Schiza

Czasami nasz własny umysł przemienia się w najgorsze koszmary. Filip, dwudziestolatek, dotychczas prowadził życie bez większych trosk. Choć niedawno musiał opuścić uczelnię, planuje powrót na studia. Sytuacja finansowa nie jest dla niego problemem, ponieważ jako współwłaściciel firmy, którą zarządza jego matka, może sobie pozwolić na pewną wygodę i niezależność oraz drobne przyjemności. Wszystko wskazywało na spokojną przyszłość, aż niespodziewanie życie Filipa zostaje wywrócone do góry nogami przez zdradliwą chorobę. Choroba psychiczna, którą postrzegał jako coś odległego, nagle staje się codziennością, wymagając od niego nieustannego zmagania się z samym sobą.

Książka „Schiza” jest emocjonalnym zapisem prawdziwych doświadczeń osoby mierzącej się z problemami psychicznymi. Jednocześnie jest to ważny apel o większą empatię i wsparcie dla tych, którzy walczą z niewidocznymi demonami w ich życiu.

Na wakacjach, podczas eksploracji największego kanionu w Europie, ich małżeńskie życie intymne pozostało w stagnacji. Mężczyzna liczył na to, że wspólny wyjazd przywróci dawną namiętność, jednak dla jego żony warunki były zbyt uciążliwe. To skłoniło go do refleksji nad tym, co się stało z kobietą, która w czasach narzeczeństwa była pełna pasji i chęci. Zdecydował się na wizytę u seksuologa, podejrzewając, że problem mógł leżeć po jego stronie lub dotyczyć zdrowia jego żony.

W poszukiwaniu specjalisty trafił do prywatnej kliniki w mieście, gdzie zamiast seksuologa zaproponowano mu sesje u psychologa. Został umówiony na spotkanie z terapeutką, magister Marią P., która miała nieoczekiwanie wpłynąć na jego życie w sposób, jakiego się nie spodziewał.