński to tylko dialekt języka rosyjskiego"
Czytając Pachinko, można wyobrazić sobie, jak Japończycy traktowali Koreańczyków - jako leniwych, brudnych i prymitywnych podludzi. Również wiele z tych samych odczuć można znaleźć w starszych angielskich powieściach o Irlandczykach. Może więc jak świat długi i szeroki uznać co następuje: przemoc i agresja wobec słabszego państwa oznaczała wcześniej czy później eksterminacje obliczoną na pozbawianie życia, tożsamości, a często przymiotu bycia człowiekiem. Brzmi jak odległa historia?
Aby naród, który ma tak żyzną glebę, że może dać dwa zbiory w roku, umarł z głodu, trzeba nim naprawdę gardzić, a same decyzje o charakterze politycznym siłą rzeczy muszą mieć w tym przypadku oparcie w społeczeństwie rosyjskim. Kiedy były złe zbiory, Stalin kazał jeszcze oddać całe zboże, a także zapłacić podatek od mięsa i ziemniaków. A kiedy Ukraińcy umierali, ZSRR zwiększył eksport zboża i mięsa do Europy. To było ludobójstwo. Świat o tym wiedział i zamknął oczy, aby zaprzyjaźnić się ze Stalinem wobec nadchodzącej II Wojny Światowej. Przehandlowano życie Ukraińców za spokój, zdaje się, że wiosną 2022 roku plan był podobny, niemniej Zachód mocno się zmobilizował, a Ukraina nie pozostała sama. Może jednak ludzkość uczy się na błędach?
W Watykanie rozgorzała dyskusja - jedna frakcja chciała wysłać do ZSRR misję pomocy głodowej, inna zalecała dyplomatyczną ostrożność. Zwyciężyła argumentacja za ostrożnością. Chociaż do Watykanu nadal napływały informacje o klęsce głodu, Stolica Apostolska w większości publicznie milczała.
Mam nadzieję, że modlił się za nich sam Bóg, na więcej trudno liczyć, zwłaszcza że dziś, to jest maj 2022 Watykan znów milczy, a sam Franciszek wielokrotnie sugerował, że dostarczanie broni Ukrainie nie jest rozwiązaniem. Modlitwa też nim nie jest, skoro “Czerwony głód” to książka o śmierci 5 milionów ludzi. 5 MILIONÓW!
Ta książka była krótka, ale nieznośnie trudna do czytania. Co kilka rozdziałów musiałam odpoczywać, żeby ostudzić wrzącą krew, trudno naprawdę pozostać obojętnym na wielką katastrofę humanitarną jaką zgotował Stalin i radzieckie przywództwo ukraińskim chłopom. Świetne opracowanie historyczne, które wiele wnosi do aktualnej perspektywy na konflikt zza nasza wschodnią granicą.
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru
9.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew