Książka - Czerwony głód

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Czerwony głód

Czerwony głód

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Na początku lat 30’ ubiegłego wieku ZSRR dokonało na obszarze dzisiejszej Ukrainy masowej kolektywizacji, która odebrała ziemię milionom chłopów w wyniku czego w latach 1931-32, zmarło z głodu 5 milionów ofiar. Książka “Czerwony głód” przedstawia genezę, przebieg i skutki tych wydarzeń w sposób niezwykle obszerny na skalę nieznaną do tej pory literaturze faktu. 

Autorka, Anne Applebaum, dowodzi, że ponad trzy miliony Ukraińców zmarło z głodu za sprawą przemyślanych, cynicznych decyzji Kremla o charakterze politycznym. Wstrząsający „Czerwony głód” rekonstruuje nie tylko polityczne i narodowościowe tło zbrodni, ale pokazuje tragedię ludzi, którzy w ostateczności dopuszczali się aktów kanibalizmu nawet względem własnych dzieci w obliczu wyborów przed jakimi nie powinien nigdy stanąć żaden człowiek. 

“Czerwony głód” to również znakomite studium nad mentalnością najwyższych decydentów, którzy jedną decyzją skazują miliony ludzi na śmierć, korzystając przy tym z machiny propagandy, umiejętnie tuszując fakty, skutecznie je przeznaczając na własną korzyść. Tym samym książka autorstwa Anne Applebaum mimo iż dotyczy wydarzeń sprzed blisko sto lat, pozostaje aktualna wobec wydarzeń zza wschodniej granicy.

 

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Na początku lat 30’ ubiegłego wieku ZSRR dokonało na obszarze dzisiejszej Ukrainy masowej kolektywizacji, która odebrała ziemię milionom chłopów w wyniku czego w latach 1931-32, zmarło z głodu 5 milionów ofiar. Książka “Czerwony głód” przedstawia genezę, przebieg i skutki tych wydarzeń w sposób niezwykle obszerny na skalę nieznaną do tej pory literaturze faktu. 

Autorka, Anne Applebaum, dowodzi, że ponad trzy miliony Ukraińców zmarło z głodu za sprawą przemyślanych, cynicznych decyzji Kremla o charakterze politycznym. Wstrząsający „Czerwony głód” rekonstruuje nie tylko polityczne i narodowościowe tło zbrodni, ale pokazuje tragedię ludzi, którzy w ostateczności dopuszczali się aktów kanibalizmu nawet względem własnych dzieci w obliczu wyborów przed jakimi nie powinien nigdy stanąć żaden człowiek. 

“Czerwony głód” to również znakomite studium nad mentalnością najwyższych decydentów, którzy jedną decyzją skazują miliony ludzi na śmierć, korzystając przy tym z machiny propagandy, umiejętnie tuszując fakty, skutecznie je przeznaczając na własną korzyść. Tym samym książka autorstwa Anne Applebaum mimo iż dotyczy wydarzeń sprzed blisko sto lat, pozostaje aktualna wobec wydarzeń zza wschodniej granicy.

 

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: - zł

Okładka: Twarda

Ilość stron: 488

Rok wydania: 2018

Rozmiar: 165 x 240 mm

ID: 9788326826146

Autorzy: Anne Applebaum

Wydawnictwo: Agora, Wydawnictwo Agora

Inne książki: Anne Applebaum

Twarda , W magazynie
Nowa Używana Okazja

Taniej o 9.03 zł 56.99 zł

Twarda , 72h wysyłka
Nowa Okazja

Taniej o 11.88 zł 74.99 zł

Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 21.95 zł 47.25 zł

Twarda , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.71 zł 54.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 5.76 zł 59.90 zł

Twarda , 72h wysyłka
Nowa Okazja

Taniej o 10.31 zł 65.00 zł

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 37.13 zł 77.70 zł

Inne książki: Historia świata

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 5.55 zł 29.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 32.89 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 18.64 zł 36.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana
Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 5.99 zł 34.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana
Opinie użytkowników
5.0
6 ocen i 6 recenzji
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Dodana przez Amelia K. w dniu 19.03.2023
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Bieżące wydarzenia na Ukrainie zainspirowały mnie do poznania historii minionego wieku, historii bez wątpienia mocno związanej z obecną agresją Rosji na terytorium naszego wschodniego sąsiada. Retoryka przedstawiana przez stronę Rosyjską chętnie sięga do matecznika Rusi Kijowskiej, jako swego rodzaju magnus operandi, uzasadniając inwazję…. powrotem do ziem pierwotnie stanowiących terytorium Imperium Rosji w XVIII wieku i rządów Piotra Wielkiego. “Czerwony głód” rzuca interesujące światło na omawianą tematykę, nie pozostawiając przy tym złudzeń co do intencji każdego władcy Rosji: terytorium Ukrainy i Białorusi to klucz do obecności Rosji w strukturach bezpieczeństwa światowego z jej punktu widzenia . Anne Applebaum wyjaśnia jakie rodzi to zagrożenia dla tych, którzy odważą się sprzeciwić woli Kremla. <br> <br> W 2008 r. Kanada (i kilka innych krajów) ustanowiła ustawę o Dniu Pamięci o Ukraińskim Głodzie i Ludobójstwie ("Hołodomor"), zgodnie z którą czwarta sobota listopada będzie znana jako "Dzień Pamięci o Ukraińskim Głodzie i Ludobójstwie ("Hołodomor")".<br> <br> Liczyłem na garść faktów okraszonych fachowym komentarzem… Anne Applebaum nie zawiodła mnie! Jej szeroko zakrojone badania szczegółowo opisały następujące dyrektywy narzucone przez Stalina, które doprowadziły do klęski głodu w latach 1931-1934, kiedy to około 5 milionów ludzi umarło z głodu:<br> <br> 1. kolektywizacja (zastąpienie prywatnych gospodarstw rolnych gospodarstwami państwowymi) sprawiła, że przedsiębiorczy rolnicy stali się tak zwanymi "płatnymi" robotnikami. Doprowadziło to do utraty motywacji do uprawy większej ilości zboża, a także do utraty szacunku dla własności, godności i życia ludzkiego;<br> 2. rekwizycje zboża - nierealistyczne żądania Stalina były skierowane przede wszystkim do ukraińskich chłopów, którzy z różnych powodów nie mogli sprostać wymogom eksportu zboża. Celem było poświęcenie chłopa na rzecz uprzemysłowienia ZSRR, dlatego też konfiskowano całe zboże, nawet to, które oszczędzano na chleb i ziarno;<br> 3. gospodarstwa i całe wsie wpisane na czarną listę - za niewypełnienie kontyngentów zboża groziły niezwykle surowe kary (ze śmiercią włącznie!), w tym zakaz handlu, konfiskaty i różne sankcje;<br> 4. surowe kontrole graniczne - miały powstrzymać głodujących chłopów przed opuszczaniem domów w poszukiwaniu żywności;<br> 5. rewizje nadzwyczajne - najbardziej niepokojące było czytanie, jak głodujący chłopi, aby przeżyć, jedli wszystko, nawet uciekali się do kanibalizmu! Niepokojące było również to, że brygady prowadziły nieustanną obserwację i zabierały wszystko, co miało wartość, a co można było wymienić na żywność, narzędzia służące do jej przygotowania i oczywiście samo "jedzenie". Wielu ludzi zostało straconych za takie "wykroczenia", <br> 6. wezwanie do zaprzestania ukrainizacji - dotyczyło to języka, szkół, historii, kultury i ogólnej tożsamości (vel ludobójstwa!); oraz,<br> 7. blokada informacji - Stalin nie chciał przyznać się do błędu i zadał sobie wiele trudu, aby zatuszować klęskę głodu, począwszy od fałszowania rejestrów spisu ludności, a skończywszy na wprowadzaniu w błąd zagranicznych gwiazd i korpusu prasowego.<br> Ciekawostka: kanadyjska dziennikarka Rhea Clyman (wspomina o niej Genevieve Graham w książce Letters Across the Sea) została przymusowo deportowana, gdy przyłapano ją na podróżowaniu po ZSRR w 1932 r. i relacjonowaniu Hołodomoru.<br> <br> Applebaum relacjonuje, jak katastrofa nuklearna w Czarnobylu w 1986 roku zmusiła Mikaela Gorbaczowa do wprowadzenia polityki “głasnosti”, która w końcu pozwoliła na ujawnienie i potwierdzenie tego głodu. Wywołało to również dyskusję, czy należy go zaklasyfikować jako ludobójstwo, czy też nie.<br> <br> Moje ogólne przemyślenia po przeczytaniu tej fascynującej książki: <br> 1. Mimo że szczegółowe badania Applebaum sprawiały, że momentami lektura była ciężka i naukowa, nie chciałem się poddać, ponieważ czułem się osobiście zaangażowany w tę książkę, co uważam za spory plus, nie każdemu autorowi w zakresie literatury faktu udaje się utrzymać ciekawość w czytelniku, przedstawiając jednocześnie całą faktografię związaną z omawianym tematem. <br> 2. Doceniłam także zamieszczenie 24 stron czarno-białych zdjęć oraz czterech map przedstawiających różne punkty historii istotne dla tej książki.<br> <br> Lektura obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się historią Europy Środkowej, polecam również tym z was, którzy ciekawi są tła obecnego konfliktu na Ukrainie, zawarte bowiem w tej książce treści otwierają oczy na to, czym w rzeczywistości jest proponowany przez Federację Rosyjską “russki mir”.
Dodana przez Piotrek w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Bieżące wydarzenia na Ukrainie zainspirowały mnie do poznania historii minionego wieku, historii bez wątpienia mocno związanej z obecną agresją Rosji na terytorium naszego wschodniego sąsiada. Retoryka przedstawiana przez stronę Rosyjską chętnie sięga do matecznika Rusi Kijowskiej, jako swego rodzaju magnus operandi, uzasadniając inwazję…. powrotem do ziem pierwotnie stanowiących terytorium Imperium Rosji w XVIII wieku i rządów Piotra Wielkiego. “Czerwony głód” rzuca interesujące światło na omawianą tematykę, nie pozostawiając przy tym złudzeń co do intencji każdego władcy Rosji: terytorium Ukrainy i Białorusi to klucz do obecności Rosji w strukturach bezpieczeństwa światowego z jej punktu widzenia . Anne Applebaum wyjaśnia jakie rodzi to zagrożenia dla tych, którzy odważą się sprzeciwić woli Kremla. <br> <br> W 2008 r. Kanada (i kilka innych krajów) ustanowiła ustawę o Dniu Pamięci o Ukraińskim Głodzie i Ludobójstwie ("Hołodomor"), zgodnie z którą czwarta sobota listopada będzie znana jako "Dzień Pamięci o Ukraińskim Głodzie i Ludobójstwie ("Hołodomor")".<br> <br> Liczyłem na garść faktów okraszonych fachowym komentarzem… Anne Applebaum nie zawiodła mnie! Jej szeroko zakrojone badania szczegółowo opisały następujące dyrektywy narzucone przez Stalina, które doprowadziły do klęski głodu w latach 1931-1934, kiedy to około 5 milionów ludzi umarło z głodu:<br> <br> 1. kolektywizacja (zastąpienie prywatnych gospodarstw rolnych gospodarstwami państwowymi) sprawiła, że przedsiębiorczy rolnicy stali się tak zwanymi "płatnymi" robotnikami. Doprowadziło to do utraty motywacji do uprawy większej ilości zboża, a także do utraty szacunku dla własności, godności i życia ludzkiego;<br> 2. rekwizycje zboża - nierealistyczne żądania Stalina były skierowane przede wszystkim do ukraińskich chłopów, którzy z różnych powodów nie mogli sprostać wymogom eksportu zboża. Celem było poświęcenie chłopa na rzecz uprzemysłowienia ZSRR, dlatego też konfiskowano całe zboże, nawet to, które oszczędzano na chleb i ziarno;<br> 3. gospodarstwa i całe wsie wpisane na czarną listę - za niewypełnienie kontyngentów zboża groziły niezwykle surowe kary (ze śmiercią włącznie!), w tym zakaz handlu, konfiskaty i różne sankcje;<br> 4. surowe kontrole graniczne - miały powstrzymać głodujących chłopów przed opuszczaniem domów w poszukiwaniu żywności;<br> 5. rewizje nadzwyczajne - najbardziej niepokojące było czytanie, jak głodujący chłopi, aby przeżyć, jedli wszystko, nawet uciekali się do kanibalizmu! Niepokojące było również to, że brygady prowadziły nieustanną obserwację i zabierały wszystko, co miało wartość, a co można było wymienić na żywność, narzędzia służące do jej przygotowania i oczywiście samo "jedzenie". Wielu ludzi zostało straconych za takie "wykroczenia", <br> 6. wezwanie do zaprzestania ukrainizacji - dotyczyło to języka, szkół, historii, kultury i ogólnej tożsamości (vel ludobójstwa!); oraz,<br> 7. blokada informacji - Stalin nie chciał przyznać się do błędu i zadał sobie wiele trudu, aby zatuszować klęskę głodu, począwszy od fałszowania rejestrów spisu ludności, a skończywszy na wprowadzaniu w błąd zagranicznych gwiazd i korpusu prasowego.<br> Ciekawostka: kanadyjska dziennikarka Rhea Clyman (wspomina o niej Genevieve Graham w książce Letters Across the Sea) została przymusowo deportowana, gdy przyłapano ją na podróżowaniu po ZSRR w 1932 r. i relacjonowaniu Hołodomoru.<br> <br> Applebaum relacjonuje, jak katastrofa nuklearna w Czarnobylu w 1986 roku zmusiła Mikaela Gorbaczowa do wprowadzenia polityki “głasnosti”, która w końcu pozwoliła na ujawnienie i potwierdzenie tego głodu. Wywołało to również dyskusję, czy należy go zaklasyfikować jako ludobójstwo, czy też nie.<br> <br> Moje ogólne przemyślenia po przeczytaniu tej fascynującej książki: <br> 1. Mimo że szczegółowe badania Applebaum sprawiały, że momentami lektura była ciężka i naukowa, nie chciałem się poddać, ponieważ czułem się osobiście zaangażowany w tę książkę, co uważam za spory plus, nie każdemu autorowi w zakresie literatury faktu udaje się utrzymać ciekawość w czytelniku, przedstawiając jednocześnie całą faktografię związaną z omawianym tematem. <br> 2. Doceniłam także zamieszczenie 24 stron czarno-białych zdjęć oraz czterech map przedstawiających różne punkty historii istotne dla tej książki.<br> <br> Lektura obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się historią Europy Środkowej, polecam również tym z was, którzy ciekawi są tła obecnego konfliktu na Ukrainie, zawarte bowiem w tej książce treści otwierają oczy na to, czym w rzeczywistości jest proponowany przez Federację Rosyjską “russki mir”.
Dodana przez Ewka w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Pomimo faktu, że książka ta skupia się na Hołodomorze (słowo to pochodzi od ukraińskich słów: "holod" - głód i "mor" - zagłada), czyli klęsce głodu w latach 1932-33, to w rzeczywistości przynosi czytelnikowi coś znacznie więcej - podróż do czasów, gdy rodził się sen o potędze Imperium Rosyjskiego. Konkretnie chodzi o represje wobec ukraińskiej klasy intelektualnej i politycznej, o sowietyzację Ukrainy, kolektywizację rolnictwa oraz próby wymazania ukraińskiej kultury i języka. Czyli porusza temat sprzed blisko stu lat…. który od tamtej pory... pozostają aktualne wobec strasznych, makabrycznych doniesień z Mariupola czy Buczy. <br> <br> Jak na ironię, to właśnie żyzne gleby i stosunkowo łagodny klimat Ukrainy sprawiły, że stały się one tak cenne dla Związku Radzieckiego. Kraj ten miał dwa zbiory rocznie i był odpowiedzialny za wyżywienie znacznie większej liczby ludzi niż jego własny region. Autorka przenosi nas do czasów rewolucji 1917 r. i opisuje, jak w okresie przewrotu Ukraina była optymistycznie nastawiona, ale już w 1918 r. Lenin planował zajęcie tego obszaru. W rzeczywistości pierwsza połowa tej historii przedstawia różne powstania, niełatwe okresy pokoju, niezadowolenia, kryzysu i reglamentacji, które doprowadziły do wydarzeń z lat 1932/33.<br> <br> Do 1930 roku kolektywizacja rolnictwa doprowadziła od luźnej organizacji rolnictwa przez Związek Radziecki do ścisłej kontroli i niemożliwych do spełnienia żądań rekwizycji zboża. Na chłopów rolnych wywierano presję, by wysyłali coraz więcej zboża poza Ukrainę, ale sami rolnicy stracili kontrolę nad swoim życiem i zapał do pracy na roli. Polityka Stalina doprowadziła do klęski głodu w uprawiających zboże regionach ZSRR, a nigdzie bardziej niż na Ukrainie. Nie dość, że kraj był pod presją, by produkować - a i tak nie udawało się zachować - wystarczającą ilość plonów, by utrzymać się przy życiu, to jeszcze każdemu, kto został przyłapany na kradzieży żywności, groziło wiele lat w obozie pracy lub śmierć. Do końca 1932 roku ponad 100 000 osób trafiło do obozów, a 4500 zostało straconych. Absolutna katastrofa za którą odpowiedzialny jest jeden człowiek, któremu brawo biły kolejne miliony wiernych, bezwzględnych towarzyszy. <br> <br> Autorka przechodzi następnie do samego okresu głodu, o którym czyta się z przerażeniem. Całe zboże musiało być teraz zbierane, aby spełnić rosyjskie żądania, a żadne wymówki nie były akceptowane. Jednak mimo że aktywiści przeszli przez wioski, zabierając nie tylko zboże, ale owoce, nasiona, warzywa, mąkę - właściwie wszystko, od skorupek na stole po rodzinną krowę - nie było żadnego współczucia dla Ukraińców. Jest oczywiste, że gazety sowieckie przedstawiały głodującą ludność jako niepatriotyczną, twierdząc, że nie dbała o robotników ani o plan pięcioletni.<br> <br> Mimo że jest to poważna praca historyczna, nie jest ona w żaden sposób sucha czy nudna - przeciwnie! Czytanie o dzieciach, które umierały podczas lekcji w szkole, o nieufności, podejrzliwości i braku empatii, gdy świadkowie stawali się obojętni na cierpienie wokół nich, jest zarówno tragiczne, jak i przerażająco prawdziwe. Jest to jednak w równym stopniu opowieść o próbach zachowania przez Ukraińców swojej kultury i języka, jak i o przeciwstawianiu się rządowym próbom zagłodzenia narodu. Muszę przyznać, że niewiele wiedziałam o historii Ukrainy, ale ta lektura otworzyła mi oczy na straszny okres w historii i na ludzi, którzy przetrwali wbrew przeciwnościom losu.<br> <br> Aż chciałoby się powiedzieć “Nigdy więcej”.
Dodana przez Paweł w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Przy okazji jednego z programów publicystycznych, gdzie goście omawiali obecną sytuację w Ukrainie dowiedziałam się, że jedną z palących kwestii od zawsze było to, czy nadać językowi rosyjskiemu status drugiego języka urzędowego, czy nie. Z zewnątrz brzmi to trochę głupio, prawda? Przecież Szwajcaria ma ich 15, co to za problem. Cóż, ta książka pokazuje, jak wielka to rana i jak głęboko sięga w ukraińską historię, gdy mowa o zbliżeniu z Moskwą. Ukraińska kultura i język były skrupulatnie niszczone przez Imperium Rosyjskie, a następnie przez władze komunistyczne. Moskiewscy komuniści zlikwidowali nawet pierwszy słownik ukraińsko-rosyjski, a jego autorów zgładzili. To naprawdę cud, że Ukraina jest państwem. Polska, Austria, Rosja oraz ludy dalekiego wschodu - przez całą krwawą historię atakowały ją ze wszystkich stron w poszukiwaniu żyznej ziemi i zboża, przez kolejne wieki szarpiąc terytorium państwa skazanego na życie w cieniu wielkich mocarstw. <br> <br> "Ukraińcy to prymitywni byli chłopi pańszczyźniani, a język ukraiński to tylko dialekt języka rosyjskiego" <br> <br> Czytając Pachinko, można wyobrazić sobie, jak Japończycy traktowali Koreańczyków - jako leniwych, brudnych i prymitywnych podludzi. Również wiele z tych samych odczuć można znaleźć w starszych angielskich powieściach o Irlandczykach. Może więc jak świat długi i szeroki uznać co następuje: przemoc i agresja wobec słabszego państwa oznaczała wcześniej czy później eksterminacje obliczoną na pozbawianie życia, tożsamości, a często przymiotu bycia człowiekiem. Brzmi jak odległa historia?<br> <br> Aby naród, który ma tak żyzną glebę, że może dać dwa zbiory w roku, umarł z głodu, trzeba nim naprawdę gardzić, a same decyzje o charakterze politycznym siłą rzeczy muszą mieć w tym przypadku oparcie w społeczeństwie rosyjskim. Kiedy były złe zbiory, Stalin kazał jeszcze oddać całe zboże, a także zapłacić podatek od mięsa i ziemniaków. A kiedy Ukraińcy umierali, ZSRR zwiększył eksport zboża i mięsa do Europy. To było ludobójstwo. Świat o tym wiedział i zamknął oczy, aby zaprzyjaźnić się ze Stalinem wobec nadchodzącej II Wojny Światowej. Przehandlowano życie Ukraińców za spokój, zdaje się, że wiosną 2022 roku plan był podobny, niemniej Zachód mocno się zmobilizował, a Ukraina nie pozostała sama. Może jednak ludzkość uczy się na błędach?<br> <br> W Watykanie rozgorzała dyskusja - jedna frakcja chciała wysłać do ZSRR misję pomocy głodowej, inna zalecała dyplomatyczną ostrożność. Zwyciężyła argumentacja za ostrożnością. Chociaż do Watykanu nadal napływały informacje o klęsce głodu, Stolica Apostolska w większości publicznie milczała.<br> <br> Mam nadzieję, że modlił się za nich sam Bóg, na więcej trudno liczyć, zwłaszcza że dziś, to jest maj 2022 Watykan znów milczy, a sam Franciszek wielokrotnie sugerował, że dostarczanie broni Ukrainie nie jest rozwiązaniem. Modlitwa też nim nie jest, skoro “Czerwony głód” to książka o śmierci 5 milionów ludzi. 5 MILIONÓW! <br> <br> Ta książka była krótka, ale nieznośnie trudna do czytania. Co kilka rozdziałów musiałam odpoczywać, żeby ostudzić wrzącą krew, trudno naprawdę pozostać obojętnym na wielką katastrofę humanitarną jaką zgotował Stalin i radzieckie przywództwo ukraińskim chłopom. Świetne opracowanie historyczne, które wiele wnosi do aktualnej perspektywy na konflikt zza nasza wschodnią granicą.
Dodana przez Anna M. w dniu 09.05.2022
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
Przy okazji jednego z programów publicystycznych, gdzie goście omawiali obecną sytuację w Ukrainie dowiedziałam się, że jedną z palących kwestii od zawsze było to, czy nadać językowi rosyjskiemu status drugiego języka urzędowego, czy nie. Z zewnątrz brzmi to trochę głupio, prawda? Przecież Szwajcaria ma ich 15, co to za problem. Cóż, ta książka pokazuje, jak wielka to rana i jak głęboko sięga w ukraińską historię, gdy mowa o zbliżeniu z Moskwą. Ukraińska kultura i język były skrupulatnie niszczone przez Imperium Rosyjskie, a następnie przez władze komunistyczne. Moskiewscy komuniści zlikwidowali nawet pierwszy słownik ukraińsko-rosyjski, a jego autorów zgładzili. To naprawdę cud, że Ukraina jest państwem. Polska, Austria, Rosja oraz ludy dalekiego wschodu - przez całą krwawą historię atakowały ją ze wszystkich stron w poszukiwaniu żyznej ziemi i zboża, przez kolejne wieki szarpiąc terytorium państwa skazanego na życie w cieniu wielkich mocarstw. <br> <br> "Ukraińcy to prymitywni byli chłopi pańszczyźniani, a język ukraiński to tylko dialekt języka rosyjskiego" <br> <br> Czytając Pachinko, można wyobrazić sobie, jak Japończycy traktowali Koreańczyków - jako leniwych, brudnych i prymitywnych podludzi. Również wiele z tych samych odczuć można znaleźć w starszych angielskich powieściach o Irlandczykach. Może więc jak świat długi i szeroki uznać co następuje: przemoc i agresja wobec słabszego państwa oznaczała wcześniej czy później eksterminacje obliczoną na pozbawianie życia, tożsamości, a często przymiotu bycia człowiekiem. Brzmi jak odległa historia?<br> <br> Aby naród, który ma tak żyzną glebę, że może dać dwa zbiory w roku, umarł z głodu, trzeba nim naprawdę gardzić, a same decyzje o charakterze politycznym siłą rzeczy muszą mieć w tym przypadku oparcie w społeczeństwie rosyjskim. Kiedy były złe zbiory, Stalin kazał jeszcze oddać całe zboże, a także zapłacić podatek od mięsa i ziemniaków. A kiedy Ukraińcy umierali, ZSRR zwiększył eksport zboża i mięsa do Europy. To było ludobójstwo. Świat o tym wiedział i zamknął oczy, aby zaprzyjaźnić się ze Stalinem wobec nadchodzącej II Wojny Światowej. Przehandlowano życie Ukraińców za spokój, zdaje się, że wiosną 2022 roku plan był podobny, niemniej Zachód mocno się zmobilizował, a Ukraina nie pozostała sama. Może jednak ludzkość uczy się na błędach?<br> <br> W Watykanie rozgorzała dyskusja - jedna frakcja chciała wysłać do ZSRR misję pomocy głodowej, inna zalecała dyplomatyczną ostrożność. Zwyciężyła argumentacja za ostrożnością. Chociaż do Watykanu nadal napływały informacje o klęsce głodu, Stolica Apostolska w większości publicznie milczała.<br> <br> Mam nadzieję, że modlił się za nich sam Bóg, na więcej trudno liczyć, zwłaszcza że dziś, to jest maj 2022 Watykan znów milczy, a sam Franciszek wielokrotnie sugerował, że dostarczanie broni Ukrainie nie jest rozwiązaniem. Modlitwa też nim nie jest, skoro “Czerwony głód” to książka o śmierci 5 milionów ludzi. 5 MILIONÓW! <br> <br> Ta książka była krótka, ale nieznośnie trudna do czytania. Co kilka rozdziałów musiałam odpoczywać, żeby ostudzić wrzącą krew, trudno naprawdę pozostać obojętnym na wielką katastrofę humanitarną jaką zgotował Stalin i radzieckie przywództwo ukraińskim chłopom. Świetne opracowanie historyczne, które wiele wnosi do aktualnej perspektywy na konflikt zza nasza wschodnią granicą.
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info