Western

W lipcu 1868 roku, Ambrosius Van Deer, po długotrwałych poszukiwaniach, odnalazł swojego czternastoletniego bratanka Eddiego. Chłopiec, po brutalnym zdarzeniu, w którym Siuksowie zabili jego rodziców i rodzeństwo, spędził dziesięć lat wśród Indian. Spotkanie z wujem, jednym z najważniejszych hodowców bydła na Dzikim Zachodzie, nie przebiegło tak, jak obaj się spodziewali i przyniosło nieoczekiwaną tragedię. To wydarzenie miało trwale zmienić ich losy.

Tak zaczyna się historia w albumie komiksowym autorstwa Grzegorza Rosińskiego i Jeana Van Hamme'a. To właśnie Rosiński zainicjował ten projekt, proponując Van Hamme'owi stworzenie czegoś nowego, co pozwoliłoby im na chwilę oderwać się od świata "Thorgala". Z trzech zaproponowanych tematów - historii miłosnej, opowieści o piratach i westernie - Van Hamme, zaintrygowany od dłuższego czasu stworzeniem scenariusza westernowego, wybrał właśnie ten ostatni.

Skupiając się na perypetiach białych osadników, Van Hamme wkomponował w swoją opowieść wiele klasycznych elementów znanych z westernów. Można tu spotkać samotnego traperów, skorumpowanego szeryfa, groźną bandę braci Bass siejących postrach, urokliwą właścicielkę rancza, bolesną miłość, a centralną postacią jest niezrównany strzelec bez jednej ręki. W odróżnieniu jednak od typowych klasyków tego gatunku, ten western nie przypisuje bohaterom jednoznacznie dobrych lub złych cech, nie celebruje hollywoodzkich zalet. Bohaterowie, jak w mitach greckich, bezskutecznie próbują uniknąć swojego przeznaczenia, co prowadzi ich do coraz większych problemów.

Ilustracje Rosińskiego wyróżniają się szczególnym stylem, z planszami utrzymanymi w piaskowej kolorystyce, co przywodzi na myśl stare fotografie. Intensywnie czerwone krople krwi, pojawiające się obficie w niektórych kadrach, ożywiają tę monochromatyczną paletę i dodają dramatyzmu całej opowieści.