Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Przenośna magia. Historia książek i ich czytelników
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Czy książki posiadają nad nami kontrolę? Choć z pozoru są to jedynie zbiory słów i wykreowane światy, w rzeczywistości mogą wpływać na nasze życie jako materialne przedmioty. Ulegają zniszczeniom, gdy łamiemy ich grzbiety czy zapisujemy marginesy, ale także same oddziałują na naszą rzeczywistość. Emma Smith, autorka książki "Przenośna magia", zabiera nas w fascynującą podróż przez czas i przestrzeń, badając naszą trwałą fascynację książkami. Podważa powszechne przekonanie, że epoka druku zaczęła się wraz z wynalazkiem Gutenberga, oraz przedstawia postaci nietypowych bibliofilów i kolekcjonerów, modę na robienie selfie na tle regałów pełnych książek, a także tomy pełniące rolę talizmanów. Smith opisuje również napięte relacje między ludźmi a książkami, które niekiedy bywają narzędziem propagandy, zostają spalone na stosach bądź przetwarzane na makulaturę w ogromnych ilościach. Książka ta kreśli nową, intrygującą, a czasem nawet prowokacyjną historię książek jako przedmiotów, badając, kiedy, dlaczego i jak ulegliśmy ich wyjątkowej mocy. Jak ujął to Stephen King, wszystkie książki to „jedyna w swoim rodzaju przenośna magia”.
Ta podróż przez historię książki pokazuje nam, że jej fizyczna postać jest równie istotna jak treść, którą zawiera. Czy to kontrowersyjny pogląd? Być może, lecz po lekturze tej książki z pewnością docenimy książki jeszcze bardziej!
Diana Chmiel stwierdziła: "Bardziej lubię książki niż ludzi". Książka ta, naładowana erudycją i inteligencją, wyraża fascynację autorki względem tych znajomych, wielostronicowych obiektów.
Opinie krytyków nie pozostawiają złudzeń. "Sunday Times" podkreśla uniwersalność odbioru: Smith odwołuje się do wszystkich zmysłów, a jej książka to mądra, zabawna i ujmująca osobista relacja. Według Petera Conrada z "Observera", książka jest dowcipna i porywająca. Kathryn Hughes z "Guardian" z kolei opisuje ją jako znakomicie napisaną opowieść, celebrującą fizyczność książki oraz mniej znane przyjemności książkomanii.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Czy książki posiadają nad nami kontrolę? Choć z pozoru są to jedynie zbiory słów i wykreowane światy, w rzeczywistości mogą wpływać na nasze życie jako materialne przedmioty. Ulegają zniszczeniom, gdy łamiemy ich grzbiety czy zapisujemy marginesy, ale także same oddziałują na naszą rzeczywistość. Emma Smith, autorka książki "Przenośna magia", zabiera nas w fascynującą podróż przez czas i przestrzeń, badając naszą trwałą fascynację książkami. Podważa powszechne przekonanie, że epoka druku zaczęła się wraz z wynalazkiem Gutenberga, oraz przedstawia postaci nietypowych bibliofilów i kolekcjonerów, modę na robienie selfie na tle regałów pełnych książek, a także tomy pełniące rolę talizmanów. Smith opisuje również napięte relacje między ludźmi a książkami, które niekiedy bywają narzędziem propagandy, zostają spalone na stosach bądź przetwarzane na makulaturę w ogromnych ilościach. Książka ta kreśli nową, intrygującą, a czasem nawet prowokacyjną historię książek jako przedmiotów, badając, kiedy, dlaczego i jak ulegliśmy ich wyjątkowej mocy. Jak ujął to Stephen King, wszystkie książki to „jedyna w swoim rodzaju przenośna magia”.
Ta podróż przez historię książki pokazuje nam, że jej fizyczna postać jest równie istotna jak treść, którą zawiera. Czy to kontrowersyjny pogląd? Być może, lecz po lekturze tej książki z pewnością docenimy książki jeszcze bardziej!
Diana Chmiel stwierdziła: "Bardziej lubię książki niż ludzi". Książka ta, naładowana erudycją i inteligencją, wyraża fascynację autorki względem tych znajomych, wielostronicowych obiektów.
Opinie krytyków nie pozostawiają złudzeń. "Sunday Times" podkreśla uniwersalność odbioru: Smith odwołuje się do wszystkich zmysłów, a jej książka to mądra, zabawna i ujmująca osobista relacja. Według Petera Conrada z "Observera", książka jest dowcipna i porywająca. Kathryn Hughes z "Guardian" z kolei opisuje ją jako znakomicie napisaną opowieść, celebrującą fizyczność książki oraz mniej znane przyjemności książkomanii.
