Siostrzyca

Stare dwory kryją w sobie nie tylko wspomnienia, ale również niezliczone tajemnice. W takich miejscach, jak te, zabawa w chowanego może zdawać się wieczna, a każdemu zakamarkowi towarzyszy odkrywanie sekretów minionych czasów. Florence i jej przyrodni brat Giles odnajdują się w takiej właśnie scenerii, gdzie przeszłość delikatnie splata się z teraźniejszością, a przyszłość odbija się w lustrze. Choć dni pełne są rozrywki, obowiązkiem Gilesa są jeszcze lekcje z guwernantką. Dla Florence nauka jest zakazana, zwłaszcza czytanie. Wielka biblioteka jest miejscem zabronionym, co tylko zwiększa jej atrakcyjność.

Dzięki swojej bystrości, Florence zaczyna odkrywać świat liter. Z czasem uczy się składać je w słowa, co zmienia jej życie na zawsze. Pod osłoną dyskrecji wkracza do biblioteki, by pochłaniać nowe historie i zanurzać się w odległych krainach wyobraźni. Jednak ich pozornie spokojne życie zmienia się, gdy pierwsza guwernantka ginie w tajemniczych okolicznościach, a na jej miejsce przychodzi kolejna. Florence czuje, że kobieta w czerni ma złowrogie intencje wobec jej młodszego brata.

Książka "Siostrzyca" Johna Hardinga odwołuje się do tradycji powieści gotyckiej, wciągając czytelnika w pełną niedomówień narrację. Dwunastoletnia Florence, będąc narratorką, używa własnego, nietypowego języka, który brzmi szczególnie sugestywnie w cichych korytarzach dworu, budując atmosferę napięcia. Kiedy wydaje się, że bohaterka mogła stracić zmysły, autor zaskakuje ujawnieniem faktów, które temu zaprzeczają, pozostawiając czytelnika z pytaniami nawet po zakończeniu książki.