Chłopcy z zielonych stawów

Ta opowieść opisuje niezwykłą przyjaźń, która przenosi nas w czasy przedwojenne, do malowniczej wsi Podstawie, położonej w okolicy Wadowic. W tej idyllicznej scenerii, pełnej rozległych stawów i różnorodnej roślinności, życie toczy się w rytmie dyktowanym przez naturę. Wśród tętniącej życiem roślin wodnych, jak ruchliwa moczarka kanadyjska, świat zdaje się przewracać do góry nogami, przypominając o magicznej atmosferze, która tam panuje.

W niewielkim domu za torami, które wyznaczają granice wsi, mieszkał chłopiec znany jako Piguś. Był to półsierota obciążony poważnymi niepełnosprawnościami. Zimą, spędzając czas w ciasnym pokoiku z widokiem na zamarznięte okno, marzył o rzeczach prostych, a zarazem dla niego niedostępnych. Pragnął zdrowej nogi, sprawności w ręku, bliskości przyjaciół takich jak Ziutek, Jędrek, Franuś-Beczka i Czesiu. Marzył, by pływać w stawach, gonić jaskółki i przeżywać szczęśliwe chwile, jak podczas Nocy Świętojańskiej.

Agata Pyka z Wrocławia z przekonaniem rekomenduje tę lekturę, podkreślając jej wartość edukacyjną przez pryzmat przygód, przyjaźni oraz dziecięcej fantazji. W dzisiejszych czasach, gdy dzieci coraz więcej czasu spędzają przy komputerach i telewizorach, tak istotne jest pokazywanie im alternatywnych światów, które uczą prawdziwych wartości. Według autorki recenzji, książka ta zasługuje na uwagę rodziców, którzy pragną, aby ich dzieci poznały, że prawdziwa wartość człowieka tkwi w jego postawie wobec innych, a nie w ilości posiadanych gadżetów elektronicznych.