Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Tłumacze ciszy
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Krzysztof Wiktorowicz zafascynował się sztuką fotografii, co miało ogromny wpływ na jego twórczość literacką. Jego doświadczenia z Bieszczadami, połączone z artystycznym spojrzeniem, zaowocowały literaturą, która w sposób wiarygodny i pełen szczegółów oddaje specyfikę tego regionu. Przez lata, poza zbieraniem zdjęć, Wiktorowicz gromadził coś, czego aparat nie jest w stanie uchwycić – wyjątkowe opowieści o bieszczadzkiej codzienności i charakterystycznych osobowościach, które żyją tym miejscem inaczej niż gdziekolwiek indziej.
Wiktorowicz, będąc obserwatorem z zewnątrz, a zarazem osobą, która nawiązywała bliskie relacje z mieszkańcami, potrafił dostrzec głębiej i więcej. Efektem tych obserwacji są osiemnaście opowiadań pełnych humoru, a czasem dramatyzmu, które składają się na fascynującą całość. Jego pisarstwo przełamuje stereotypy związane z Bieszczadami, unikając obrazów połonin i huculskich koni, które są lepiej znane z jego zdjęć. Zamiast tego, autor skupia się na przedstawieniu autentycznych ludzi, którzy tworzą unikalną atmosferę tego miejsca.
Choć Wiktorowicz nie stroni od ironii i subtelnej złośliwości wobec swoich bohaterów, nie ukrywa również swojej ogromnej sympatii do nich. Jego zaangażowanie w opisywany świat najlepiej oddają słowa dedykacji: "Ludziom stamtąd, wśród których mam zamiar spędzić następne życie." Te opowiadania otwierają przed czytelnikiem świat mieszkańców Bieszczad, ukazując ich w sposób szczery i pełen ciepła.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Krzysztof Wiktorowicz zafascynował się sztuką fotografii, co miało ogromny wpływ na jego twórczość literacką. Jego doświadczenia z Bieszczadami, połączone z artystycznym spojrzeniem, zaowocowały literaturą, która w sposób wiarygodny i pełen szczegółów oddaje specyfikę tego regionu. Przez lata, poza zbieraniem zdjęć, Wiktorowicz gromadził coś, czego aparat nie jest w stanie uchwycić – wyjątkowe opowieści o bieszczadzkiej codzienności i charakterystycznych osobowościach, które żyją tym miejscem inaczej niż gdziekolwiek indziej.
Wiktorowicz, będąc obserwatorem z zewnątrz, a zarazem osobą, która nawiązywała bliskie relacje z mieszkańcami, potrafił dostrzec głębiej i więcej. Efektem tych obserwacji są osiemnaście opowiadań pełnych humoru, a czasem dramatyzmu, które składają się na fascynującą całość. Jego pisarstwo przełamuje stereotypy związane z Bieszczadami, unikając obrazów połonin i huculskich koni, które są lepiej znane z jego zdjęć. Zamiast tego, autor skupia się na przedstawieniu autentycznych ludzi, którzy tworzą unikalną atmosferę tego miejsca.
Choć Wiktorowicz nie stroni od ironii i subtelnej złośliwości wobec swoich bohaterów, nie ukrywa również swojej ogromnej sympatii do nich. Jego zaangażowanie w opisywany świat najlepiej oddają słowa dedykacji: "Ludziom stamtąd, wśród których mam zamiar spędzić następne życie." Te opowiadania otwierają przed czytelnikiem świat mieszkańców Bieszczad, ukazując ich w sposób szczery i pełen ciepła.
