Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Obraz dziewiętnastowiecznego Stambułu w polskiej i
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Sylwia Filipowska, związana z Katedrą Turkologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, jest znaną badaczką tureckiej literatury. W 2006 roku ukończyła studia z zakresu filologii polskiej, a w 2009 roku obroniła dyplom z filologii tureckiej. Jej droga naukowa zaprowadziła ją do doktoratu na Wydziale Filologicznym. Filipowska koncentruje swoje badania na tureckiej literaturze, ze szczególnym uwzględnieniem okresu tanzimatu, oraz na obecności tematów turkologicznych w polskiej literaturze. Szczególną uwagę poświęca literackiemu przedstawieniu Stambułu, o którym pisze w obu językach — polskim i tureckim.
Okres XIX wieku w Stambule rodzi wiele pytań i kontrowersji. Czy miasto naprawdę było mniej atrakcyjne od Pacanowa, jak zasugerował Henryk Sienkiewicz, czy może jaśniało pięknem przewyższającym nawet Neapol, co twierdził Michał Budzyński? Brud, który według Adama Mickiewicza odpychał, dla Antoniego Zaleskiego dodawał uroku tej historycznej metropolii. Bezdomne psy, które Sienkiewicz uważał za odstręczające, w oczach Sadri Semy wydawały się symbolami wolności. Wizerunki kobiet również budzą sprzeczne opinie — czy przypominały samowary, jak stwierdził Karol Niedziałkowski, czy raczej wzbudzały zachwyt, jak pisał Ahmet Rasim? Tradycyjny obraz kobiet oscyluje również między wizją Wacława Koszczyca jako kontrolowanej mieszaniny mniszek i nałożnic, a bardziej pozytywnym obrazem Ahmeta Ìhsana Tkgza, który widział je jako doskonałe gospodynie. Nawet sufickie ceremonie były postrzegane różnie — dla Władysława Mickiewicza przypominały epileptyczny taniec, a Naciye Neyyal dostrzegała w nich siedlisko gracji i harmonii.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Sylwia Filipowska, związana z Katedrą Turkologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, jest znaną badaczką tureckiej literatury. W 2006 roku ukończyła studia z zakresu filologii polskiej, a w 2009 roku obroniła dyplom z filologii tureckiej. Jej droga naukowa zaprowadziła ją do doktoratu na Wydziale Filologicznym. Filipowska koncentruje swoje badania na tureckiej literaturze, ze szczególnym uwzględnieniem okresu tanzimatu, oraz na obecności tematów turkologicznych w polskiej literaturze. Szczególną uwagę poświęca literackiemu przedstawieniu Stambułu, o którym pisze w obu językach — polskim i tureckim.
Okres XIX wieku w Stambule rodzi wiele pytań i kontrowersji. Czy miasto naprawdę było mniej atrakcyjne od Pacanowa, jak zasugerował Henryk Sienkiewicz, czy może jaśniało pięknem przewyższającym nawet Neapol, co twierdził Michał Budzyński? Brud, który według Adama Mickiewicza odpychał, dla Antoniego Zaleskiego dodawał uroku tej historycznej metropolii. Bezdomne psy, które Sienkiewicz uważał za odstręczające, w oczach Sadri Semy wydawały się symbolami wolności. Wizerunki kobiet również budzą sprzeczne opinie — czy przypominały samowary, jak stwierdził Karol Niedziałkowski, czy raczej wzbudzały zachwyt, jak pisał Ahmet Rasim? Tradycyjny obraz kobiet oscyluje również między wizją Wacława Koszczyca jako kontrolowanej mieszaniny mniszek i nałożnic, a bardziej pozytywnym obrazem Ahmeta Ìhsana Tkgza, który widział je jako doskonałe gospodynie. Nawet sufickie ceremonie były postrzegane różnie — dla Władysława Mickiewicza przypominały epileptyczny taniec, a Naciye Neyyal dostrzegała w nich siedlisko gracji i harmonii.
