Żadne tam Hollywood

Niektórzy z nas odchodzą cicho, innym towarzyszy smutek lub samotność. Są tacy, którym dane jest umrzeć otoczonymi przez bliskich lub z doświadczając ulgę. Jak rzeczywiście wygląda moment śmierci? Czy trudniej jest umierać, czy być świadkiem odejścia kogoś nam bliskiego?

Rafał Grądzki, absolwent Polskiej Szkoły Reportażu oraz jeden z liderów Puckiego Hospicjum, założonego przez księdza Jana Kaczkowskiego, zgłębia temat śmierci. Przygląda się temu, co pozostaje po tych, którzy odchodzą i zastanawia się, czy śmierć może przynieść coś więcej niż jedynie pustkę. Czym jest dobrze przeżyta żałoba?

Zbiór reportaży i wywiadów, który przygotował Grądzki, jest starannie przemyślany i pomaga zrozumieć nieodwracalność oraz ostateczność śmierci. Inspiruje również do poszukiwania spokoju wewnętrznego, nawet gdy musimy zmierzyć się z najtrudniejszymi pożegnaniami.

W 2016 roku, w kwietniu, autor uczestniczył w pogrzebie Jana Kaczkowskiego, który przez lata kierował Puckim Hospicjum. Na miesiąc przed śmiercią ksiądz Kaczkowski zobowiązał Grądzkiego do kontynuacji pracy w hospicjum po jego odejściu. Słowa duchownego były wyzwaniem: „Jeśli nie zaczniesz żyć dla kogoś, to umrzesz po nic”. Te spotkania z osobami na granicy życia i towarzyszami ich ostatnich chwil budziły liczne pytania. Jak prowadzić rozmowy o śmierci? Jak przestać ją wypierać z myśli? Co definiuje dobrą śmierć? Dlaczego jesteśmy pełni lęku przed jej nieuniknionym nadejściem?