Książka - Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy

Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Reaktory typu RBMK-1000 były szeroko wykorzystywane na terenie Związku Radzieckiego od lat 60’ XX wieku. Przez cały okres eksploatacji nie spełniały norm w zakresie bezpieczeństwa, odpowiadającym regulacjom na zachodzie Europy czy w Stanach Zjednoczonych. Ryzyko związane z pracą reaktorów typu RMBK-1000 wiązało się z rodzajem stosowanego w elektrowniach chłodzenia. Lekka woda oraz moderacja prętów grafitem umożliwiały pozyskanie energii jądrowej z uranu jako paliwa zasilającego elektrownię bez dodatkowego (i kosztownego) wzbogacania. 19 czerwca 1969 roku władze Związku Radzieckiego podjęły decyzję o wykorzystaniu przy budowie elektrowni jądrowej w Czarnobylu reaktor typu  RBMK-1000. W sumie reaktorów miało być 6. Pierwszy z nich uruchomiono jeszcze w 1977 roku. W 1983 oddano do użytku czwarty reaktor. W wyniku katastrofy nuklearnej z dnia 26 kwietnia 1986 roku dalszej rozbudowy na mocy decyzji władz ZSRR zaprzestano.  

Serhii Plokhy w książce „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” przedstawia wstrząsającą zapis wydarzeń, jakie miały miejsce w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku w Czarnobylu. Ukraiński historyk odtwarza „minuta po minucie” początek awarii, jej przebieg w kolejnych godzinach oraz fatalne skutki katastrofy dla setek dziesiątek tysięcy ludzi ewakuowanych z rejonu Czarnobyla i Prypeci przez następne lata. Zdaniem Serhii Plokhy, niestabilność reaktora związana była z ilością pary wodnej w rdzeniu reaktora RBMK-1000. Zwiększona obecność pary przyczyniła się do wzrostu mocy reaktora, a to z kolei wywołało dalszy wzrost ilości wytwarzanej pary wodnej, niezbędnej do chłodzenia rdzenia. W nocy 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23 moc reaktora nr 4 elektrowni jądrowej w Czarnobylu wymknęła się spod kontroli i w krótkim czasie doprowadziła do największej katastrofy nuklearnej w dziejach świata.  

Serhii Plokhy analizując przyczyny, przebieg i konsekwencje wybuchu w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, opisuje również m.in. zebrania partyjne i wystąpienia publiczne przedstawicieli władzy sowieckich. Autor przytacza relacje osób związanych z porządkowaniem skutków katastrofy w Czarnobylu. Wspomnienia żołnierzy i strażaków zaangażowanych w gaszenie pożaru w pierwszych godzinach po awarii 4 reaktora w Czarnobylu, rzucają nowe światło na celowe wprowadzenie w błąd obywateli ZSRR co do natury katastrofy, jaka miała miejsce 26 kwietnia 1986 roku. 

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Reaktory typu RBMK-1000 były szeroko wykorzystywane na terenie Związku Radzieckiego od lat 60’ XX wieku. Przez cały okres eksploatacji nie spełniały norm w zakresie bezpieczeństwa, odpowiadającym regulacjom na zachodzie Europy czy w Stanach Zjednoczonych. Ryzyko związane z pracą reaktorów typu RMBK-1000 wiązało się z rodzajem stosowanego w elektrowniach chłodzenia. Lekka woda oraz moderacja prętów grafitem umożliwiały pozyskanie energii jądrowej z uranu jako paliwa zasilającego elektrownię bez dodatkowego (i kosztownego) wzbogacania. 19 czerwca 1969 roku władze Związku Radzieckiego podjęły decyzję o wykorzystaniu przy budowie elektrowni jądrowej w Czarnobylu reaktor typu  RBMK-1000. W sumie reaktorów miało być 6. Pierwszy z nich uruchomiono jeszcze w 1977 roku. W 1983 oddano do użytku czwarty reaktor. W wyniku katastrofy nuklearnej z dnia 26 kwietnia 1986 roku dalszej rozbudowy na mocy decyzji władz ZSRR zaprzestano.  

Serhii Plokhy w książce „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” przedstawia wstrząsającą zapis wydarzeń, jakie miały miejsce w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku w Czarnobylu. Ukraiński historyk odtwarza „minuta po minucie” początek awarii, jej przebieg w kolejnych godzinach oraz fatalne skutki katastrofy dla setek dziesiątek tysięcy ludzi ewakuowanych z rejonu Czarnobyla i Prypeci przez następne lata. Zdaniem Serhii Plokhy, niestabilność reaktora związana była z ilością pary wodnej w rdzeniu reaktora RBMK-1000. Zwiększona obecność pary przyczyniła się do wzrostu mocy reaktora, a to z kolei wywołało dalszy wzrost ilości wytwarzanej pary wodnej, niezbędnej do chłodzenia rdzenia. W nocy 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23 moc reaktora nr 4 elektrowni jądrowej w Czarnobylu wymknęła się spod kontroli i w krótkim czasie doprowadziła do największej katastrofy nuklearnej w dziejach świata.  

Serhii Plokhy analizując przyczyny, przebieg i konsekwencje wybuchu w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, opisuje również m.in. zebrania partyjne i wystąpienia publiczne przedstawicieli władzy sowieckich. Autor przytacza relacje osób związanych z porządkowaniem skutków katastrofy w Czarnobylu. Wspomnienia żołnierzy i strażaków zaangażowanych w gaszenie pożaru w pierwszych godzinach po awarii 4 reaktora w Czarnobylu, rzucają nowe światło na celowe wprowadzenie w błąd obywateli ZSRR co do natury katastrofy, jaka miała miejsce 26 kwietnia 1986 roku. 

Szczegóły

Opinie

Książki autora

Podobne

Dla Ciebie

Książki z kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: - zł
Okładka: Miękka
Ilość stron: 480
Rok wydania: 2019
Rozmiar: 1 × 2 mm
ID: 9788324057955
Autorzy:

Dane producenta:

Znak , ul. Kościuszki 37, 30-105 Kraków, Polska ,[email protected] ,tel. 12 61 99 500

Inne książki: Serhii Plokhy

Podobne produkty

Może Ci się spodobać

Inne książki z tej samej kategorii

Opinie użytkowników
5.0
2 oceny i 2 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

880 zł

Dodana przez Michał w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu

Serhii Plokhy to ukraiński historyk od lat mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Unikalne połączenie dwóch światów, pamiętające jeszcze rozdanie zimnowojenne, pozwoliło autorowi reportażu „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” przedstawić rzetelną i ważną analizę w przedmiocie katastrofy, jaka miała miejsce 26 kwietnia 1986 roku. Zaletą książki ukraińskiego historyk niewątpliwie pozostaje przyjęta przez autora reportażu metodologia pracy. Z jednej strony Serhii Plokhy dużo miejsca poświęca ludziom, to oni są w centrum opowieści o awarii elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Mowa o żołnierzach, strażakach, górnikach i lekarzach zaangażowanych do likwidowania skutków katastrofy w czarnobylskiej elektrowni. Z drugiej jednak strony, autor reportażu opisuje z rozmachem kontekst społeczno-polityczny, bez którego trudno zrozumieć, jak mogło dość do tej największej katastrofy technologicznej w dziejach ludzkości. Tymczasem wiedza o tym jest potrzebna, ponieważ informacje przedstawione m.in. przez Serhiia Plokhynego nie pozostawiają wątpliwości, że efekty systemowych zaniedbań mogły de facto przesądzić o apokalipsie!

Temat elektrowni w Czarnobylu elektryzuje opinię publiczną. W mniejszym stopniu z uwagi na zawiłości skomplikowanej technologi atomowej bardziej przez wzgląd na aurę, jaka otacza „Strefę Zero” w  Czarnobylu. Filmy, seriale, powieści o Zombie. Reportaż „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” to szansa, aby przekonać się, że Czarnobyl powinien być postrzegany jako przestroga, nie atrakcja turystyczna. Serhii Plokhy wydal książkę „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” relatywnie niedawno. Reportaż w 2019 roku ukazał się nakładem wydawnictwa Znak Horyzont i stanowił oczekiwaną publikację wśród czytelników zainteresowanych literaturą faktu poświęconą tragedii z 26 kwietnia 1986 roku. Kupiłem i przeczytałem książkę krótko po premierze, pamiętam, że rozpaliła moje pragnienie udania się do Zony. Tam wydarzyła się historia, a pierwszym, który o tym powiedział na głos jeszcze w dniu wybuchu 4 reaktora w Czarnobylu, był Walerij Legasow, któremu  Serhii Plokhy poświęca sporo miejsca w reportażu „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy”. Wrażenie robią jednak przede wszystkim opisy szybko postępującej choroby popromiennej, jaka dotknęła tysiące żołnierzy, lekarzy czy strażaków i wspomnianego Legasowa. Łącznie na obszar Czarnobyla oraz sąsiedniej Prypeci skierowano w kolejnych miesiącach po awarii 500 tysięcy ludzi. Serhii Plokhy przedstawia szokujące praktyki w zakresie ukrywania prawdy o naturze katastrofy. Nie mam pojęcia, ile stanowił ekwiwalent 100 rubli w 1986 roku. Było to jednak niewiele, a właśnie taką kwotę wypłacano zaangażowanych w usuwanie skutków katastrofy za dzień ich pracy. Nie dostali medali. Nie uznano ich za bohaterów. Dbano raczej, aby prawda chorobie popromiennej nigdy nie wyszła na jaw. Niektórzy dostali okolicznościową pamiątkę! Dyplom w czerwonym kolorze, nawiązujący do barw Związku Radzieckiego. Z czasem ów kolor bardziej przypominał o łunie światła, jaka unosiła się przez 10 dni nad elektrownią w Czarnobylu, niż stanowiła dowód wdzięczności ludu sowieckiego. Tyle trwa gaszenie pożaru: 10 dni!. Nie sposób oszacować skale powikłań, jakie dotknęły ludność ZSRR pracującą przy likwidacji szkód w Czarnobylu. Autor reportażu „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” wyjaśnia, że żołnierze czy strażacy często po kilku dniach byli rotowani i wracali w swoje rodzinne strony. Na miejscu nie tylko czekali na wyrok śmierci, ale również samo stanowili ryzyko dla zdrowia i życia innych osób. Oficjalnie władze związku Radzieckiego utrzymywały, że ofiar było 31. O prawdziwe skali śmierci z powodu przyjęcia wysokiej dawki promieniowania nigdy się nie dowiemy. Jedną z ofiar był Walerij Legasow, wspomniany wyżej naukowiec, który z ramienia władz ZSRR brał udział w wyjaśnianiu okoliczności awarii reaktora nr 4 w czarnobylskiej elektrowni. Zmarł 27 kwietnia 1988 roku. Dwa lata i jeden rok po wybuchu w Czarnobylu. 

Reportaż Serhiia Plokhyego to mocna literatura faktu w zakresie prawdziwych przyczyn, przebiegu i skutków katastrofy w Czarnobylu. Znajomość historii pozwoliła autorowi przedstawić kontekst historyczny tragedii z dnia 26 kwietnia 1986 roku, jak i konsekwencja dla Związku Radzieckiego, który piec lat po wydarzeniach z Czarnobyla rozpad się i nigdy nie wrócił do dawnej świetności. Niektórzy skazują, że powodem wygrania przez Amerykanów zimnej wojny był wyścig kosmiczny i brak płynności i finansowej sowietów z uwagi na rachityczną gospodarkę. „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” to ważny głos ukraińskiego historyka, wskazujący, że przyczyna rozpadu Związku Radzieckiego może mieć zupełnie inną naturę. 26 kwietnia 1986 rok świat przekonał się, ze sen komunistów o nowym, lepszym świecie, w istocie stanowi zagrożenie dla świata, w którym wszyscy żyjemy.  A potem runął domek z kart. 

Dodana przez Aleksander w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu

Mówi się, że dzieci nie powinni bawić się zapałkami. Podejście władz Związku Radzieckiego do kwestii energetyki jądrowej to jak podarowanie dziecku zapałek i kanistra benzyny. Czy katastrofy, jaka miała miejsce w Czarnobylu 26.04.1986 roku o godzinie 1.23, można było uniknąć? Tak, ale w warunkach sowieckich było kwestia czasu, kiedy dojdzie do podobnej tragedii. Serhii Plokhy w reportażu „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy”, wydanym w 2019 roku nakładem wydawnictwa Znak Horyzont, wyjaśnia przyczyny, przebieg i skutki tej największej w dziejach ludzkości katastrofy technologicznej. Ogromnym atutem książki ukraińskiego historyka pozostaje szczegółowość, z jaką omawia godzina po godzinie katastrofę reaktora nr. w czarnobylskiej elektrowni jądrowej. Mnie zainteresowało z kolei rozdziały związane z ofiarami katastrofy, bezpośrednio zaangażowanymi przez władze na Kremlu do usuwania awarii w Czarnobylu. Według danych było ich nawet pół miliona. 

Blisko 500 stron reportażu „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” to literatura faktu w najlepszym tego słowa znaczeniu. Ogromne wrażenie robi drobiazgowość, z jaką  Serhii Plokhy opisuje łańcuch fatalnych decyzji, prowadzących do gwałtownego wzrostu temperatury w reaktorze nr 4 w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Jednocześnie ukraiński historyk opisuje działania władz Związku Radzieckiego, które ukrywały informacje o prawdziwym charakterze tragedii. Pierwotnie sygnalizowano duży pożar, a informacje w tym zakresie podawano w publicznej telewizji. Nie wszyscy jednak pozostawali nieświadomi w zakresie tego, czym naprawdę była katastrofa w Czarnobylu. Wśród osób zaangażowanych w wyjaśnianie okoliczności zdarzenia był Walerij Legasow. Mężczyzna jeszcze w latach 80’ XX wieku objął stanowisko pierwszego zastępcy dyrektora Instytutu Energii Atomowej im. I. Kurczatowa. Autor książki „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” opisuje jak 26 kwietnia 1986 roku zmieni życie Legasowa. Mężczyzna jeszcze o tym nie wiedział, ale kiedy pojawił się w Czarnobylu 26 kwietnia 1986 roku, podpisał na siebie wyrok śmierci. Zmarł dokładnie dwa lata i jeden dzień później. Dlaczego osoba Walerija Legasowa ma kluczowe znaczenie dla oceny wydarzeń w czarnobylskiej elektrowni? Jak wyjaśnia Serhii Plokhy w książce „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy”, w dni wybuchu, Legasow został mianowany na eksperta z ramienia Instytutu Energii Atomowej w komisji śledczej do zbadania przyczyn awarii. Rosyjski uczony był pierwszym naukowcem, który zjawił się na terenie czarnobylskiej elektrowni jądrowej. Jako pierwszy zwrócił również uwagę, że pył radioaktywny, który unosił się wówczas nad Czarnobylem i Prypecią, wkrótce obejmie swoim zasięgiem ogromne połacie kraju z uwagi na silny wiatr wiejący w kierunku północy. W późniejszych latach jego udział w wyjaśnianiu okoliczności katastrofy był przez władze Związku Radzieckiego tuszowany. W reportażu  „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy” czytelnicy zainteresowani szykanowaniem radzieckiego uczonego znajda wiele szczegółów. Sam Walerij Legasow pozostawił po sobie wspomnienia z tamtych kwietniowych dni:  

„Już w odległości dziewięciu, dziesięciu kilometrów do elektrowni widać było nad nią szkarłatną poświatę... podobnie jak nad dużym kombinatem metalurgicznym lub dużą fabryką, która swym blaskiem rozjaśnia nocne niebo. Pamiętam tę drogę do teraz, muszę powiedzieć, że wtedy nie przyszło mi do głowy, że zmierzamy ku wydarzeniu światowemu, wydarzeniu, które prawdopodobnie zapadnie w historii ludzkości na zawsze, jak wybuchy słynnych wulkanów, śmierć ludzi w Pompejach lub coś o tej skali”.  

Serhii Plokhy z wykształcenia jest historykiem i to widać w sposobie opisywania wydarzeń przytoczonych na lamach reportażu „Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy”. Z jednej strony ukraiński naukowiec analizuje kontekst historyczny, szczególnie w zakresie braku procedur bezpieczeństwa określonych dla elektrowni jądrowych w Związku Radzieckim, z drugiej zaś opisuje zachowanie osób biorących udział w akcji ratowniczej. Niemal wszyscy nie rozumieli, z czym się mierzą, a wspomniany już wyżej Walerij Legasow długo nie mógł przekonać lokalnych partyjniaków, że sprawa ma charakter wagi światowej, a nie powinna być analizowana przez pryzmat sowieckiej kultury strategicznej. Ta bowiem zakładała milczenie i ukrywanie prawdy o wydarzeniach, które zmieniły świat, jak słusznie ocenił to Legasow już na miejscu w Czarnobylu.  

Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

ORLEN Paczka

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru

9.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

GLS U Ciebie - Kurier

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DHL

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Punkt odbioru (Dębica)

2.99 zł

Darmowa od 190 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info