Rozważania na niedziele i święta. Tom II

Publikując te kazania, które wcześniej głosiłem w parafii Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Korzkwi, mam nadzieję, że posłużą one jako źródło inspiracji podczas refleksji nad niedzielnymi czy świątecznymi tematami. Moje zachęcenie do ich udostępnienia czerpię z faktu, że zawartość tych tekstów opiera się głównie na przykładach zaczerpniętych z różnych dzieł literatury, filmów, muzyki, sztuk plastycznych oraz różnych zdarzeń. Źródła te są tak liczne, że niemożliwe jest ich dokładne udokumentowanie.

Kazanie Jezusa w Nazarecie, w którym przytaczał proroka Izajasza i mówił o czasie łaski od Pana, pomijając przy tym fragment o dniu pomsty, zakończyło się niepowodzeniem (Łk 4, 16-30). Pytanie: "Czy to nie syn Józefa?" poprzedziło próbę strącenia Go z urwiska. Dla każdego księdza, takie przykłady z życia Zbawiciela są lekcją pokory w codziennej pracy kaznodziejskiej. Kardynał Sean O'Malley z USA dzielił się kiedyś wspomnieniem swojego pierwszego kazania wygłoszonego dla więźniów. Starając się dostosować do słuchaczy, opowiadał o wielkich ucieczkach z Biblii, wspominając Daniela w lwiej jamie, młodzieńców w piecu oraz uwolnienie Piotra i Pawła z więzienia. Następnej nocy kilku więźniów uciekło. Nie każdy kaznodzieja ma na swoim koncie sukces, który wydarzył się za sprawą jednego kazania podczas Wielkiego Postu 1816 roku, kiedy to Paulina Jaricot doznała nawrócenia. Było to zaczątkiem Dzieła Rozkrzewiania Wiary i Żywego Różańca. Współcześni kaznodzieje rzadko mają okazję występować tak jak dominikanin Fabian Birkowski na pogrzebie Piotra Skargi. Jego kazanie, zaczynające się skromnie i trwające niemal dwie godziny, zostało wysłuchane z uwagą i uznaniem.