Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Rockmann, czyli jak nie zostałem saksofonistą
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jak Wojciech Mann radził sobie z przywracaniem życia starym winylom? Jak grupie młodych entuzjastów udało się sprowadzić Rolling Stonesów do szarego PRL-u? Gdzie w ówczesnej Warszawie można było zdobyć coca-colę? I jak to jest wystąpić przed ogromną publicznością ze Stevie Wonderem, zwłaszcza gdy wcześniejszym sukcesem wokalnym Wojciecha Manna była tylko szkolna interpretacja "Zielonego mosteczka"?
W tej książce, przepełnionej humorem i nostalgią, odkrywamy fascynujące historie zza kulis wielkich festiwali i koncertów. Mann opowiada, jak wyglądały wizyty międzynarodowych gwiazd rocka i jazzu w Polsce, oraz jak rodziła się radiowa Trójka. Autor zabiera nas w podróż do niezwykłych czasów wczesnego rock and rolla - kiedy to Radio Luxembourg dominowało w eterze, a członkowie The Animals bawili się na warszawskich imprezach, gdzie sprzęt na koncertach podłączano do prądu za pomocą zapałek.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jak Wojciech Mann radził sobie z przywracaniem życia starym winylom? Jak grupie młodych entuzjastów udało się sprowadzić Rolling Stonesów do szarego PRL-u? Gdzie w ówczesnej Warszawie można było zdobyć coca-colę? I jak to jest wystąpić przed ogromną publicznością ze Stevie Wonderem, zwłaszcza gdy wcześniejszym sukcesem wokalnym Wojciecha Manna była tylko szkolna interpretacja "Zielonego mosteczka"?
W tej książce, przepełnionej humorem i nostalgią, odkrywamy fascynujące historie zza kulis wielkich festiwali i koncertów. Mann opowiada, jak wyglądały wizyty międzynarodowych gwiazd rocka i jazzu w Polsce, oraz jak rodziła się radiowa Trójka. Autor zabiera nas w podróż do niezwykłych czasów wczesnego rock and rolla - kiedy to Radio Luxembourg dominowało w eterze, a członkowie The Animals bawili się na warszawskich imprezach, gdzie sprzęt na koncertach podłączano do prądu za pomocą zapałek.
